Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Robale - co za rok!
Date: Mon, 28 May 2001 13:38:23 +0200
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 21
Message-ID: <9etdi0$q95$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
NNTP-Posting-Host: 157.158.41.35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:31751
Ukryj nagłówki
Zaczynam być załamana. Co rusz to latam po ogrodzie z opryskiwaczem. Róże
(mszyce, skoczki, bruzdownica, nimułka) to naprawdę niewinne w porównaniu z
innymi roślinami.
Przeżywam:
a) leukostomozę moreli (inna, zachęcająca nazwa - apopleksja. U sąsiada też)
b) coś na świerku kłującym
c) "normalne", profilaktyczne opryski świerków białych
d) mszyce wełniste na świerkach pospolitych i sośnie wejmutce
e) misecznika jałowcowca na dwóch jałowcach skalnych "Skyrocket'. jałowcu
łuskowatym odmiana nieznana, wysokość ponad 4m, jałowcu sabińskim ( na
szczęście niski!) i jałowcu anonimie, który ma 21 lat i też ponad 3m
wysokości i tyleż średnicy. Tego ostatniego pryskałam stojąc na ulicy na
drabinie i trzeba było słuchać komentarzy przechodzących sąsiadów.
Po prostu żyć się odechciewa. Co podchodzę do rośliny, to zamiast się
zachwycać, jaka piękna, to zsuwam okulary i szukam robactwa.
Pozdrawiam, Basia.
|