Data: 2003-01-07 10:46:21
Temat: Re: związki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <avcpg1$5hk$1@news.tpi.pl>, m...@p...wp.pl says...
>
> Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
> news:MPG.1883b02d687cf454989839@news.onet.pl...
>
> > A testament można podwazac, tym latwiej im mniej formalny zwiazek
> > istnieje :). W przypadku takiego "rejestrowanego" zwiazku takie cos
> > byloby trudniejsze :) Ale to zawsze rozwazania czysto teoretyczne.
>
> Tak sie sklada ze wszystko co mamy jest prawnie moja wlasnoscia.Tak miedzy
> nami -jest to wspolne,ale TZ uwaza ze on zawsze da sobie rade (gdyby cos) ze
> mi i dzieciom gdybysmy zostali sami byloby trudniej.Dlatego tak usytalilismy
> ze wszystko co kupujemy jest "niby" moja wlasnoscia.
> Tak sobie wykombinowalismy i jest nam z tym dobrze.
>
To tez jakies rozwiazanie, ale gdyby (oby nie) cos stalo sie Tboei to on
nic z tego moze nie otrzymac. Natomiast Twoj daleki kuzyn ktorego nigdy
na oczy nie widzialas bedzie miec wieksze prawa (to byl przyklad nie
czepiac sie :) )
K.
|