Data: 2017-10-29 08:55:11
Temat: Siała baba mak
Od: Dębski Przemysław <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jest taki problem do rozwiązania. Czytuję i pisują na pewną grupę,
której tematyka jest dla problemu nie istotna, nazwijmy ją X i na temat
X powinno się tam dyskutować. Tymczasem wszyscy użytkownicy tej grupy
gadają o wszystkim tylko nie X. Chrzanią o polityce, religii, uprawiają
pseudofilozofię. Nawet gdy pojawi się jakiś temat zgodny z X, to i tak
dyskusja zaraz zbacza w krzaki. Drodzy psycholodzy, jak to zmienić?
Doradźcie coś ;)
Czy zmiana roli z uczestnika w obserwatora w zdarzeniach przeszłych
zmienia jakoś wasz odbiór tamtych sytuacji? Weźta odgrzebta jakiś wątek
w którym uczestniczyliście, dajmy na to dwa lata temu, i przeczytajcie
traktując swoje posty w wątku jako "on/ona napisał/a". I jak jest? Tylko
mi się tu nie mądrzyć. Po prostu - jak jest? ;)
Dębska
|