Śmierć II

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-23 21:53:57

Temat: Śmierć II
Od: "kairos" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nieużalam się,za mało kocham siebie,a za bardzo tą drugą osobę.To jest takie
przenikliwe.Jak zabić się najbardziej humanitarnie??(przynajmniej dla siebie
samego:))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-23 22:07:13

Temat: Re: Śmierć II
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kairos" <k...@p...onet.pl>
news:c3qbjf$5g1$1@korweta.task.gda.pl...

> Nieużalam się,za mało kocham siebie,a za bardzo tą drugą osobę.To
> jest takie przenikliwe.Jak zabić się najbardziej humanitarnie??
> (przynajmniej dla siebie samego:))
> [kairos]

są tematy z których się nie żartuje...
chcesz, żeby traktować Cię poważnie? Myślisz, że śmierć to takie JAJA?
A dzwonisz czasem do Straży Pożarnej że się pali choć się nie pali?
\|/ re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-23 22:41:32

Temat: Re: Śmierć II
Od: "MT" <a...@a...aa> szukaj wiadomości tego autora

A moze to ty zadzwoniles z wiadomoscia, ze w katowickim Spodku jest bomba?

--
Pozdrawiam
-MT-

..::trocu(AT)poczta.neostrada.pl::..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-24 09:28:52

Temat: Re: Śmierć II
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej !

Użytkownik "kairos" <k...@p...onet.pl> napisał
> Nieużalam się,za mało kocham siebie,a za bardzo tą drugą osobę.

sam sobie odpowiedziałeś na swój problem.

Ja uważam, że nikt nie jest wart tego, aby kochać go bardziej niż siebie.
No, może z wyjątkiem sytuacji ratowania życia.
Ale to wyższy cel.

Natomiast uzależnienie od akceptacji drugiej osoby to chyba
raczej głupota z której się wyrasta niż prawdziwa miłość.
W moim mniemaniu, powinieneś dać sobie czas dorosnąć.

> To jest takie przenikliwe.
> Jak zabić się najbardziej humanitarnie??(przynajmniej dla siebie samego:))

a co to miałoby niby udowodnić ? I komu ?
Może wzbudzić poczucie winy w "ukochanej" ?
A może coś na zasadzie samoukarania lub
szantażu ?

Otóż wiedz, że wszyscy o Tobie po śmierci
zapomną, więc niczego to nie zmieni.

A skoro ona Cię nie chce, to wydaje mi się, że próba samobójcza
jest w tym przypadku objawem frustracji wynikającej
z niemocy. Nie możesz jej zmusić do kochania siebie, więc
kogoś trzeba za to ukarać, nie ? Ale oczywiście najpierw
trzeba się nad sobą poużalać, "jaki ja to biedny jestem",
oczywiście przybierając pozę bohatera na zewnątrz.

Powinieneś wiedzieć, że ludzie mają prawo postępować
tak jak chcą i kochać tego kogo chcą. Inaczej Twoje
oczekiwania uniemożliwią jakiekolwiek kochanie w przyszłości.
Tak więc, jeśliś odważny, to pokaż tę odwagę w stawieniu
czoła rzeczywistości i wybrnięciu ze szponów własnego
egoizmu.

Na zakończenie: weź się w garść. Tego kwiatu
pół światu, a widzenie całej bajecznie kolorowej łąki
ograniczają jedynie klapki na oczach Twojego umysłu.
Widzisz to co chcesz widzieć. Nie jesteś zdrowy
duchowo. Ale możesz być, jeśli już o tym wiesz.
A wtedy Twoje życie może się zmienić na lepsze
i teraźniejszy problem stanie się niewartą uwagi
głupotą. Więc nie bądź naiwny i daj sobie szansę.

Pozdrówka
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-24 13:07:55

Temat: Re: Śmierć II
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomyśl człeku ...
co da ta Twoja śmierć ??
Jak napisał już wcześniej Vetch ze Twoja śmierć nic nie da, wiec po co Ci
ona ??
Takie samobójstwo to chęć zwrócenia na siebie uwagi ..
... ale po co Ci ona jeśli już nie będziesz mógł nic zrobić.
Pamiętaj że życie to cenny dar, możliwość wybierania....

// a jak tak chcesz się zabić to idź do szpitala i podziel się swoją nerką,
oddaj trochę szpiku lub krwi i porozmawiaj z tymi ludźmi którym uratowałeś
życie, bo oni najlepiej wiedzą ile warte jest to co tak bardzo chcesz
stracić ...

// ja tez chciałem popełnić samobójstwo :/ z powodu takiej Moniki która mnie
olała, ale zrezygnowałem bo sobie pomyślałem że jeśli jestem "stracony" jako
chłopak mojej ukochanej to mogę ciągle wiele osiągnąć jako inżynier, lekarz
czy informatyk poprostu poświęcić się dla sprawy, dla wyższego celu ...
teraz cieszę się z tej decyzji :] bo poznałem Madzie ... :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-25 14:36:19

Temat: Odp: Śmierć II
Od: "J" <y...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewno myślisz, że jak się zabijesz, to ona się o tym dowie i będzie płakała?
? Pisałem już ci prywatnie, że przez taką dziewczynę wpadłem w dragi i przyż
yłem przedawkowanie. A wtedy mimo, że człowiek chce umrzeć ratuje się całą s
iłą ducha. I wtedy wiadomo, że jednak chcesz żyć. Tak samo uważam tą drugą o
sobę za ważniejszą ode mnie. I co?? I zgłosiłem się do poradni zdrowia psych
icznego. Bo śmierć to nic ciekawego. A jak sobie pomożesz, to życie może być
znacznie lepsze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-27 14:48:38

Temat: Re: Śmierć II
Od: "lunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "J" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3uqp6$85q$1@news.onet.pl...
> Pewno myślisz, że jak się zabijesz, to ona się o tym dowie i będzie
płakała?
> ? Pisałem już ci prywatnie, że przez taką dziewczynę wpadłem w dragi i
przyż
> yłem przedawkowanie. A wtedy mimo, że człowiek chce umrzeć ratuje się całą
s
> iłą ducha. I wtedy wiadomo, że jednak chcesz żyć. Tak samo uważam tą drugą
o
> sobę za ważniejszą ode mnie. I co?? I zgłosiłem się do poradni zdrowia
psych
> icznego. Bo śmierć to nic ciekawego. A jak sobie pomożesz, to życie może
być
> znacznie lepsze.
>
----
bardzo sie ciesze, ze z tego wyszedles :)) i zrozumiales, jak wazne jest
zycie. oby takich ludzi bylo wiecej...

pozdrawiam
ŁuNiA:o)