Data: 2004-01-05 14:33:09
Temat: Śmietnik
Od: "Stefan Siudalski" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
żona lubi czytać
czasami jak ją książka zaciekawi to i do czwartej rano siedzi i czyta
kilka dni temu tak nad ranem, wskoczyła mi do łóżka Bunia /piesek/ i
koniecznie chciała mnie wyciągnąć na dwór
żona nie spała więc jakoś udało się ją namówić żeby z psiną skoro tak
potrzebuje wyszła
wyszły
wróciły jeszcze prędzej i obie wystraszone
"Ubieraj się coś w śmietniku kwili"
zadowolony to raczej nie byłem
ubrałem się i latarka w rękę - idziemy
no - rzeczywiście ze śmietnika słychać płacz dziecka
wchodzę, święcę, mała nóżka wystaje z zawiniątka
----
przyglądam się
lalka, płacząca lalka
jakieś dziecko dostało pewnie pod choinkę nową i starą wyrzuciło do
śmietnika
tylko baterie jeszcze dobre były i jak koty buszowały to i lalka zaczęła
płakać
SJS
|