Strona główna Grupy pl.sci.psychologia związki

Grupy

Szukaj w grupach

 

związki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 846


« poprzedni wątek następny wątek »

711. Data: 2009-08-16 18:56:07

Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

>> Z zamożnym
>
> PRACOWITYM jak ja...

Spanie do 10-tej raczej o tym nie świadczy. A zapomniałam jeszcze te
dialogi nocne ze styranym mężem, w czasie, kiedy sie wypisuje
pierdyliard głupot w internecie...


>> Ośmieszałaś wielokrotnie
>> pracujące matki, inny model życia.
>
> Nieprawda.

Najprawdziwsza na świecie prawda. Przefiltruj sobie p.s.d.

>> Weź mi nie pisz teraz bzdetów,że
>> myślisz o przyszłości i o powrocie do pracy zawodowej.
>
> Ależ nie mam najmniejszego zamiaru i was nie piszę, że nie wrócę, o ile nie
> będzie konieczności!
> :-D

Przeredaguj to zdanie, bo ni wąż nie rozumiem, co autor miał na myśli.



>> Bzdura. czekają w swoich kolejkach, ale się leczą. Osoby z chorobą
>> nowotworową np nie czekają w kolejkach.
>> Nawet o tym nie masz pojęcia.
>
> Czekają. Mam o tym pojęcie. W Kieleckim Centrum Onkologii,
> najnowocześniejszym w kraju, tysiące ludzi siedzą w kolejkach. Parkingi jak
> okiem sięgnąć codziennie zapełnione, po widnokrąg...
> :>

Czekają w kolejce do lekarza, a nie kilka miesięcy na samą wizytę.


>>>>> Nie wiemy, czy dożyjemy emerytury i czy sami zdążymy skorzystaćz niej,
>>>>> utrzymując teraz kilku emerytów i kilkunastu urzędasów-nierobów ze swoich
>>>>> ciężko zarobionych pieniędzy, a i to są one od nas egzekwowane w pierwszej
>>>>> kolejności, zanim nawet zarobimy na chleb dla rodziny - nikogo nie
>>>>> obchodzi, czy nam na ten chleb zostaje, musimy NAJPIERW zanieśćharacz,
>>>>> zanim nam zapłacą ci, którzy są winni płatności po kilka miesięcy z rzędu,
>>>>> podczas gdy my płacimy podatki miesiecznie i nikt nie pyta, czy mamy z
>>>>> czego.
>>>> A kogo to obchodzi, macie GD Wasz problem.
>>> Ta sama odpowiedź od wszystkich osób, które jej nie prowadzą,atylko
>>> zazdroszczą :-)
>> Czego? Nieściągalnych należności? Twój cyrk, Twoje małpy.
>> Pochyliłaś się kiedyś nad problemem zwolnień grupowych? Ci ludzie nie
>> mają 50 par trzewików.

> Nie mam możliwości pochylać się nad każdym problemem, bo potem już nie
> wstanę. Nie te lata. Mój problem zwolnień był jednostkowy i on mi
> wystarczy, a teraz cieszę się, że nie mam nad sobą żadnego
> durnia-dyrektora, no a sama się nie zwolnię na pewno, tyle że z TŻtem
> będziemy pracować aż do śmierci, ciepła emerytura nie dla nas...

W takim razie przestań się użalać nad swoim arcytrudnym losem polskiego
przedsiębiorcy.

>>> Kiedy mówi się do osoby mieszkającej zbiorowo, np w bloku, o problemie
>>> z naprawą dachu własnego domu, też słyszy się to samo: "A kogo to
>>> obchodzi, macie DOM, to wasz problem" :-)
>> Ci ludzie płacą tzw. fundusz remontowy, jak mają prezesa spółdzielni
>> dziada i złodzieja, to narzekają. Maja prawo.
>
> Mają. ja też nie narzekam, lecz przeciez nawet porozmawiać z takimi nie
> można normalnie, bo ich krew zalewa na samą myśl, ze sama sobie jestem i
> prezesem i funduszem :-)

Ja bym chyba oszalała, gdyby mnie tak wielu ludzi nie lubiło.



--

Paulinka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


712. Data: 2009-08-16 18:56:16

Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 15 Aug 2009 22:14:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>
>>> Mała przedsiębiorczość to co innego. Nas potrafi wykończyćJEDNA
>>> niezapłacona nam faktura - jesli duża.
>>> Musimy od niej zapłacić VAT w terminie, a potem np. w grudniu
>>> otrzymujemy zwroty z tej faktury, bo ktoś sobie pozwolił zamówićw
>>> cały świat. I tak dalej.
>> Pracownika na etacie może zabić jedna niezapłacona pensja.
>
> Niech założy DG :-)

Nie wszyscy ludzie mają dom po rodzicach i zaradnego męża. Ciekawe co Ty
byś założyła ze swojej nauczycielskiej pensji. Chyba tylko sznur na szyję.

>> Czym się
>> tutaj licytujesz, skoro z każdego Twojego posta wylewa się przeogromny
>> dobrobyt, jaki posiadacie.
>
> Ogromny? - zwykły, codzienny dobry byt, okupiony ciężką pracą.
> Że dom, że ogród, że buty? - nie szalejemy na wczasach, nie bujamy po
> świecie, nie zmieniamy samochodów jak rekawiczki, wybraliśmy spokojne życie
> - pracujemy okragły rok na to. Nie moja wina, że lustro w sypialni i
> niepraktyczne prezenty urosły w Twojej wyobraźni do rozmiarów kosmicznych
> tylko z tego powodu, że o nich pisze XL...

To Twoja wina, że prostej rzeczy nie potrafisz napisać w normalny
sposób. Leje się ten miód aż do wyrzygania. Emfaza z jaką sie
wypowiadasz daje do myślenia, że jesteś na takim etapie Prawdy i Miłości
i Szczęścia, że prawie dotknęłaś Absolut.


>>> Ślepemu o kolorach mówię, jak widzę. DG to
>>> nie to samo, co pierdzenie w stołek od 9 do 15 :-)
>> Urzędnik 'pierdzi w stołek' od 8 do 16 ewentualnie od 7 do 15.
>> Zapomniałaś? A sorry nauczyciele maja inny czas pracy...
>
> A przedsiębiorca gania 30 godzin na dobe. O nauczycielstwie to ja już
> zapomniałam na dobre - nawet nie rejestruję, kiedy się zaczynająi kończą
> wakacje.

Powtarzam jak mantrę. Twój cyrk.Odwal się od kogoś, kto wybrał inny czas
pracy.

>>>>> Otóż, moja pani, jako osoba niepracująca zawodowo mam zatem prawokorzystać
>>>>> z każdego kursu, który mi się oferuje.
>>>> No właśnie nie każdego, o to się rzecz rozbija. Korzystasz zrzeczy
>>>> zarezerwowanych dla niezaradnej biedoty na koszt państwa. Zapłaćsobie
>>>> sama i wtedy się chwal.
>>> Nie mam z czego - nie zarabiam :-)
>> Masz oszczędności po rodzicach.
>
> Mam dom. Dom generuje koszty, a nie pieniądze :-)

Spróbuj sobie na taki dom wziąć kredyt.


>>> Ani razu nie zaoferowano mi pracy zgodnej z moim wykształceniem.
>> Trudno. Widać w Twoim regionie jest większe bezrobocie. Mam Ci współczuć
>> z tego powodu?

> Po co? Nie wymagam. Robię co mogę i nie oczekuje współczucia - CHODZĘ NA
> KURSY UNIJNE bez pośrednictwa króliczej rodzinki :-)

Rodzina królika Ci zafundowała mieszkanko.

>>> Ani żadnego godziwego kursu, poza kursem spawacza ;-PPP. Te najlepsze
>>> kursy były tylko dla znajomków. Ponieważ w US siedzą skorumpowane
>>> urzędasy oraz krewni i znajomi Królika.
>> Co ma Urząd Skarbowy do Urzędu Pracy?
>
> O UP chodziło, oczywiście. Ale z US to tez prawda.
> Przykład: kolezanka mojej bratowej... itd. Dużo by mówić.

Tia opowieści dziwnej treści. Jak zwykle. A co u zazdrosnej bratowej?

>> Jeśli ktoś jest zdolny ZAWSZE znajdzie pracę. Może nie idealną,ale jakąś.
>
> Nie pójde na spawacza, sorry :-D

Masz coś do spawaczy, to bardzo ciężka praca. Przypuszczam, że wolałabyś
pierdzieć w stołek.

>>>>> I
>>>>> jaką? W tym wieku? Hę? Zatem nie czekając na niczyją łaskęSAMA
>>>>> uczestnicząc w rżnych kursach zapewniam sobie byt na przyszłość-
>>>>> przykłądowo otworzę salon masażu. A owa poroniona koncepcjaKPPjest
>>>>> inicjatywą rządową i to rząd sobie na coś takiego pozwala.
>>>>> Twoje słowa sa bezecne i zjadliwe, powoduje Tobą zawiść, niechęć i
>>>>> złosliwość. Sama jedź do Łagiewnik.
>>>> Moje słowa oddają rzeczywistość, która dla Ciebie jest niezrozumiałym
>>>> słowem.
>>> Twoja tak.
>> Tzn jaką?
>
> Tę, którą tworzysz na mój temat.

O której sama tak dużo piszesz.

>>>> Między innymi dlatego tak Cię nie znoszą osoby, które tę rzeczywistość
>>>> znają. Nikt im martensów na obcasie sponsorować nie będzie, bomuszą dać
>>>> swoim dzieciom jeść i pracować. Nie piszę na szczęście jeszcze o sobie
>>>> (bo kto wie, co się w życiu zdarzy),
>>> No proszę, co za ostrożność :-)
>> Fakty.

> Fakty to to, co się już zdrzyło, a nie zdarzy.

Fakt to to, że znam takie życiorysy i zakładam, że też mogę tak mieć w
życiu.




--

Paulinka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


713. Data: 2009-08-16 18:56:19

Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

>> Z zamożnym
>
> PRACOWITYM jak ja...

Spanie do 10-tej raczej o tym nie świadczy. A zapomniałam jeszcze te
dialogi nocne ze styranym mężem, w czasie, kiedy sie wypisuje
pierdyliard głupot w internecie...


>> Ośmieszałaś wielokrotnie
>> pracujące matki, inny model życia.
>
> Nieprawda.

Najprawdziwsza na świecie prawda. Przefiltruj sobie p.s.d.

>> Weź mi nie pisz teraz bzdetów,że
>> myślisz o przyszłości i o powrocie do pracy zawodowej.
>
> Ależ nie mam najmniejszego zamiaru i was nie piszę, że nie wrócę, o ile nie
> będzie konieczności!
> :-D

Przeredaguj to zdanie, bo ni wąż nie rozumiem, co autor miał na myśli.



>> Bzdura. czekają w swoich kolejkach, ale się leczą. Osoby z chorobą
>> nowotworową np nie czekają w kolejkach.
>> Nawet o tym nie masz pojęcia.
>
> Czekają. Mam o tym pojęcie. W Kieleckim Centrum Onkologii,
> najnowocześniejszym w kraju, tysiące ludzi siedzą w kolejkach. Parkingi jak
> okiem sięgnąć codziennie zapełnione, po widnokrąg...
> :>

Czekają w kolejce do lekarza, a nie kilka miesięcy na samą wizytę.


>>>>> Nie wiemy, czy dożyjemy emerytury i czy sami zdążymy skorzystaćz niej,
>>>>> utrzymując teraz kilku emerytów i kilkunastu urzędasów-nierobów ze swoich
>>>>> ciężko zarobionych pieniędzy, a i to są one od nas egzekwowane w pierwszej
>>>>> kolejności, zanim nawet zarobimy na chleb dla rodziny - nikogo nie
>>>>> obchodzi, czy nam na ten chleb zostaje, musimy NAJPIERW zanieśćharacz,
>>>>> zanim nam zapłacą ci, którzy są winni płatności po kilka miesięcy z rzędu,
>>>>> podczas gdy my płacimy podatki miesiecznie i nikt nie pyta, czy mamy z
>>>>> czego.
>>>> A kogo to obchodzi, macie GD Wasz problem.
>>> Ta sama odpowiedź od wszystkich osób, które jej nie prowadzą,atylko
>>> zazdroszczą :-)
>> Czego? Nieściągalnych należności? Twój cyrk, Twoje małpy.
>> Pochyliłaś się kiedyś nad problemem zwolnień grupowych? Ci ludzie nie
>> mają 50 par trzewików.

> Nie mam możliwości pochylać się nad każdym problemem, bo potem już nie
> wstanę. Nie te lata. Mój problem zwolnień był jednostkowy i on mi
> wystarczy, a teraz cieszę się, że nie mam nad sobą żadnego
> durnia-dyrektora, no a sama się nie zwolnię na pewno, tyle że z TŻtem
> będziemy pracować aż do śmierci, ciepła emerytura nie dla nas...

W takim razie przestań się użalać nad swoim arcytrudnym losem polskiego
przedsiębiorcy.

>>> Kiedy mówi się do osoby mieszkającej zbiorowo, np w bloku, o problemie
>>> z naprawą dachu własnego domu, też słyszy się to samo: "A kogo to
>>> obchodzi, macie DOM, to wasz problem" :-)
>> Ci ludzie płacą tzw. fundusz remontowy, jak mają prezesa spółdzielni
>> dziada i złodzieja, to narzekają. Maja prawo.
>
> Mają. ja też nie narzekam, lecz przeciez nawet porozmawiać z takimi nie
> można normalnie, bo ich krew zalewa na samą myśl, ze sama sobie jestem i
> prezesem i funduszem :-)

Ja bym chyba oszalała, gdyby mnie tak wielu ludzi nie lubiło.



--

Paulinka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


714. Data: 2009-08-16 18:57:23

Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 15 Aug 2009 22:14:23 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Zmień soczewki i okulary. W galerii znajdziesz w VE.
>
> Raczej szykuję się do zabiegu laserowej korekcji, to się lepiej przyjrzę...

Powodzenia.

>>>> oponkę, ale nie będziesz miał materiału porównawczego. Zdaj się na Prawdę.
>>> Oto ona - tak się powinno wyglądać pod 50-kę, zapamiętaj i porównaj ze
>>> sobą w odpowiednim czasie:
>> Za 22 lata będziesz miała 70 na karku.
>
> Ba, może nawet już mnie nie będzie :-D
>
>> A ja nie wiem, czy zapamiętam
>> tego posta i sobie przypomnę, że jakaś pani kazała mi spojrzećw lustro
>> i ocenić, czy młodo wyglądam.
>
> Zapamiętasz. Kiedy skończysz 50tkę i spojrzysz na swoje wałki iłysinę,
> przypomnisz sobie.

Widziałaś mnie kiedyś? Nie. Wróż sobie z fusów, wróż.

>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/615941.html
>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/570952.html
>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52caeaa17b738240
.html
>>>
>>> :-*
>>> :-D
>> Tylko tyle myślałam, że będą ósemki
>
> ?
>
>> na wierzchu
>> :-DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
>
> Podobało się jak widzę :-)

Przeogromnie szczególnie to zdjęcie znad morza, które wygląda jakby było
zrobione Zorką i ta zamazana twarz, masz na oczach okulary z epoki ? :>
BTW dlaczego nie poszłaś na całość, nie masz bikini?

--

Paulinka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


715. Data: 2009-08-16 18:57:34

Temat: Re: związki
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Sat, 15 Aug 2009 22:14:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> skoro z każdego Twojego posta wylewa się przeogromny
>> dobrobyt, jaki posiadacie.


Oj jak Cię to gryzie :>

> Kiedy piszę "lustro w sypialni" - Ty widzisz ogromny kryształowy lustrzany
> plafon w złotej oprawie, kiedy piszę "brylanty" - Ty widzisz górękamieni
> wielkosci 3 ct dźwiganą przeze mnie na każdym moim palcu, kiedy piszę "50
> par butów" - Ty widzisz baterię supertrendy butów po 1000-2000 złpara,
> kiedy piszę "ogród" - Ty widzisz Łazienki, kiedy piszę "dom", Ty widzisz
> łazienkowski pałac... To, co piszę, nie świadczy o przewalającym sie moim
> dobrobycie, lecz Twój odbiór - o Twoich przeogromnych ukrywanych tęsknotach
> i niezadowoleniu z życia.

Wow otrzymujesz tytuł super domorosłego psychologa. Całe swoje życie
marzyłam o tym, żeby sobie robić siarę w internecie.


> Mnożnikiem w Twojej wyobraźni tego, co piszę o
> sobie, jest dla Ciebie mój PRZEOGROMNY poziom zadowolenia ze zwyczajnego
> życia i rzeczy, które mnie cieszą, a z których wiele osób niebyłoby nawet
> w 1/10 tak zadowolonych, jak ja - i Ciebie też do nich zaliczam :-)

Może zacznij słuchać a nie mówić, to zauważysz, co pisałam o swoim życiu
i swoim małżeństwie.

--

Paulinka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


716. Data: 2009-08-16 20:04:27

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 19:56:04 +0200, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>> I tak jest. Zadbana pani w średnim wieku.
>>> Spróbuj wyglądać tak bez makijażu :
>>> http://www.lansik.pl/14676/znane-modelki-bez-makijaz
u-zdjecia/
>>
>> Te fotografie to istna tragedia przecież! Łojezu...
>
> Możesz opowiedzieć coś więcej na ten temat?
>
> Qra

Paskudny pieprzyk i pomarszczona szyja Cindy, za duża dolna warga i zły
zgryz Claudii, wątrobowe cienie i wory pod oczyma Amber... wory generalnie
u wszystkich, a Nadja ma makijaż na rzęsach i powiekach - bez niego byłoby
strszniej niż jest...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


717. Data: 2009-08-16 20:24:49

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 20:56:03 +0200, Paulinka napisał(a):

>> Nie: napisałaś, że chodzę do teatru w glanach: "trzewików 2...
>> często chodzisz do teatru itd., gdzie to obuwie jest raczej niestosowne".
>> Kilka wierszy wyżej.
>
> Napisałam, że rangersy są do teatru niestosowne, a ponieważ często tam
> bywasz, nie miałabyś okazji ich rozchodzić. Nie napisałam, że chodzisz w
> glanach do teatru. bardzo skomplikowane to było. Wiem.

Uważasz, że ścieżki wydeptuję do teatru? - no tak, lustro w złotej ramie,
Pałac Łazienkowski, Łazienki... plus 3 ct brylanty na każdym palcu... to i
cóż się dziwić, że kiedy piszę o teatrze, Ty widzisz mnie chodzącą do niego
i z niego tam i z powrotem bez ustanku :-DDD
O matko, norrrmalnie spadlam z krzesła.


>
>
>>>>> ciężko by Ci
>>>>> było zrobić z glanów wygodne buty. Nie miałabyś ich kiedy rozchodzić.
>>>> Są dobre na zakupy, których robie mnóstwo, także na spacery, a już
>>>> najbardziej na wspólne wypady z córkami w teren :-)
>>>> Jesteśmy wtedy we trzy jak siostry :-)
>>> A te martensy na obcasie to też w terenie rozchodziłaś?
>>
>> Na zakupach. Są baaaaaardzo wygodne, aż się nie chce zdejmować,spałabym w
>> nich wręcz: mają miękką=giętką=sprężystą=piankowatą podeszwę typo
>> "słonina", mięciutki wkład w środku pod stopą i wygodny, nie za wysoki
>> obcas też sprężysty oraz są z mięciutkiej skórki zamszowej.Miodzio.
>> :-)
>
> Ekstra. Jak sobie dołożę do tych super bucików Twój obraz, to normalnie
> pusty śmiech mnie ogarnia.

Nie taki pusty, jak sądzę...
He he... Taki troszkę wymuszony.


>
>>>>>>> Nie masz o tym zielonego pojęcia. Rzemyk to może pasować do
>>>>>>> ślicznych 'jezusków' w sam raz na pielgrzymkę do Częstochowy.
>>>>>>> Rozbraja mnie nieodmiennie, jak pani w średnim wieku udaje młódkę.
>>>>>> Czyli wg Ciebie pani w srednim wieku powinna nosić rozklapane bucioryz
>>>>>> bazaru, spódnice a'la worek, biust na brzuchu i siwe włosiny w 10-cm
>>>>>> strączkach, mocno przerzedzone na czubku głowy?
>>>>> Pani w średnim wieku się powinna nosić godnie.
>>>> Czyli jak Ty?
>>>> :-D
>>> Mi wiek pozwala na dużą ilość szaleństw.
>>
>> Mój też, a zwłaszcza wygląd :-)
>
>
> No nie wiem... Jesteś ode mnie przynajmniej o 15 kilo cięższa, bardziej
> przysadzista i masz o wiele szersze biodra.

To same zalety u kobiety :-)

> No i jednak pani, która na
> tym padole przeżyła prawie pół wieku głupio wygląda w mini, tym
> bardziej, że nie masz jakoś szczególnie powalających nóg.

A gdzieś pisałam o mini???
Łał :-D

PS. Nogi mam NADAL świetne, choć na pewno nie chude :-)


>
>
>>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/615941.html
>>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/570952.html
>>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52caeaa17b738240
.html
>>> I tak jest. Zadbana pani w średnim wieku.
>>> Spróbuj wyglądać tak bez makijażu :
>>> http://www.lansik.pl/14676/znane-modelki-bez-makijaz
u-zdjecia/
>>
>> Te fotografie to istna tragedia przecież! Łojezu...
>
> Sorry, ale Ty nie mogłabyś z tymi paniami stratować.


Nie mam zamiaru ich tratować, bo mi ich żal - i tak wygrywam, bez
tratowania :-)

> Nie ta kategoria.

Owszem: wory pod oczyma i chorobliwe wychudzenie to nie moja domena - czyli
waga też nie ta (czy kategoria po Twojemu), dzięki Bogu :-)
Kupka kości i wychudzona twarz to nie uroda. Nawet Angelina Jolie
straszy... i jest po prostu potworna z tymi nadmuchanymi ustami, wielkimi
zębami i wystajacymi kośćmi na ramionach...
:-)

> Zadbana nie oznacza piękna.

Owszem: one nie są piękne i nigdy nie były, choć bywały zadbane. Są tylko
chore z głodu i zniszczone od zabiegów upiększajacych.
Piękna to jest Catherine Deneuve. Pomimo wieku.
http://img.webring.com/r/d/deneuve/logo
I Demi Moore.
http://1.bp.blogspot.com/_FNmRE7pmNtE/SjOkP4cwCQI/AA
AAAAAAC90/pLyOY86OTpQ/s320/demi_moore.jpg
I ja :-)

>
>
>>>>> I znowu syndrom metki na wierzchu. Nie ważny styl, gust ważne, że
>>>>> kupiłam w galerii.
>>>> Galerie są wygodne. Ale skoro wolisz bazar pod gołym niebem...
>>> Nie kupuję ubrań na bazarach, nie lubię tłumów. Za to fajne perełki
>>> można wygrzebać w second handach.
>>
>> Nie lubię używanych rzeczy - jestem "obrzydliwa". A już zwłaszcza nie
>> założę na siebie czegoś, co przepocił kiedyś ktoś obcy.
>
> Mam pralkę. Nie lubię wyglądać, jak żywa reklama popularnych marek.

Perełki wrzucasz do pralki? - ciekawe, czy im to służy...

>
>>>>>>> Czasem fajnie mieć coś unikalnego. Tylko mi nie pisz o robótkach
>>>>>>> ręcznych własnego wyrobu.
>>>>>> Dlaczego? Bo Ci nie pasują do wypracowanego fałszywie przez Ciebie mojego
>>>>>> wizerunku?
>>>>> Ręcznie robione rzeczy w naprawdę dobrym stylu to domena nielicznych.
>>>> Moja jest. Zrobiłaś sobie cokolwiek samodzielnie kiedyś ? Pochwalsię.
>>> Nie. Nie mam ku temu żadnych zdolności, ale mam mnóstwo znajomych,
>>> którzy potrafią tworzyć niesamowite rzeczy. Np uwielbiam biżuterię
>>> zrobioną techniką decoupage.
>>
>> To są ozdóbki, a nie biżuteria.
>
> To są małe dzieła sztuki, każde w pojedynczym egzemplarzu. Jeżeli
> biżuteria dla Ciebie to złoto i diamenty to sorry, ani jedno ani drugie
> nie jest dla mnie ładne.

Wiem, dla Ciebie ładne są szydełkowe koraliki :-)

>
>
>>>> A NIEPRAKTYCZNE prezenty (bo chyba tego nie wiesz i nie dziwię się,
>>>> skoro ich nie dostajesz)
>>> Skąd ten wniosek? Ponieważ napisałam, że praktyczne prezenty dostają
>>> praktyczne kobiety od praktycznych mężów? Nie pisałam o sobie.
>>
>> To czemu generalizujesz?
>
> Ja? Dobre. To Ty napisałaś albo diamenty albo garnek.

Nic z tych rzeczy. generalizujesz na temat praktycznych prezentów, których
nie dostajesz. To w czyim imieniu się wypowiadasz? I jakie dostajesz?
:-D


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


718. Data: 2009-08-16 20:31:59

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 20:56:07 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>
>>> Z zamożnym
>>
>> PRACOWITYM jak ja...
>
> Spanie do 10-tej raczej o tym nie świadczy.

Aaaa, to jednak w pewne rzeczy, które piszę, wierzysz! A powiedz no mi,
kochaneczko, co jest kryterium Twojego wierzę-nie-wierzę?
No i - co wiesz na temat godziny ZAKOŃCZENIA mojego dnia pracy?
:-D


> A zapomniałam jeszcze te
> dialogi nocne ze styranym mężem, w czasie, kiedy sie wypisuje
> pierdyliard głupot w internecie...

Nierozumiem - coś wiesz o moich dialogach nocnych z mężem i stopniu jego
styrania???


>
>
>>> Ośmieszałaś wielokrotnie
>>> pracujące matki, inny model życia.
>>
>> Nieprawda.
>
> Najprawdziwsza na świecie prawda. Przefiltruj sobie p.s.d.

Nie ośmieszałam matek, lecz KRYTYKOWAŁAM kobiety, które mogąc! pozostawać w
domu z dziećmi, wybierają prace, bo tylko tan się spełniają.

>
>>> Weź mi nie pisz teraz bzdetów,że
>>> myślisz o przyszłości i o powrocie do pracy zawodowej.
>>
>> Ależ nie mam najmniejszego zamiaru i was nie piszę, że nie wrócę, o ile nie
>> będzie konieczności!
>> :-D
>
> Przeredaguj to zdanie, bo ni wąż nie rozumiem, co autor miał na myśli.

...właśnie piszę, że nie wrócę, o ile...


>>> Bzdura. czekają w swoich kolejkach, ale się leczą. Osoby z chorobą
>>> nowotworową np nie czekają w kolejkach.
>>> Nawet o tym nie masz pojęcia.
>>
>> Czekają. Mam o tym pojęcie. W Kieleckim Centrum Onkologii,
>> najnowocześniejszym w kraju, tysiące ludzi siedzą w kolejkach. Parkingi jak
>> okiem sięgnąć codziennie zapełnione, po widnokrąg...
>>:>
>
> Czekają w kolejce do lekarza, a nie kilka miesięcy na samą wizytę.


Czekają i więcej na badanie i leczenie, mało że w kolejce przed gabinetem.


>>>>>> Nie wiemy, czy dożyjemy emerytury i czy sami zdążymy skorzystaćz niej,
>>>>>> utrzymując teraz kilku emerytów i kilkunastu urzędasów-nierobów ze swoich
>>>>>> ciężko zarobionych pieniędzy, a i to są one od nas egzekwowane w pierwszej
>>>>>> kolejności, zanim nawet zarobimy na chleb dla rodziny - nikogo nie
>>>>>> obchodzi, czy nam na ten chleb zostaje, musimy NAJPIERW zanieśćharacz,
>>>>>> zanim nam zapłacą ci, którzy są winni płatności po kilka miesięcy z rzędu,
>>>>>> podczas gdy my płacimy podatki miesiecznie i nikt nie pyta, czy mamy z
>>>>>> czego.
>>>>> A kogo to obchodzi, macie GD Wasz problem.
>>>> Ta sama odpowiedź od wszystkich osób, które jej nie prowadzą,atylko
>>>> zazdroszczą :-)
>>> Czego? Nieściągalnych należności? Twój cyrk, Twoje małpy.
>>> Pochyliłaś się kiedyś nad problemem zwolnień grupowych? Ci ludzie nie
>>> mają 50 par trzewików.
>
>> Nie mam możliwości pochylać się nad każdym problemem, bo potem już nie
>> wstanę. Nie te lata. Mój problem zwolnień był jednostkowy i on mi
>> wystarczy, a teraz cieszę się, że nie mam nad sobą żadnego
>> durnia-dyrektora, no a sama się nie zwolnię na pewno, tyle że z TŻtem
>> będziemy pracować aż do śmierci, ciepła emerytura nie dla nas...
>
> W takim razie przestań się użalać nad swoim arcytrudnym losem polskiego
> przedsiębiorcy.

Dlaczego? Przecież ja z TŻtem musimy pracować do śmierci, kiedy Ty będziesz
siedziała na Hawajach na emeryturze... To straszszszszna wizja :-D


>
>>>> Kiedy mówi się do osoby mieszkającej zbiorowo, np w bloku, o problemie
>>>> z naprawą dachu własnego domu, też słyszy się to samo: "A kogo to
>>>> obchodzi, macie DOM, to wasz problem" :-)
>>> Ci ludzie płacą tzw. fundusz remontowy, jak mają prezesa spółdzielni
>>> dziada i złodzieja, to narzekają. Maja prawo.
>>
>> Mają. ja też nie narzekam, lecz przeciez nawet porozmawiać z takimi nie
>> można normalnie, bo ich krew zalewa na samą myśl, ze sama sobie jestem i
>> prezesem i funduszem :-)
>
> Ja bym chyba oszalała, gdyby mnie tak wielu ludzi nie lubiło.

A wiesz, ilu Cię nie lubi? - bo ja nie wiem, ale jak mi podeślesz liczbowe
dane z adresami i nr telefonu, to może rzucę się z Pałacu Kultury :-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


719. Data: 2009-08-16 20:42:52

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 20:56:16 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 15 Aug 2009 22:14:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>
>>>> Mała przedsiębiorczość to co innego. Nas potrafi wykończyćJEDNA
>>>> niezapłacona nam faktura - jesli duża.
>>>> Musimy od niej zapłacić VAT w terminie, a potem np. w grudniu
>>>> otrzymujemy zwroty z tej faktury, bo ktoś sobie pozwolił zamówićw
>>>> cały świat. I tak dalej.
>>> Pracownika na etacie może zabić jedna niezapłacona pensja.
>>
>> Niech założy DG :-)
>
> Nie wszyscy ludzie mają dom po rodzicach

Co ma piernik? - mają i więej, a nic nie robia, tylko narzekają, bo im się
ROBIĆ nie chce.

> i zaradnego męża.

No to niech zostaną na etacie. O co chodzi? Jesteś jakaś niezdecydowana :-D

> Ciekawe co Ty
> byś założyła ze swojej nauczycielskiej pensji. Chyba tylko sznur na szyję.

Nie pensja się liczy, tylko chęć pracy. Brak funduszy to wymówka - przecież
Twoje świetlane UP-y dadzą kredyty na DG i wspomogą, a US zwolnią od
podatków młode firmy przez pierwszy rok, nie?
:-/



>
>>> Czym się
>>> tutaj licytujesz, skoro z każdego Twojego posta wylewa się przeogromny
>>> dobrobyt, jaki posiadacie.
>>
>> Ogromny? - zwykły, codzienny dobry byt, okupiony ciężką pracą.
>> Że dom, że ogród, że buty? - nie szalejemy na wczasach, nie bujamy po
>> świecie, nie zmieniamy samochodów jak rekawiczki, wybraliśmy spokojne życie
>> - pracujemy okragły rok na to. Nie moja wina, że lustro w sypialni i
>> niepraktyczne prezenty urosły w Twojej wyobraźni do rozmiarów kosmicznych
>> tylko z tego powodu, że o nich pisze XL...
>
> To Twoja wina, że prostej rzeczy nie potrafisz napisać w normalny
> sposób. Leje się ten miód aż do wyrzygania. Emfaza z jaką sie
> wypowiadasz daje do myślenia, że jesteś na takim etapie Prawdy i Miłości
> i Szczęścia, że prawie dotknęłaś Absolut.

Wiesz, dotknęłaś sedna: też mam coraz częściej poczucie osiągniecia
Szczęscia Absolutnego... Zupełnie poważnie piszę. I wiem, że moje
zadowolenie z życia wynika w głównej mierze z tego, co jest WE MNIE, a nie
na zewnątrz. Chwytasz?

>
>
>>>> Ślepemu o kolorach mówię, jak widzę. DG to
>>>> nie to samo, co pierdzenie w stołek od 9 do 15 :-)
>>> Urzędnik 'pierdzi w stołek' od 8 do 16 ewentualnie od 7 do 15.
>>> Zapomniałaś? A sorry nauczyciele maja inny czas pracy...
>>
>> A przedsiębiorca gania 30 godzin na dobe. O nauczycielstwie to ja już
>> zapomniałam na dobre - nawet nie rejestruję, kiedy się zaczynająi kończą
>> wakacje.
>
> Powtarzam jak mantrę. Twój cyrk.Odwal się od kogoś, kto wybrał inny czas
> pracy.

Czy moje spanie do 10tej też się wlicza w Twoje "odwal się"?

>
>>>>>> Otóż, moja pani, jako osoba niepracująca zawodowo mam zatem prawokorzystać
>>>>>> z każdego kursu, który mi się oferuje.
>>>>> No właśnie nie każdego, o to się rzecz rozbija. Korzystasz zrzeczy
>>>>> zarezerwowanych dla niezaradnej biedoty na koszt państwa. Zapłaćsobie
>>>>> sama i wtedy się chwal.
>>>> Nie mam z czego - nie zarabiam :-)
>>> Masz oszczędności po rodzicach.
>>
>> Mam dom. Dom generuje koszty, a nie pieniądze :-)
>
> Spróbuj sobie na taki dom wziąć kredyt.

Po co? - już mam dom. Rodzice brali na budowę pożyczki, pracowali całe lata
bez urlopu, wiec ja już nie muszę - to jest własnie sens życia rodziców dla
dzieci. Myślę, że Ty swoim tez coś zostawisz...
:-)


>
>
>>>> Ani razu nie zaoferowano mi pracy zgodnej z moim wykształceniem.
>>> Trudno. Widać w Twoim regionie jest większe bezrobocie. Mam Ci współczuć
>>> z tego powodu?
>
>> Po co? Nie wymagam. Robię co mogę i nie oczekuje współczucia - CHODZĘ NA
>> KURSY UNIJNE bez pośrednictwa króliczej rodzinki :-)
>
> Rodzina królika Ci zafundowała mieszkanko.

O, bardzo ciekawe...
Które? I jakim sposobem? Możesz uściślić?
:-DDD


>
>>>> Ani żadnego godziwego kursu, poza kursem spawacza ;-PPP. Te najlepsze
>>>> kursy były tylko dla znajomków. Ponieważ w US siedzą skorumpowane
>>>> urzędasy oraz krewni i znajomi Królika.
>>> Co ma Urząd Skarbowy do Urzędu Pracy?
>>
>> O UP chodziło, oczywiście. Ale z US to tez prawda.
>> Przykład: kolezanka mojej bratowej... itd. Dużo by mówić.
>
> Tia opowieści dziwnej treści. Jak zwykle. A co u zazdrosnej bratowej?

Szkoooda gaaaadać... Chciała napuścić na mnie cały US i się nie dało - bo
ja po prostu jestem w PORZĄDKU, a na to nie ma rady i nawet najlepsza
koleżanka w US nie pomoże :-D


>
>>> Jeśli ktoś jest zdolny ZAWSZE znajdzie pracę. Może nie idealną,ale jakąś.
>>
>> Nie pójde na spawacza, sorry :-D
>
> Masz coś do spawaczy, to bardzo ciężka praca.

Jednak nie dla mnie. Nic do nich nie mam, ale może kiedyś Ty skorzystasz...

> Przypuszczam, że wolałabyś
> pierdzieć w stołek.

Nie. Wolę gotować mężowi. A do spawaczy mam tyle, co piernik do wiatraka -
czyli mąkę - bo oni jej używają, jak ja i tylko to nas łączy :->


>>>>>> I
>>>>>> jaką? W tym wieku? Hę? Zatem nie czekając na niczyją łaskęSAMA
>>>>>> uczestnicząc w rżnych kursach zapewniam sobie byt na przyszłość-
>>>>>> przykłądowo otworzę salon masażu. A owa poroniona koncepcjaKPPjest
>>>>>> inicjatywą rządową i to rząd sobie na coś takiego pozwala.
>>>>>> Twoje słowa sa bezecne i zjadliwe, powoduje Tobą zawiść, niechęć i
>>>>>> złosliwość. Sama jedź do Łagiewnik.
>>>>> Moje słowa oddają rzeczywistość, która dla Ciebie jest niezrozumiałym
>>>>> słowem.
>>>> Twoja tak.
>>> Tzn jaką?
>>
>> Tę, którą tworzysz na mój temat.
>
> O której sama tak dużo piszesz.

Przetransponowujesz ją w cały swiat. I wtedy już jest TWOJA :-D

>
>>>>> Między innymi dlatego tak Cię nie znoszą osoby, które tę rzeczywistość
>>>>> znają. Nikt im martensów na obcasie sponsorować nie będzie, bomuszą dać
>>>>> swoim dzieciom jeść i pracować. Nie piszę na szczęście jeszcze o sobie
>>>>> (bo kto wie, co się w życiu zdarzy),
>>>> No proszę, co za ostrożność :-)
>>> Fakty.
>
>> Fakty to to, co się już zdrzyło, a nie zdarzy.
>
> Fakt to to, że znam takie życiorysy i zakładam, że też mogę tak mieć w
> życiu.

No to ucz się ode mnie: idź na kurs gotowania.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


720. Data: 2009-08-16 20:47:25

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Aug 2009 20:57:23 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 15 Aug 2009 22:14:23 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Zmień soczewki i okulary. W galerii znajdziesz w VE.
>>
>> Raczej szykuję się do zabiegu laserowej korekcji, to się lepiej przyjrzę...
>
> Powodzenia.
>
>>>>> oponkę, ale nie będziesz miał materiału porównawczego. Zdaj się na Prawdę.
>>>> Oto ona - tak się powinno wyglądać pod 50-kę, zapamiętaj i porównaj ze
>>>> sobą w odpowiednim czasie:
>>> Za 22 lata będziesz miała 70 na karku.
>>
>> Ba, może nawet już mnie nie będzie :-D
>>
>>> A ja nie wiem, czy zapamiętam
>>> tego posta i sobie przypomnę, że jakaś pani kazała mi spojrzećw lustro
>>> i ocenić, czy młodo wyglądam.
>>
>> Zapamiętasz. Kiedy skończysz 50tkę i spojrzysz na swoje wałki iłysinę,
>> przypomnisz sobie.
>
> Widziałaś mnie kiedyś? Nie. Wróż sobie z fusów, wróż.
>
>>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/615941.html
>>>> http://mazam.fotosik.pl/albumy/570952.html
>>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52caeaa17b738240
.html
>>>>
>>>> :-*
>>>> :-D
>>> Tylko tyle myślałam, że będą ósemki
>>
>> ?
>>
>>> na wierzchu
>>> :-DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
>>
>> Podobało się jak widzę :-)
>
> Przeogromnie szczególnie to zdjęcie znad morza, które wygląda jakby było
> zrobione Zorką

Niska rozdzielczość do netu. Wystarczy.


> i ta zamazana twarz,

He he, a co, mam się ujawniać na każdym?

> masz na oczach okulary z epoki ? :>

Najmodniejsze.

> BTW dlaczego nie poszłaś na całość, nie masz bikini?

Nie noszę po cesarce. Ale brzuszek mam i tak ładny, jak widać. Kostium
Triumpha - czarny, w krople wody, to akurat mój ulubiony i najbardziej
trendy strój plażowy. Wiem, chciałabyś obejrzeć mnie dokładniej, ale nic z
tego. AŻ TAK mi nie zależy, ale nie zarzekam się - może niektórzy tutaj
bedą mieli lepszą okazję niż Ty :-D
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 71 . [ 72 ] . 73 ... 80 ... 85


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zmienia się tożsamość kulturowa, męsko-kobieca i kobieco-męska.
Z SCP
Pigułka z LSD? Czemu nie
No.
Rzady milosci coraz skuteczniejsze :/

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »