« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-10-08 08:31:26
Temat: Sekcja porządkowaCo sądzicie o istnieniu tzw. "szkolnej sekcji porządkowej", w skład której
wchodzą uczniowie. Do jednych z obowiązków takiej sekcji w naszej szkole
wchodzi pilnowanie czy dzieci przychodzą do szkoły w mundurkach i mają buty
na zmianę, a jeśli nie, to spisywanie ich danych i donoszenie do dyrekcji. O
ile całkowiecie rozumiem samo sprawdzanie, o tyle trochę zaskakuje mnie fakt
zaangażowania do tego dzieci (konkretnych, zapisanych do tej właśnie
sekcji). Powinien to przecież robić personel szkoły. W obecnej sytuacji
dzieci uczą się jedynie zwykłego donosicielstwa na swoich kolegów (z relacji
moich dzieciaków, niektóre robią to z naprawdę ogromną satysfakcją) i
wykorzystywania swojej pozycji np. w celu szantażowania ("jak czegoś nie
zrobisz, to powiem, że nie miałeś butów na zmianę").
Zastanawiam się, czy taka sytuacja jest normalna i takie zwyczaje są w
większości szkół, a ja przesadzam, czy może jednak powinno się coś z tym
zrobić.
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-10-08 12:35:59
Temat: Re: Sekcja porządkowaNixe wrote:
>[ciach]
> Zastanawiam się, czy taka sytuacja jest normalna i takie zwyczaje są w
> większości szkół, a ja przesadzam, czy może jednak powinno się coś z tym
> zrobić.
Taka sytuacja jest jak najbardziej normalna, w końcu gdzieś trzeba uczyć
dzieci prawidłowej postawy uprzejmego donosiciela - za kilkanascie lat
będzie jak znalazł wytresowanym obywatelem, łatwo sterowalnym. Przodownicy
zostaną najlepszymi przydupasami lokalnych kacyków, a niepokornych się
wytępi hakami.
Na poważnie - u nas w szkole nic takiego nie ma, mundurki poszły precz
natychmiast, kiedy to było możliwe, od pilnowania porządku są woźne.
Nie wiem, czy przesadzasz, mnie by się to nie podobało, ale nauczona
doświadczeniem w _swoim środowisku_ walki z wiatrakami nie podjęłabym
(raczej akcje uświadamiająca własną latorośl). Ale jeśli masz w okolicy
rodziców z jajami, to mozesz spróbować.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-10-08 16:25:45
Temat: Re: Sekcja porządkowaDnia Thu, 08 Oct 2009 14:35:59 +0200, krys napisał(a):
> Taka sytuacja jest jak najbardziej normalna, w końcu gdzieś trzeba uczyć
> dzieci prawidłowej postawy uprzejmego donosiciela - za kilkanascie lat
> będzie jak znalazł wytresowanym obywatelem, łatwo sterowalnym.
Hmm, dlaczego uważasz, że to donosicielstwo?
Czy jeśli zobaczę kogoś postępującego wbrew przepisom i powiadomię władzę
odpowiednią, to będzie znaczyło, że jestem donosicielem?
A tu dodatkowo te dzieci są ową służbą.
U mnie w szkole wieki temu też była funkcja dyżurnego na korytarzach, który
miał "pilnować" porządku właśnie poprzez powiadamianie nauczyciela, że coś
nie gra. Sprawdzali też tarcze i buty.
Jedyne do czego bym się przyczepiła w sytuacji Nixe, to fakt, że te dzieci
są wybrane na stałe, a nie że to funkcja, którą pełnią po kolei wszyscy.
--
oshin, no nie wiem, jakoś nie wydaje mi się to donosem ani skarżeniem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-10-08 16:45:15
Temat: Re: Sekcja porządkowadorota bugla wrote:
> Dnia Thu, 08 Oct 2009 14:35:59 +0200, krys napisał(a):
>> Taka sytuacja jest jak najbardziej normalna, w końcu gdzieś trzeba uczyć
>> dzieci prawidłowej postawy uprzejmego donosiciela - za kilkanascie lat
>> będzie jak znalazł wytresowanym obywatelem, łatwo sterowalnym.
>
> Hmm, dlaczego uważasz, że to donosicielstwo?
Może mam traumę z młodości. I alergię na służalców pokroju "proszę, pani,
proszę pani, a Ania to powiedziała dupa". Powiadamiać to dzieci powinny
nauczycieli o sytuacjach groźnych: jakichś bójkach, głupich występach typu
"stoję na parapecie na drugim pietrze", a nie o duperelach, typu "A Kowalski
to bez mundurka chodzi".
Ale takie jest moje zdanie, ja się z nim zgadzam, a Ty możesz się zgadzać ze
swoim :-).
> Czy jeśli zobaczę kogoś postępującego wbrew przepisom i powiadomię władzę
> odpowiednią, to będzie znaczyło, że jestem donosicielem?
Powiadamiasz o każdym kierowcy jadącym powyzej 50 km/h w mieście?
> A tu dodatkowo te dzieci są ową służbą.
I właśnie dzieci nie powinny tą służbą być. Zwłaszcza, że jak napisała Nixe,
efekt uboczny w postaci szantażyków już się pojawił.
>
> U mnie w szkole wieki temu też była funkcja dyżurnego na korytarzach,
> który miał "pilnować" porządku właśnie poprzez powiadamianie nauczyciela,
> że coś nie gra.
U mnie w liceum też coś takiego było, tyle, ze nikt nie donosił. Pewnie
dlatego długo nie przetrwało. A od pilnowania porządku są dyżury
nauczycielskie.
Justyna z awersją do władz wszelakich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-10-08 17:49:38
Temat: Re: Sekcja porządkowakrys wrote:
> dorota bugla wrote:
>
>> Dnia Thu, 08 Oct 2009 14:35:59 +0200, krys napisał(a):
>>> Taka sytuacja jest jak najbardziej normalna, w końcu gdzieś trzeba
>>> uczyć dzieci prawidłowej postawy uprzejmego donosiciela - za
>>> kilkanascie lat będzie jak znalazł wytresowanym obywatelem, łatwo
>>> sterowalnym.
>>
>> Hmm, dlaczego uważasz, że to donosicielstwo?
>
> Może mam traumę z młodości. I alergię na służalców pokroju "proszę,
> pani, proszę pani, a Ania to powiedziała dupa". Powiadamiać to dzieci
> powinny nauczycieli o sytuacjach groźnych: jakichś bójkach, głupich
> występach typu "stoję na parapecie na drugim pietrze", a nie o
> duperelach, typu "A Kowalski to bez mundurka chodzi".
> Ale takie jest moje zdanie, ja się z nim zgadzam, a Ty możesz się
> zgadzać ze swoim :-).
Przypomina mi się z scena z filmu "Nie ma róży bez ognia", gdzie Jacek
Fedorowicz gra naucyciela, i na "informację" nowego ucznia, że lolega ten a
ten i koleżanka ta a ta cośtam, reaguje słowami "zapamiętaj sobie, u mnie na
lekcji donosicielstwa nie ma."
Wydaje mi się, że sedno leży w świadomości i dojrzałości. Donoszenie przez
dzieci i skłanianie je do donoszenia (czy to przez osobę, czy przez system)
jest manipulacją na człowieku i wymuszaniem na nim pewnej postawy, do której
jeszcze nie dorósł. Donosiciela w klasie stwarza się tym samym mechanizmem,
jakim stwarzało się strażnika rewolucji w Kambodży. Małe dzieci doprowadzały
tam do egzekucji, wskazując zwierzchnikom, że ktoś np. zachował się
"nieprawomyślnie". Dziecko jest ruchliwe i spostrzegawcze, więc dojrzy, kto
ma delikatne dłonie, a kto nie...
Przeciwna do tego jest świadoma postawa obywatelska, która skłania do
"doniesienia" na osobę, która złamała prawo i szkodzi (naprawdę szkodzi,
choć na oko "groszowo") społeczeństwu, czyli innym ludziom. W Polsce postawa
obywatelska nadal jest traktowana jako donosicielstwo, także w sumieniu
obywatela, który wzdraga się przed doniesieniem na kogoś, kto handluje
przemycaną wódką czy papierosami - bo to kapusiostwo. Sam miałbym wielkie
opory :)
Pozdrawiam
Lech
--
"Czarodziejskie przygody Franka": www.lomazy.eu/franek
Świetna bajka dla dzieci ze wspaniałymi ilustracjami.
Twarda oprawa, kredowy papier, duży format, 200 stron,
cena 29zł z kosztami przesyłki. Na życzenie dedykacja autora :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-10-09 09:15:09
Temat: Re: Sekcja porządkowaDnia Thu, 08 Oct 2009 18:45:15 +0200, krys napisał(a):
> Powiadamiać to dzieci powinny
> nauczycieli o sytuacjach groźnych: jakichś bójkach, głupich występach typu
> "stoję na parapecie na drugim pietrze", a nie o duperelach, typu "A Kowalski
> to bez mundurka chodzi".
Ale to trochę co innego, to nie jest tak, że Adaś przyważył Kowalskiego i
poleciała do nauczyciela, tylko, że Adaś został wyznaczony do pilnowania
porządku i zauważywszy, że ktoś ów porządek narusza zgłosił to.
> Powiadamiasz o każdym kierowcy jadącym powyzej 50 km/h w mieście?
Nie, ale chciałabym byc ormowcem, jak pan samochodzik ;)
> Justyna z awersją do władz wszelakich.
A, no to trochę wyjaśnia.
--
oshin, której bliżej do ordungów i skandynawów, to te geny stepowe musi co
;>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-10-09 09:28:36
Temat: Re: Sekcja porządkowadorota bugla wrote:
> Dnia Thu, 08 Oct 2009 18:45:15 +0200, krys napisał(a):
>> Powiadamiać to dzieci powinny
>> nauczycieli o sytuacjach groźnych: jakichś bójkach, głupich występach
>> typu "stoję na parapecie na drugim pietrze", a nie o duperelach, typu "A
>> Kowalski to bez mundurka chodzi".
>
> Ale to trochę co innego, to nie jest tak, że Adaś przyważył Kowalskiego i
> poleciała do nauczyciela, tylko, że Adaś został wyznaczony do pilnowania
> porządku i zauważywszy, że ktoś ów porządek narusza zgłosił to.
Taaak, właśnie od tego zaczyna się tresowanie Pawków Morozowów. Wiesz, ja
mam może spaczone spojrzenie, bo miałam okazję znać parę egzemplarzy
uprzejmych donosicieli, ale też wyznaczonych na donosicieli, którzy ochoczo
nie donosili. Taka solidarność stada.
>
>> Powiadamiasz o każdym kierowcy jadącym powyzej 50 km/h w mieście?
>
> Nie, ale chciałabym byc ormowcem, jak pan samochodzik ;)
To też wiele wyjaśnia ;-)
Justyna.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-10-09 10:26:31
Temat: Re: Sekcja porządkowa
Użytkownik "dorota bugla" <o...@s...com> napisał w wiadomości
news:1toqu29gwzzjn.14w1hk4aepkn0$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 08 Oct 2009 18:45:15 +0200, krys napisał(a):
>> Powiadamiać to dzieci powinny
>> nauczycieli o sytuacjach groźnych: jakichś bójkach, głupich występach
>> typu
>> "stoję na parapecie na drugim pietrze", a nie o duperelach, typu "A
>> Kowalski
>> to bez mundurka chodzi".
>
> Ale to trochę co innego, to nie jest tak, że Adaś przyważył Kowalskiego i
> poleciała do nauczyciela, tylko, że Adaś został wyznaczony do pilnowania
> porządku i zauważywszy, że ktoś ów porządek narusza zgłosił to.
>
tak przy okazji polecam książkę "Efekt lucyfera" Zimbardo i analizę słynnego
eksperymentu stanfordzkiego
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-10-09 11:02:43
Temat: Re: Sekcja porządkowaDnia Fri, 9 Oct 2009 12:26:31 +0200, MONI|<A napisał(a):
> tak przy okazji polecam książkę "Efekt lucyfera" Zimbardo i analizę słynnego
> eksperymentu stanfordzkiego
Że to się źle skończy?
Muszę powiedzieć, że argumenty Lecha do mnie przemawiają.
Ale co do zasady to dalej nijak to dla mnie donoszeniem nie jest.
--
oshin, co prawda ten Samochodzik, to też Klausa tak trochę z zemsty złapał
;/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-10-09 11:07:15
Temat: Re: Sekcja porządkowaDnia Thu, 8 Oct 2009 19:49:38 +0200, Lech Zaciura napisał(a):
> Przeciwna do tego jest świadoma postawa obywatelska, która skłania do
> "doniesienia" na osobę, która złamała prawo i szkodzi (naprawdę szkodzi,
> choć na oko "groszowo") społeczeństwu, czyli innym ludziom. W Polsce postawa
> obywatelska nadal jest traktowana jako donosicielstwo, także w sumieniu
> obywatela, który wzdraga się przed doniesieniem na kogoś, kto handluje
> przemycaną wódką czy papierosami - bo to kapusiostwo. Sam miałbym wielkie
> opory :)
No i to jest dla mnie kwintesencja owego ormowca, którym chciałabym być :)
--
oshin, żałuję, że ormo się często ludziom z zomo kojarzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |