> Poza tym zwierzak zamknięty na stałe w klatce lub akwarium jest bardzo
> nieszczęśliwy, a wypuszczony brudzi i gryzie meble, firanki czy pościel.
> Pościel mam już całą w dziury.
>
> Z tym trzeba się też liczyć.

Dzieki :)
Zwierzak bylby wypuszczany popoludniem, pod naszym okiem. Corka wydaje sie
juz dosc duza, bby moc zaopiekowac sie zwierzatkiem i mysle, ze to bylaby
tez dla niej dobra szkola posiadania wlasnych obowiazkow :) Szkola dobra i
wdzieczna :))
ja najchetniej zdecydowalabym sie na psiaka, ale niestety, to bylaby tortura
dla niego, bo nie ma nas w domu od 7,30 do 17,30 wiec takie zwierzatko
musialoby siedziec saamo w domu. Dlatego tez mamy tylko stworzenia wodne.
Czy swinka wytrzymalaby bez towarzystwa 10 godzin??
pzdr i dziekuje za wszystkie informacje
skrzato