Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Syndrom bezdomnego - Co to za mechanizm?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Syndrom bezdomnego - Co to za mechanizm?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-19 12:53:43

Temat: Syndrom bezdomnego - Co to za mechanizm?
Od: "Jacek Bocian" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Syndrom bezdomnego - polega na tym, że taki bezdomny stricte, czy
też sensu-largo (osoba prawie bezdomna, na granicy bezdomności)
tworzy sobie otoczkę poprzez opowieści jakie to w przeszłości
miała znajomości, ile to zdobyła, kogo spotkała, jak wiele
osiągnęła, jak była wspaniała... Wszystko, dobre o czym mówi
odnosi do przeszłosci wręcz doskonałej - często fakty z
przeszłości i same wyobrażenia tak się zacierają, ze taka osoba
nie rozróżnia już tego co wyprodukował jej mózg, a co na prawdę
było.

Dlaczego to się dzieje? Dlaczego ci ludzie zajmują się
rozpamiętywaniem, tworzeniem przeszłości, a nie robią nic, aby
zmienić swoją teraźniejszość?

Dlaczego ci ludzie mają tylko pretensje do całego świata a NIGDY
do siebie, dlaczego zawsze przyjmują postawę
windykacyjno-roszczeniową (MNIE SIE NALEZY) - dlaczeg w zasadzie
nigdy, nie mają ochoty zrobić czegokolwiek dla innej
osoby(egoizm).

Co to za mechanizm?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-19 13:34:41

Temat: Re: Syndrom bezdomnego - Co to za mechanizm?
Od: "PSIQ" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Bocian" <j...@o...pl> napisał :
> Dlaczego ci ludzie mają tylko pretensje do całego świata a NIGDY
> do siebie, dlaczego zawsze przyjmują postawę
> windykacyjno-roszczeniową (MNIE SIE NALEZY) - dlaczeg w zasadzie
> nigdy, nie mają ochoty zrobić czegokolwiek dla innej
> osoby(egoizm).

Twoja wypowiedź pełna jest uogólnień i zniekształceń. Znam przynajmniej 2
bezdomnych, którzy nie mają żalu do świata, tylko do siebie (że zmarnowali
sobie życie /byli karani/, że się nie uczyli /mają zawodówki/). Żyją ze
zbierania na śmietnikach złomu, papieru i sprzetów, które sprzedają na
pobliskim targowisku. Pracują codziennie, nie widziałem ich nigdy pijanych.
Mieszkają w kanalizacji lub na pobliskich działkach. Korzystają z obiadów,
które wydaje nasza parafia.

Co to znaczy Jacek, jak ktoś mówi o innych ONI NIGDY, ONI ZAWSZE, WSZYSCY
ONI.... ???


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Paweł i Gaweł
[OT] królik doswiadczalny (praca)
Duchowosc dla niedowiarkow
ucieczka do lepszego świata
depresja, nie-wiara w siebie itp.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »