Data: 2007-01-26 08:44:35
Temat: Re: zyc jako zul?
Od: "Washington Irving" <Washington Irving@pianosa.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Canizareees rzekł:
> Swiat jest dla mnie za ciasny.
> Nie widze tu dla siebie miejsca, wyzwan,
> czegokolwiek wartego zdobycia, stworzenia,
> a mam dopiero 24 lata... Wszystko stalo sie
> nudne, cala ludzka kultura, cywilizacja (a interesowalem
> sie wieloma rzeczami..). Przerazliwie nudne :(
> W dodatku wiem juz jak nietrwale i marne jest zycie,
> bo juz stracilem rodzica...
> Mam dosyc, zyje bo musze, bo wiem ze samobojstwo
> zaboli bliskich... Ale tez wiem, ze zyjac skoncze jak zul..
> /.../
> Po co pisze - moze przez rok trafil tu ktos kto
> ma jakis nowy pomysl na zycie dla mnie, kto wie
> co to jest...
>
> W sumie nie chcialbym umierac, bo nie w sobie widze
> problem - to swiat jest niedojrzaly i glupi, i mam go dosyc...
> Ale swiata nie zmienie...tzn. moge zmienic, dokladnie
> "zamienic", na inny ... No chyba ze reinkarnacja istnieje :>
Bracie to życie to jedna wielka zabawa. Znajdź sobie coś.
Możesz wysyłać ludziom maile na adres n...@m...pl i pytać
czy doszły. :) Możesz wstąpić do jakiejś organizacji, która ma
monopol na zbawienie i sprzedaje różne związane z tym gadżety,
albo do innej która uczy zabijać. Możesz to nawet połączyć
i zostać kapelanem wojskowym.
Możesz chodzić z łopatą kopać dołki i od razu zakopywać,
albo włazić na jakąś górę i zjeżdżać z niej na dwóch deskach.
W jednym wypadku nazwą cię świrem a w drugim narciarzem.
W żadnym - nie ma sensu im wierzyć, bo to wariaci.
W Paragrafie 22 kapitan Yossarian leży w szpitalu i ostrzega
kapelana, żeby nigdzie nie wychodził, bo to jedyna normalna
sala w całym szpitalu, na całej wyspie albo i świecie, gdzie indziej
są sami wariaci. To świetny żart, bo tu nie ma normalnych sal.
I co ty z tym żulem brat, możesz skończyć zapity pod jakimś
dworcem, albo w pałacu w jedwabnej pościeli srając pod siebie,
podłączony do najnowszego respiratora. Sam se coś wybierz. :o)
---
WI
|