Samobójstwo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-30 13:46:18

Temat: Re: Samobójstwo
Od: Carbo <s...@n...onecie> szukaj wiadomości tego autora

"Dorota B." <d...@w...pl> a écrit:

>> Dla mnie w tej chwili to tylko teoria. Próbuję się dowiedzieć
>> dlaczego to, a nie coś innego działo się ze mną, ale teraz to tylko
>> teoria... Na szczęście... :)
> Tak, na szczescie! Istotnie dobrze byloby zrozumiec
> motywy,
> takie zrozumienie chroni przed powtorka.

Wydaje mi się, że motywy już znam. Tylko czy tylko to jest w stanie
ochronić przed powtórką? Chyba bardziej istotne jest uśwaidomienie sobie,
że tak na prawdę w dużym stopniu postrzegamy świat tak jak sami tego
chcemy.

Pozdrawiam

--
Carbo
Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-31 07:22:13

Temat: Re: Samobójstwo
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Carbo" <s...@n...onecie> napisał w wiadomości
Chyba bardziej istotne jest uśwaidomienie sobie,
> że tak na prawdę w dużym stopniu postrzegamy świat tak jak sami tego
> chcemy.
>
> Pozdrawiam
>
> --
> Carbo
> Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać

A tak, to bardzo cenna uwaga.
Pzdr. Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-31 07:28:26

Temat: Re: Samobójstwo
Od: "Dorota B." <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
.
> Jedno mnie nurtuje!!! czy większość decyzji o samobójstwie podejmuje się
> się nagle, natychmiastowo czy planuje się dłuższy czas wcześniej?
> IMO w przypadku decyzji długofalowej, można pomóc samobójcy.
>
> Pozdrawiam
> Masoneczka vel Ania
>
>
Bywa roznie, ale czesciej jest to opsesyjna mysl, ktora nie
musi byc jasno sformuowana, to dreczacy ksztalt myslowy, ktory wraca i
wraca. Ciezko pomoc. Pomoc jest mozliwa gdy cierpiacy przyzna sie do tego,
ale ludzie bardzo w tej swojej "paranoi" pograzeni nie mowia o tym z leku
przed niezrozumieniem i z powodu nie wiary w skutecznosc interwencji, a
czasem mowia, ale sa traktowani jak nieszkodliwe acz upierdliwe typki.
Pzdr. Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-31 20:35:42

Temat: Re: Samobójstwo
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Carbo"

> Chyba bardziej istotne jest uśwaidomienie sobie,
> że tak na prawdę w dużym stopniu postrzegamy świat tak jak sami tego
> chcemy.

Hmm nie tyle chcemy, ale tak to widzimy a dla mnie ważne jest
zauważenie innych mozliwości postrzegania.
Jeśli tylko "jak chcemy" to jesteśmy zaślepieni :( ale wyrażamy własną
opinię.

--
Pozdrawiam
Ania vel Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-06-02 16:03:02

Temat: Re: Samobójstwo
Od: Carbo <s...@n...onecie> szukaj wiadomości tego autora

"Masoneczka" <m...@p...onet.pl> a écrit:

>> Chyba bardziej istotne jest uśwaidomienie sobie,
>> że tak na prawdę w dużym stopniu postrzegamy świat tak jak sami tego
>> chcemy.
> Hmm nie tyle chcemy, ale tak to widzimy a dla mnie ważne jest
> zauważenie innych mozliwości postrzegania.

Właśnie o potrafienie dostrzeżenia innej możliwości mi tu chodziło.
Człowiek szczęśliwy to inaczej patrzy na problemy niż człowiek
nieszczęśliwy. Wydaje mi się, że na sposób postrzegania świata mamy jednak
jakiś wpływ.

> Jeśli tylko "jak chcemy" to jesteśmy zaślepieni :( ale wyrażamy własną
> opinię.

W gruncie rzeczy się z tą opinią zgadzam. :)

--
Carbo
Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać