Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rodzice

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rodzice

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-16 07:30:26

Temat: Rodzice
Od: "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja dziewczyna (24 lata) konczy wlasnie studia i zamierza podjac prace.
Poniewaz mieszka daleko ode mnie, postanowilismy ze sprobujemy zyc razem w
moim miescie, czyli po prostu przeprowadzi sie do mnie. Od kilku miesiecy
lojalnie uprzedzala o tym rodzicow i rozmawiala o przyszlosci ktora chce
zwiazac ze mna. Ale wczoraj doszlo do powaznej rozmowy jej i rodzicow w ktorej
dowiedziala sie ze jest ostatnia szmata ze chce sie wyprowadzic do obcego
faceta i o zgrozo zyc z nim bez slubu. Poniewaz znamy sie dopiero niecaly rok
nie planowalismy konkretnej daty pobrania sie chociaz rozmawialismy juz o tym
i chcemy byc razem. A przynajmniej miec mozliwosc poznania sie - 350 km od
siebie raczej ciezko to zrobic. Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co
powiedza sasiedzi i jak tak mozna bez slubu. Niestety jej rodzice sa
katolikami z krwi i kosci co modla sie do jakis obrazkow co po wsi nosza.
Co ja mam zrobic ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-04-16 07:54:33

Temat: Re: Rodzice
Od: Mich <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



Piotrek xxxxxx wrote:

> Moja dziewczyna (24 lata) konczy wlasnie studia i zamierza podjac prace.
> Poniewaz mieszka daleko ode mnie, postanowilismy ze sprobujemy zyc razem w
> moim miescie, czyli po prostu przeprowadzi sie do mnie. Od kilku miesiecy
> lojalnie uprzedzala o tym rodzicow i rozmawiala o przyszlosci ktora chce
> zwiazac ze mna. Ale wczoraj doszlo do powaznej rozmowy jej i rodzicow w ktorej
> dowiedziala sie ze jest ostatnia szmata ze chce sie wyprowadzic do obcego
> faceta i o zgrozo zyc z nim bez slubu. Poniewaz znamy sie dopiero niecaly rok
> nie planowalismy konkretnej daty pobrania sie chociaz rozmawialismy juz o tym
> i chcemy byc razem. A przynajmniej miec mozliwosc poznania sie - 350 km od
> siebie raczej ciezko to zrobic. Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co
> powiedza sasiedzi i jak tak mozna bez slubu. Niestety jej rodzice sa
> katolikami z krwi i kosci co modla sie do jakis obrazkow co po wsi nosza.
> Co ja mam zrobic ?
>
>

Nic. Realizowac wlasne plany i cele.
Najwyzsza pora chyba aby sie usamodzielnic i zyc na wlasny rachunek ( te...24
lata).
Odciac pepowine.
Mozna jeszcze raz sprobowac porozmawiac z rodzicami, na spokojnie.
Jezeli nadal beda sie zachowywac tak jak do tej pory to radze
tym bardziej skoncentrowac sie na swoich planach.
Bez ogladania na zdanie sasiadek, ciotek i innych pokatnych,
ktorzy nie powinni sie wtracac.

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci oraz odwagi.
Mich

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 08:01:40

Temat: Re: Rodzice
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> nie planowalismy konkretnej daty pobrania sie chociaz rozmawialismy juz o
tym
> i chcemy byc razem. A przynajmniej miec mozliwosc poznania sie - 350 km od
> siebie raczej ciezko to zrobic. Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co
> powiedza sasiedzi i jak tak mozna bez slubu.

Jej rodzice po prostu się boją, że pojedzie gdzieś nie wiadomo gdzie,
zamieszka nie wiadomo z kim i nie wiadomo, czym się to skończy.
A jaką będą mieli gwarancję, że za parę miesięcy nie znudzi Ci
się i nie zostawisz jej z brzuchem? Trudno się dziwić, że nie chcą
się zgodzić na taki numer.

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 08:23:43

Temat: Re: Rodzice
Od: "pepe" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ty sie do niej przenieś

--
*****Orginal Message*****
****pepe****

Użytkownik "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:a9gjui$ond$1@news.gazeta.pl...
> Moja dziewczyna (24 lata) konczy wlasnie studia i zamierza podjac prace.
> Poniewaz mieszka daleko ode mnie, postanowilismy ze sprobujemy zyc razem w
> moim miescie, czyli po prostu przeprowadzi sie do mnie. Od kilku miesiecy
> lojalnie uprzedzala o tym rodzicow i rozmawiala o przyszlosci ktora chce
> zwiazac ze mna. Ale wczoraj doszlo do powaznej rozmowy jej i rodzicow w
ktorej
> dowiedziala sie ze jest ostatnia szmata ze chce sie wyprowadzic do obcego
> faceta i o zgrozo zyc z nim bez slubu. Poniewaz znamy sie dopiero niecaly
rok
> nie planowalismy konkretnej daty pobrania sie chociaz rozmawialismy juz o
tym
> i chcemy byc razem. A przynajmniej miec mozliwosc poznania sie - 350 km od
> siebie raczej ciezko to zrobic. Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co
> powiedza sasiedzi i jak tak mozna bez slubu. Niestety jej rodzice sa
> katolikami z krwi i kosci co modla sie do jakis obrazkow co po wsi nosza.
> Co ja mam zrobic ?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 09:07:33

Temat: Re: Rodzice
Od: "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jej rodzice po prostu się boją, że pojedzie gdzieś nie wiadomo gdzie,
> zamieszka nie wiadomo z kim i nie wiadomo, czym się to skończy.

Ty juz mowisz o koncu jak planujemy poczatek.
Gdyby tak podchodzic do sprawy to chyba tylko sluby w rodzinie byly by mozliwe
choc w obliczu prawa chyba niebardzo legalne.

> A jaką będą mieli gwarancję, że za parę miesięcy nie znudzi Ci
> się i nie zostawisz jej z brzuchem? Trudno się dziwić, że nie chcą
> się zgodzić na taki numer.

Kogo ty ze mnie zrobiles ? Czlowieku jestem odpowiedzialny facetem a nie
dzieciakiem. I spotykam sie z dorosla kobieta. Nie zamierzam jej robic brzucha
tylko chcemy miec w przyszlosci ze soba dzieciaki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 09:14:21

Temat: Re: Rodzice
Od: "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ty sie do niej przenieś
>

Nie moge - tu mam bardzo dobra prace - tam zadnych perspektyw nawet na
zatrudnienie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 10:07:35

Temat: Re: Rodzice
Od: Mich <M...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora



> <ciach>
> > A jaką będą mieli gwarancję, że za parę miesięcy nie znudzi Ci
> > się i nie zostawisz jej z brzuchem? Trudno się dziwić, że nie chcą
> > się zgodzić na taki numer.
>
> Kogo ty ze mnie zrobiles ? Czlowieku jestem odpowiedzialny facetem a nie
> dzieciakiem. I spotykam sie z dorosla kobieta. <ciach>

O wlasnie! Jak sam napisales jestes doroslym facetem.Spotykasz sie z dorosla
kobieta.
Co robic? Postarac sie na spokojnie wytlumaczyc rodzicom
jakie macie plany. Nastepnie je realizowac.
Rodzice jak beda madrzy to zrozumieja, ze czas wypuscic "dorosle piskle" z domu.
Jak nie beda madrzy to beda mieli konflikt z wlasna corka. A to boli i jest
niepotrzebne.

Zycze powodzenia,
Mich




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 11:01:15

Temat: Re: Rodzice
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek xxxxxx" napisal:
>
> Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co powiedza sasiedzi
> i jak tak mozna bez slubu.

Jesli jej rodzice naprawde ja kochaja to sie od niej nie odwroca.

> Niestety jej rodzice sa katolikami z krwi i kosci co modla sie do
> jakis obrazkow co po wsi nosza.

Tutaj chcialem sprostowac. Prawdziwy katolik modli sie do Boga a nie do
obrazkow. Osoby, ktore bardziej modla sie do obrazka popelniaja wrecz
balwochwalstwo.

> Co ja mam zrobic ?

Sprobowac porozmawiac z rodzicami (nie tylko ona, ale moze razem),
wyjasnic jak jest. Jesli pomimo wszystko rodzice nie beda potrafili tego
zaakceptowac... dziecko to nie rzecz/niewolnik oddany rodzicom w wieczyste
uzytkowanie. Przychodzi taki czas, ze moze samo decydowac za siebie.


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 11:39:58

Temat: Re: Rodzice
Od: "Hexenmeister" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:a9gjui$ond$1@news.gazeta.pl...
> Moja dziewczyna (24 lata) konczy wlasnie studia i zamierza podjac prace.
> Poniewaz mieszka daleko ode mnie, postanowilismy ze sprobujemy zyc razem w
> moim miescie, czyli po prostu przeprowadzi sie do mnie. Od kilku miesiecy
> lojalnie uprzedzala o tym rodzicow i rozmawiala o przyszlosci ktora chce
> zwiazac ze mna. Ale wczoraj doszlo do powaznej rozmowy jej i rodzicow w
ktorej
> dowiedziala sie ze jest ostatnia szmata ze chce sie wyprowadzic do obcego
> faceta i o zgrozo zyc z nim bez slubu.

Maja prawo do obaw. W koncu ich corka w ktora "inwestowali" przez 24 lata
nagle chce wyjechac nie wiadomo gdzie, nie wiadomo co robic i nie wiadomo z
kim mieszkac.

> Poniewaz znamy sie dopiero niecaly rok
> nie planowalismy konkretnej daty pobrania sie chociaz rozmawialismy juz o
tym
> i chcemy byc razem. A przynajmniej miec mozliwosc poznania sie - 350 km od
> siebie raczej ciezko to zrobic. Ale dla jej rodzicow wazniejsze jest to co
> powiedza sasiedzi i jak tak mozna bez slubu. Niestety jej rodzice sa
> katolikami z krwi i kosci co modla sie do jakis obrazkow co po wsi nosza.

Sluchaj no koles (mialo byc "palancie"). Akurat w powyzszych slowach to z
ciebie wyszedl 200% wiesniak ktory wyrwal sie do miasta ale sloma mu z butow
wychodzi. Taki jestes hiper wyzowlony i nowoczesny? Luzak i cool facet co?
Tolerancyjny tez jestes jak widac a i znajomosci tematu na ktory sie
wypowiadasz jak widac ci nie brakuje.
A co zrobisz jesli okaze sie ze to jej rodzice mieli racje? Co jesli sobie
kobitke popasujesz i ci nie spasi? Co egoisto? Ale co to dla ciebie nie?
Olejesz ja, niech wraca do starych na pipidowe a ty wielki pan z miasta
szybko zapomnisz...

> Co ja mam zrobic ?

Zastanow sie! Moze oni jednak maja racje, a nawet jesli dojdziesz do tego ze
nie maja to postaraj sie ich zrozumiec. I zastanow sie nad tematem
"instrumentalne traktowanie czlowieka".

HM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-04-16 11:54:25

Temat: Re: Rodzice
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotrek xxxxxx" <p...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:a9gpkl$iq$1@news.gazeta.pl...
> > Jej rodzice po prostu się boją, że pojedzie gdzieś nie wiadomo gdzie,
> > zamieszka nie wiadomo z kim i nie wiadomo, czym się to skończy.
>
> Ty juz mowisz o koncu jak planujemy poczatek.

Trudno planować cokolwiek, nie zakładając czym to się może skończyć.
Wręcz przeciwnie - najwazniejszy jest koniec.

> Gdyby tak podchodzic do sprawy to chyba tylko sluby w rodzinie byly by
mozliwe
> choc w obliczu prawa chyba niebardzo legalne.

Kiedyś jakos dawano sobie z tym radę. Po prostu trzeba było
podjąć decyzję, a nie "poznawać się", co jest najprostszą metodą
na wygodne wykorzystanie panny za frajer, bez większej
odpowiedzialności.

> Kogo ty ze mnie zrobiles ? Czlowieku jestem odpowiedzialny facetem a nie
> dzieciakiem. I spotykam sie z dorosla kobieta. Nie zamierzam jej robic
brzucha
> tylko chcemy miec w przyszlosci ze soba dzieciaki.

To się z nią ożeń. Masz problem? Poznacie się w trakcie. A poza tym
na temat Twojej dorosłości miałbym sporo do powiedzenia po przeczytaniu
Twojego komentarza do postawy rodziców Twojej kobiety. Moim
zdaniem, ani Ty ani ona (jeśli podziela Twój punkt widzenia) nie jesteście
poważni, ani dorośli i nie spodziewałbym się, żeby ktokolwiek szanował
wasze poglądy, skoro wy nie szanujecie czyichś. Tym bardziej rozumiem
pogląd jej rodziców na tę sprawę. Pojedź tam, na kolana buchnij, oświadcz
się. Może ich postawa się zmieni, gdy rzeczywiście zobaczą w Tobie
poważnego faceta. Ale Ty chcesz zabrać im z domu córkę za mgliste
obietnice że niby to tam się kochacie i pewnie kiedyś chcielibyście
się pobrać. To nic nie znaczy. Jeśli tego nie rozumiesz, nie jesteś
dorosły.

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

arkadyp?
nic
Jeszcze o ...- Czystość w świetle wiary chrześcijańskiej
Kto lubi koty?... :)
Hipokamp sieroty - czyli czy choroba sieroca boli...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »