Data: 2003-01-06 13:58:39
Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 6 Jan 2003 14:37:19 +0100, "Xena" <t...@l...com.pl> pisze:
>Jesli w konkubinacie spiszesz testament, to jakie sa jeszcze inne
>niedogodnosci tej formy? Pomijajac ewentualnie spoleczny odbiór.
To, że taki testament może oprotestować rodzina żyjącego
partnera. Jeżeli ta rodzina jest zdeterminowana, ma odpowiednio
dużo świadków, i sprawa jest warta walki, to mogą przekonać
sąd że testament został spisany pod przymusem i niezgodnie
z wolą zmarłej/ego itp.
Przy odpowienim uporze, testament można podważyć, a przynajmniej
na caaałe lata opóźnić jego wykonanie. Przy dziedziczeniu ustawowym
takich problemów nie ma.
A poza tym, chodzi o sytuację, kiedy nie ma testamentu.
Przeważnie go nie ma zresztą (no, kto z nas tutaj na grupie
sporządził testement?), i zaczynają się cyrki.
Legalizacja konkubinatu jest sprawą pozytywną z punktu widzenia
podatnika (czyt. mój wcześniejszy post w tym wątku). Każde
rozwiązanie prawne, dzięki któremu więcej pieniędzy zostaje
w kieszeni tego, który je zarobił, a niej trafia do złodziejskiego
państwa jest korzystne. Jeżeli dzięki wprowadzeniu takiego
kuriozum jak legalizacja konkubinatu, będę mógł legalnie
oszczędzić na podatkach i mieć więcej dla mojej (prawdziwej)
rodziny i dzieci, to się nie będę wahał. Powiem, że żyję w
konkubiancie wraz z trzema wspólnikami, a co mi tam :-)
Będzie śmieszniej i ciut lepiej :-)
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|