Soda
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-07 11:37:58
Temat: SodaOd: "Dana" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora
Moze wydam siekomus natretna, ale coz. Ta soda nie daje mi spokoju. W tym
kraju owszem, maja Dr Oetkera, ale proszki do pieczenia, zelatyne i ew.
ciasta w proszku. To mnie dobija. Na dodatek nie w kazdym sklepie sa takie
rarytasy. Holendrzy wydaja sie nie stosowac sody. A i bialego sera tez sie
nie uswiadczy - chyba ze zdola sie go zamowic w specjalnym sklepie z serami,
ale to juz kosztuje. A mi tak sie teskni za naszym cudownym poskim
sernikiem! Tutaj maja serniki, i owszem, ale te "bez pieczenia", na zimno,
na bazie serkow homogenizowanych itp. Nie moge sie doczekac kolejnej wizyty
w Polsce. Rzuce sie wtedy na blache z sernikiem i wciagne chyba cale ciacho
sama! Jezu, juz sie slinie na sama mysl.
ALe co do sodki. To czy naprawde nie mozna jej czyms zastapic w przepisach?
A moze po prostu pominac.....?Jakie ma ona w zasadzie dzialanie? Bede
wdzieczna za jakas pomoc.
Dana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-03-07 11:48:57
Temat: Re: SodaOd: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dana wrote:
>
> ALe co do sodki. To czy naprawde nie mozna jej czyms zastapic w przepisach?
> A moze po prostu pominac.....?Jakie ma ona w zasadzie dzialanie? Bede
> wdzieczna za jakas pomoc.
> Dana
Nie jestem pewien, ale chyba to idzie tak:
2 NaHCO3 --> Na2CO3 + H2O + CO2
się znaczy, ze soda (kwaśny węglan sodu) rozkłada się na węglan sodu,
wodę i co najważniejsze: dwutlenek węgla, który spulchnia i powoduje
rośnięcie ciasta.
Pominięcie sody uważam za niemożliwe, można natomiast spróbować zastąpić
ją proszkiem do pieczenia.
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-07 12:22:04
Temat: Re: SodaOd: "Dana" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora
Dzieki! To teraz trzeba mi jedynie zrobic maly eksperyment...Zobaczymy czy
cos z tego wyjdzie.
sadyl <s...@p...onet.pl> schreef in berichtnieuws
3...@p...onet.pl...
>
> Nie jestem pewien, ale chyba to idzie tak:
>
> 2 NaHCO3 --> Na2CO3 + H2O + CO2
>
> się znaczy, ze soda (kwaśny węglan sodu) rozkłada się na węglan sodu,
> wodę i co najważniejsze: dwutlenek węgla, który spulchnia i powoduje
> rośnięcie ciasta.
> Pominięcie sody uważam za niemożliwe, można natomiast spróbować zastąpić
> ją proszkiem do pieczenia.
>
> sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-07 13:10:08
Temat: Re: SodaOd: behemoth <b...@c...fr> szukaj wiadomości tego autora
Dana wrote:
>
>
> ALe co do sodki. To czy naprawde nie mozna jej czyms zastapic w przepisach?
> A moze po prostu pominac.....?Jakie ma ona w zasadzie dzialanie? Bede
> wdzieczna za jakas pomoc.
Witam,
Tutaj(we Francji) kupuje sie te nieszczesna sode w aptece.Sprawdz u
Ciebie,naprawde nie wierze,ze takiego czegos nie ma.
pozdrowienia
Ada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-07 13:27:53
Temat: Re: SodaOd: "Dana" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora
behemoth <b...@c...fr> schreef in berichtnieuws
3...@c...fr...
O tym nawet bym nie pomyslala. Dzieki za podpowiedz. Sprobuje poszukac.
Dana
>
> Witam,
> Tutaj(we Francji) kupuje sie te nieszczesna sode w aptece.Sprawdz u
> Ciebie,naprawde nie wierze,ze takiego czegos nie ma.
> pozdrowienia
> Ada
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |