Data: 2009-08-11 12:04:31
Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Aug 2009 07:49:44 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h5q43q$66l$3@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
>>> wiadomości news:h5q2l2$66l$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> medea pisze:
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>
>>>>>> tego, że nie jest mi to do niczego potrzebne- to przecież- poczytaj:
>>>>>> gdybym np zacząłukrywać się z telefonem po otrzymaniu sms-a- to
>>>>>> przecież żona by poznała (jesteśmy ze sobą związani), że coś jest nie
>>>>>> tak. To "coś" położyło by się niechyubnie cieniem na naszym związku-
>>>>>> chyba, że bym jej to "coś" wyjawił. Czy napraedę trudno to zrozumieć?
>>>>> A gdybyś np. ustalał wtedy z jubilerem szczegóły brylantowego
>>>>> pierścionka, prezentu-niespodzianki dla żony z okazji 25-lecia pożycia
>>>>> małżeńskiego?
>>>>>
>>>>> Czy nie lepiej mieć na takie okazje zarezerwowany margines prywatności?
>>>> Lepiej bym tego nie ujęła. Dzięki.
>>>>
>>>
>>>
>>> Tylko to nie jest tak naprawdę "szara strefa".
>>
>> O tym cały czas piszę, autonomia, to nie jest zdradzanie, konfabulowanie
>> itd. To jest pierdyrliard momentów, które nie robią krzywdy partnerowi.
>> Medea podała świetny przykład.
>>
>>
>>> Poza tym- szybko się wyda
>>
>> OMG robicie sobie czasem niespodziewanki? Jak nie robicie, to kurcze
>> współczuję.
>
>
> Nie rozumiem: przecież szykowanie niespodzianki to nie szara strefa! Choćby
> dlatego, że - napisałem- szybko się wyda- z samej swojej natury. Michał
> pisał o sytuacjach, o których w ogóle się nie mówi partnerowi- on wręcz nie
> ma w ten temat wstępu. Tu chodzi o sytuację krótkotrwałą.
> pozdrawiam
>
>
> Chiron
Chronie, daj spokój. To takie żałosne wszystko, co pewne osoby robią, aby
tylko rozmyć właściwy temat...
|