« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2005-03-04 08:30:28
Temat: Re: Re:
"Eulalka" wrote
> Ale tylko Pratchett tak mi się przejadł.
Ja w ogóle z Pratchettem tak nie bardzo. Coś tam jego przeczytałam, ale
tylko dlatego skończyłam, że miałam nadzieję, że na następnej stronie będzie
lepiej. Douglas Adams bardziej mi się podobał - ale po drugiej książce
przestał mnie bawić.
A jak już jesteśmy przy śmiesznych książkach, to pasjami czytam też Toma
Sharpa i jego cykl o Wilt'cie. Ale to już nie fantastyka. Chociaż ... biorąc
pod uwagę, co mu się przydarza...
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2005-03-04 08:44:58
Temat: Re: Re:
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d083ti$117$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Eulalka pisze...
>> >>Może dorosnę, do Pratchetta dorosłam.
>> > Śmiem wątpić.
>> > Pratchett nawet niechętnych potrafi przykuć do lektury,
>> > bo ma cały, nieźle zresztą funkcjonujący, świat do zaoferowania.
>>
>> Ale ten język :(
>> Dlugo się wzbraniałam aż wzięłam z biblioteki 6 na raz. Przy 5. części
>> świata dysku czyłam już dobry przesyt - można było przewidzieć, co
>> bedzie na kolejnej stronie :(
>
> Właśnie podałaś idealny przepis na zarżnięcie każdej, najlepszej
> nawet serii. :)))
To chyba jednak nie to.
Ja pierwszy tom Świata dysku przeczytałam całkiem ochoczo, pochichotałam,
ale nad drugim już się męczyłam.
Jak trafiłam na 3 po jakimś roku przerwy, to przebrnęłam przez kilkanaście
pierwszych stron raptem i straciłam cierpliwość bo w sumie mogła bym równie
dobrze znów czytać tom pierwszy albo jakikolwiek inny. Jakby mi kto
podmienił cichcem, to pewnie bym nawet nie zauważyła. :>
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2005-03-04 09:47:13
Temat: Re: Re:Sowa pisze...
>
> To chyba jednak nie to.
> Ja pierwszy tom Świata dysku przeczytałam całkiem ochoczo,
> pochichotałam, ale nad drugim już się męczyłam.
> Jak trafiłam na 3 po jakimś roku przerwy, to przebrnęłam przez kilkanaście
> pierwszych stron raptem i straciłam cierpliwość bo w sumie mogła bym
równie
> dobrze znów czytać tom pierwszy albo jakikolwiek inny. Jakby mi kto
> podmienił cichcem, to pewnie bym nawet nie zauważyła. :>
>
Pewnie klasyczny 'degustibus' ;)
Druga możliwość - brak punktu odniesienia. Imo Świat dysku wymaga
solidnego oczytania w fantasy, trudno inaczej wyłapać żart.
Ale stawiam na degustibusa, wolisz chyba lektury bardziej refleksyjne.
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2005-03-04 09:56:18
Temat: Re:Eulalka pisze...
> > Przyznaj się, jakiego autora jeszcze tak stratowałaś
> > z nadmiaru samozaparcia? ;)
>
> Każdego :)
> Nie mam cierpliwości, by skończyc jeden tom i
> tydzień chodzić, mysląc co też dalej się stało :)
Ale tu nie ma "dalszego ciągu". Każdy tom jest inną opowieścią,
zamkniętą i skończoną. Bohater jednej części przewinie się w innych,
ale nie będzie ich osią.
Tak brutalnie potraktowałam dotychczas jedynie Londona
wypożyczając hurtem Dzieła zebrane i czytając jedno po drugim.
Dobry sposób, by przyłapać autora na powtarzaniu motywów/typów/
gadżetów. Ze 3 razy opisywał tarczę od zegara wiszącą na szyi tubylca :)))
> Tak samo jak nie czytam książek po kawałku.
> Zaczynam i czytam aż skończę, chodząc z nią do
> toalety, czytając w wannie, zarywając nockę ;)
...a jak się spodoba, to na półeczkę do ponownej spokojnej,
wysmakowanej lektury. Mniam.
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2005-03-04 10:00:12
Temat: Re:duszołap pisze...
agi-(-fghfgh-) wrote:
>> Hehe co kto lubi. A skoro onuce Cie odstraszaja to siegnij
>> po "Kuzynki" i "Ksiezniczke" - w zupelnie innym stylu.
> Conan w spódnicy, posiadająca multum zdolności, urodę,
> doświadczenie i to wszystko w wieku 20 lat. To już nawet
> nie było śmieszne, to było żenujące.
Mi się wydaje, czy opisałaś właśnie Honor Harrington?
Tylko o wrodzonej skromności nic nie wspomniałaś.
--
Pozdrawia,
EwaSzy
Dekalog Rozumu - http://www.free.of.pl/p/punkss/dekalog.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2005-03-04 10:02:24
Temat: Re: Rzućcie jaki? ciekawy temat ;-)
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d090k5$d9f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> BTW już dawno miałam Cię zapytać od czego Twój nick, ale teraz już chyba
> nie
> muszę - mama wrażenie, że dużo czytasz :)
I mam z tego tyle, co "sowa z pod Rogowa". :>
Ten nick to po prostu jakaś tam zbitka od nazwiska panieńskiego i upodobania
do przesiadywania po nocy i spania w dzień. I ówczesnej nieznajomości
netykiety.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2005-03-04 10:15:14
Temat: Re:Użytkownik Harun al Rashid napisał:
>>Tak samo jak nie czytam książek po kawałku.
>>Zaczynam i czytam aż skończę, chodząc z nią do
>>toalety, czytając w wannie, zarywając nockę ;)
>
>
> ...a jak się spodoba, to na półeczkę do ponownej spokojnej,
> wysmakowanej lektury. Mniam.
Dokładnie :)
Niektóre nigdy się nie nudzą. nawet przy 5 czytaniu :)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2005-03-04 10:43:00
Temat: Re: Re:
"Eulalka" wrote
> Niektóre nigdy się nie nudzą. nawet przy 5 czytaniu :)
Nie znam.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2005-03-04 10:46:08
Temat: Re: Rzućcie jaki? ciekawy temat ;-)Sowa <m...@w...pl> napisał(a):
> I ówczesnej nieznajomości
> netykiety.
Wyjaśnij...?
--
s i w a
od nazwiska _jeszcze_
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2005-03-04 12:54:07
Temat: Re: Re:
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d09c2t$r0i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sowa pisze...
>>
>> To chyba jednak nie to.
>> Ja pierwszy tom Świata dysku przeczytałam całkiem ochoczo,
>> pochichotałam, ale nad drugim już się męczyłam.
>> Jak trafiłam na 3 po jakimś roku przerwy, to przebrnęłam przez
>> kilkanaście
>> pierwszych stron raptem i straciłam cierpliwość bo w sumie mogła bym
> równie
>> dobrze znów czytać tom pierwszy albo jakikolwiek inny. Jakby mi kto
>> podmienił cichcem, to pewnie bym nawet nie zauważyła. :>
>>
> Pewnie klasyczny 'degustibus' ;)
> Druga możliwość - brak punktu odniesienia. Imo Świat dysku wymaga
> solidnego oczytania w fantasy, trudno inaczej wyłapać żart.
> Ale stawiam na degustibusa, wolisz chyba lektury bardziej refleksyjne.
Owszem. Jak mam czytać o pierścieniach to wolę Larry Nivena po raz któryś
tam.
Sowa
"Hobbita" i "Kubusia Puchatka" też nie znoszę. :>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |