Data: 2003-12-31 21:18:56
Temat: Rozwiązłe sikorki czyli zdrada popłaca
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hejka. Sikory modre łączą sie w stałe pary na 1 rok. Razem wysiadują
jaja i wychowują pisklęta. Ciekawi naukowcy zajrzeli do gniazd, wiedząc z
wcześniejszych badań, że będzie tam nie tylko potomstwo formalnego ojca i
poddali pisklęta analizom genetycznym, które miały sprawdzić, czy potomstwo
pochodzące ze zdrady jest lepsze od przyrodniego rodzeństwa.
Część piskląt z nieprawego łoża była potomstwem sąsiadów samicy. Drugą
grupę bękartów stanowiły pisklęta, których ojcowie pochodzili z rejonów
odległych nawet o 1,3 km. - i tu w 28% przypadków nie udało się nawet
odnaleźć ojca.
Wyniki badań okazały się jednoznaczne. Potomstwo sikor z nieprawego łoża
miało albo lepsze, albo bardziej różnorodne geny od przyrodniego rodzeństwa.
Samice-bękarty składały więcej jaj, zaś wśród potomstwa samców-bękartów
dojrzewało więcej piskląt niż u ich przyrodnich braci. Bękarty okazały się
zdrowsze i bardziej żywotne. Zwykle zajmowały większe terytoria i lepiej
opiekowały się swoim potomstwem. Niewierne sikorki doczekały się więc
większej liczby wnucząt. :-)
Pozdrawiam naukowo-badawczo Ja...cki
P.S A wszystko przez te modre piórka na czubku głowy samców. ;-)
|