Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Anka <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Rozmaryn
Date: Sun, 18 Nov 2007 19:01:22 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 21
Message-ID: <op.t1z1okbc1yuyja@acer-19b8d8c004>
Reply-To: a...@w...pl
NNTP-Posting-Host: dox39.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1195408883 10225 83.24.131.39 (18 Nov 2007 18:01:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Nov 2007 18:01:23 +0000 (UTC)
X-User: anna_s
X-Antivirus: avast! (VPS 071118-1, 2007-11-18), Outbound message
User-Agent: Opera Mail/9.20 (Win32)
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:214696
Ukryj nagłówki
Słuchajcie, nie wiem, czy jest to ogólna metoda, ale udało mi się
przezimować rozmaryn :-) Prawda, że ostatnia zima nie była sroga, ale
roślinka siedziała sobie w szklarni, więc bez śniegu, a trochę mroźnych
dni - nawet do -15 - było. W zeszłym roku latem posadziłam go w tej
szklarni, a jesienią nie miałam czasu wykopać i zresztą nie miałam i tak
gdzie go przezimować, więc - chociaż z żalem - zostawiłam go tam, gdzie
był, w suchym podłożu szklarniowym. Na wiosnę zajrzałam - żył! No to
podlałam i zostawiłam go dalej. Przez cały sezon podlałam go może ze trzy
razy, z różnych względów tak mi wyszło, no ale ponieważ przeprowadzamy
się, postanowiłam zobaczyć czy on się w ogóle miewa i czy da się przenieść
w nowe miejsce. Okazało się, że i owszem, miewa się, a nawet podrósł, choć
nie mam pojęcia z czego - w szklarni jest sucho jak w worku pieprzu. No to
go wykopałam i wsadziłam w doniczkę do zabrania, tylko nie wiem, czy mi
teraz nie padnie, bo z braku czegoś innego do doniczki wrzuciłam kompost i
podlałam tak dosyć - dosyć, no i na razie musi stać w cieple. Ale jeśli
nawet ten padnie, to spróbuję jeszcze raz - posadzę nowy w najsuchszym i
najlepiej osłoniętym miejscu i zakręcę agrowłókniną. Może da się hodować
rozmaryn w gruncie nawet w Polsce?
Pozdrawiam,
Anka
|