Data: 2003-01-06 23:12:20
Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fv0k1v4m2t0r6fuenm3v3vl59v1ca6n62a@4ax.com...
> Straszny niestraszny, po prostu o życiu. I o tym, że pewne rzeczy lubią
> zaskakiwać. I tu przytoczę historyjkę zasłyszaną w programie "Pytanie na
> śniadanie" od pewnej pani, która się dodzwoniła:
> Otóż zyli sobie zgodnie i wspaniale we dwójkę owa pani ze swoim
> partnerem w zwiazku wolnym. Było pięknie, wspaniale, mieli wspólny dom,
> firmę, i to, czego się dorobili przez kilka dobrych lat pożycia. Poznali
> się na studiach, skończyli je, było dobrze, firma prosperowała. A
> pewnego popołudnia komus omsknęło się kółko i był wypadek, w której
> zginął partner tej pani... Straciła wszystko, rodzina nie była
> zainteresowana dzieleniem sie spadkiem z kobietą, z którą ich
> syn/brat/whatever spędził kilka lat i budował przyszłość.
> Straszne? Może. Ale prawdziwe.
>
Dlatego my nic nie mamy wspólnego(oprócz dziecka ).
Magda
|