Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tabu kazirodztwa.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tabu kazirodztwa.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2006-04-21 06:02:08

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e1gpcp$jf4$1@nemesis.news.tpi.pl...

>> U H.sapiens bardzo czesto odnotowuje sie eksperymentowanie seksualne
>> wsrod rodzenstwa, na wczesnym etapie dziecinsta. Takie same praktyki
>> obserwuje sie u zwierzati dopiero pozniej wspomniana edukacja
>> wyrabia awersje na kontakty kazirodzkie.

> A ja napiszę kilka słów - oczywiście anty - z mojej działki. Osobniki ze
> zbliżonym MHC czyli genami kompleksu zgodności tkankowej maja podobny
> zapach. Białka "zapachowe" wydzielane są np. w pocie lub w moczu.
> Oczywiście bliźnięta jednojajowe będą miały MHC identyczne, podobnie
> jak wszystkie inne geny. Im dalsze pokrewieństwo, tym większe różnice
> w MHC.
> Myszy pachnące jednakowo nigdy się ze soba nie parzą.
> Kobiety w czasie owulacji wybierają za pomocą węchu mężczyzn o MHC
> jak najbardziej odległym od swojego.

A czy mozesz mi jeszcze podac metode pomiaru zapachow. Bo to wszystkoo czym
napisalas trzeba chyba w jakis opbiektywny sposaob zmierzyc, o czym nie
raczylas wspomniec. Bo na nosa to chyba za malo - nos jest zbyt subiektywny.


> Natomiast młodzież wychowywana w kibucach w Izraelu nie wiąże się i
> nie współżyje z osobami z tego samego kibucu - choć tak byłoby
> przecież najprościej. Przez tyle lat wspólnego życia wszyscy pachną
> podobnie. Tyle "gołych" faktów :)

Bo tak nakazuje im Tradycja.

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/


> Pozdrawaim - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2006-04-21 06:13:30

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e1j77k$bqn$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>> To ostatnie jest zastanawiające. ;))) To po ilu latach mąż i żona
>>> nabierają podświadomego przeświadczenia o "nieodpowiedniości" zapachu
>>> współmałżonka, który "pachnie" ich zapachem? ;)

>> To kobieta nabiera takiego przekonania. A kiedy? wtedy kiedy dzieci sa
>> juz
>> odchowane i nie potrzebuje pomocy meza w ich fizycznym utrzymaniu. No bo
>> jak
>> wyrzuci meza to babski sad i tak przyzna jej alimenty na utrzymanie
>> dzieci.

> Wiesz co? Po twoim pomyśle o inicjacji seksualnej dziecka przez rodzica
> muszę się zastanowić, czy w twoim wypadku "babski sąd" nie miał racji.

I jak wypadla Twoja ocena?


> A co do meritum - Tobie akurat nie powinienem tego pisać, choć *już* nie
> możesz użyć tego argumentu. Pewna część kobiet, ze względu na swoją
> psychikę, nie powinna mieć dzieci - m.in. dlatego, że albo umożliwają
> im one odseparowanie się od społeczeństwa [poprzez możliwość kreowania
> własnej kontrolowanej rzeczywistości], albo wywołują stan, który do tego
> odseparowania prowadzi.

Ale dlaczego i w jaki sposob to robia? W koncu jest to przemoc wobec dzieci.

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



> Flyer
> --
> gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2006-04-21 15:14:55

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e1gufk$4dq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "LeoTar" napisał:

>> Pozwolilem sobie skopiowac czesc wypowiedzi z pl.sci.biologia

> A ja dodam jeszcze fragment książki "Toksyczni rodzice" - OCZYWIŚCIE
> autorstwa kobiety...
> "Kazirodztwo jest zapewne najbardziej okrutnym (...) doświadczeniem
> człowieka. Jest ono zdradą najbardziej podstawowego zaufania między
> dzieckiem a rodzicem. Doprowadza do całkowitego spustoszenia
> emocjonalnego. Młode ofiary są całkowicie zależne od swoich
> napastników, gdyż nie mają dokąd ani do kogo uciec. Opiekunowie stają
> się prześladowcami, a rzeczywistość staje się więzieniem pełnym
> brudnych tajemnic. Kazirodztwo zdradza samą istotę dzieciństwa - jego
> niewinność" (Susan Forward).

Inicjacja to cos calkowicie roznego od kazirodztwa. To jest akt, ktory ma
calkowicie uwolnic dziecko z emocjonalnych uzaleznien od rodzicow, z tych
uzaleznien, w ktorych prym wioda kobiety. Bo to kobiety dopuszczaja sie
najciezszych przestepstw emocjonalnych w stosunku do dzieci uzalezniajac je
od siebie. A potem pani Susan Forward pisze o kazirodztwie fizycznym by
zrzucic odpowiedzialnosc na mezczyzn, ktoprzy istotnie czesciej od kobiet
dopuszczaja sie kazirodztwa fizycznego. Kobiety dominuja zas w emocjach.


> Żeby nie było, że się nie przygotowałam :)

Kiepskie przygotowanie jezeli za orez miala Ci sluzyc pani Susan Forward.

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



> Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2006-04-22 06:36:42

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar; <e2ceu5$cqt$2@nemesis.news.tpi.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e1j77k$bqn$1@nemesis.news.tpi.pl...

> > Wiesz co? Po twoim pomyśle o inicjacji seksualnej dziecka przez rodzica
> > muszę się zastanowić, czy w twoim wypadku "babski sąd" nie miał racji.
>
> I jak wypadla Twoja ocena?

Dwa ujęcia - źle zrozumiałeś potrzebę ochrony dzieci przed stresami,
albo racjonalizujesz własne potrzeby seksualne, których nie możesz/nie
potrafisz zrealizować w mniej "bezpiecznym" środowisku niż własna
rodzina/dzieci. Niezależnie od przesłanek - Twój pomysł jest źle
widziany w naszym systemie społecznym. Nie zgadzasz się z tym --> zmień
społeczeństwo [w sensie opuszczenia społeczeństwa], a nie normy
społeczne tego społeczeństwa. tego drugiego nie masz nawet szans
zmienić, bo zostało to skodyfikowane w KK.

> > A co do meritum - Tobie akurat nie powinienem tego pisać, choć *już* nie
> > możesz użyć tego argumentu. Pewna część kobiet, ze względu na swoją
> > psychikę, nie powinna mieć dzieci - m.in. dlatego, że albo umożliwają
> > im one odseparowanie się od społeczeństwa [poprzez możliwość kreowania
> > własnej kontrolowanej rzeczywistości], albo wywołują stan, który do tego
> > odseparowania prowadzi.
>
> Ale dlaczego i w jaki sposob to robia? W koncu jest to przemoc wobec dzieci.

Jest. Typowy problem w związkach - czy jedna strona zauważająca "błędy"
drugiej strony nie posiada identycznych problemów, ale umie "przykuć
uwagę" obserwatorów/drugiej strony wyłącznie do problemów drugiej
strony. Czyli --> wytykając błędy innym samemu się je posiada, ale
dzięki własnej aktywności są one dla innych/dla siebie niezauważalne.

Pierwsze, co powinieneś zrobić w tej sytuacji, żeby pozostać
bezstronnym, to *zdiagnozować_siebie* /zgodzić się z diagnozą. Inaczej
twoje rozważania pozostaną wyrazem stronniczości.

Na przykładzie [przepraszam autorkę, ale tekst był upubliczniony na
usenecie] - sytuacja rozwodu --> partnerka sama zdradziła, ale jako
jeden z powodów rozwodu podaje zaistnienie partnera w "serwisie
randkowym", przy czym [chyba???] nie podaje, jakie były cele drugiej
strony i efekty tego zaistnienia. Sąd, nie wiedząc, że:

a. istnienie w "serwisie randkowym" nie implikuje celów i efektów;
b. nie znając faktów dot. zdrady powódki;

przypisuje winę powodowi.

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2006-04-22 11:11:52

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2ciqa$6sc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> LeoTar; <e2ceu5$cqt$2@nemesis.news.tpi.pl> :
>> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:e1j77k$bqn$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>> Wiesz co? Po twoim pomyśle o inicjacji seksualnej dziecka przez rodzica
>>> muszę się zastanowić, czy w twoim wypadku "babski sąd" nie miał racji.

>> I jak wypadla Twoja ocena?

> Dwa ujęcia - źle zrozumiałeś potrzebę ochrony dzieci przed stresami,
> albo racjonalizujesz własne potrzeby seksualne, których nie możesz/nie
> potrafisz zrealizować w mniej "bezpiecznym" środowisku niż własna
> rodzina/dzieci.

Ty mi wygladasz na pierwszej wody teoretyka. ZERO praktyki.:)


> Niezależnie od przesłanek - Twój pomysł jest źle widziany w naszym
> systemie społecznym. Nie zgadzasz się z tym --> zmień społeczeństwo
> [w sensie opuszczenia społeczeństwa], a nie normy społeczne tego
> społeczeństwa.

A moze to spoleczenstwo wymaga leczenia a nie ja z moimi "chorymi" wedlug
Ciebie pomyslami? Co Ty na to? :)


> tego drugiego nie masz nawet szans zmienić, bo zostało to
> skodyfikowane w KK.

Widac nieskutecznie bo na kazdym kroku widac nieskutecznosc norm zapisanych
w KK. Wskaz mi panstwo, w ktorym tak jak w Polsce KK nadawalby sie do
rozpirzenia.


>>> A co do meritum - Tobie akurat nie powinienem tego pisać, choć *już* nie
>>> możesz użyć tego argumentu. Pewna część kobiet, ze względu na swoją
>>> psychikę, nie powinna mieć dzieci - m.in. dlatego, że albo umożliwają
>>> im one odseparowanie się od społeczeństwa [poprzez możliwość kreowania
>>> własnej kontrolowanej rzeczywistości], albo wywołują stan, który do tego
>>> odseparowania prowadzi.

>> Ale dlaczego i w jaki sposob to robia? W koncu jest to przemoc wobec
>> dzieci.

> Jest. Typowy problem w związkach - czy jedna strona zauważająca "błędy"
> drugiej strony nie posiada identycznych problemów, ale umie "przykuć
> uwagę" obserwatorów/drugiej strony wyłącznie do problemów drugiej
> strony. Czyli --> wytykając błędy innym samemu się je posiada, ale
> dzięki własnej aktywności są one dla innych/dla siebie niezauważalne.

Tak jest z pedofilia kobiet. Pokazuja palcami na mezczyzn a same az tona w
pedofilskich czynach.


> Pierwsze, co powinieneś zrobić w tej sytuacji, żeby pozostać
> bezstronnym, to *zdiagnozować_siebie* /zgodzić się z diagnozą. Inaczej
> twoje rozważania pozostaną wyrazem stronniczości.

Bredzisz. Kto niby mialby mnie diagnozowac? Chyba nie Ty? :)


> Na przykładzie [przepraszam autorkę, ale tekst był upubliczniony na
> usenecie] - sytuacja rozwodu --> partnerka sama zdradziła, ale jako
> jeden z powodów rozwodu podaje zaistnienie partnera w "serwisie
> randkowym", przy czym [chyba???] nie podaje, jakie były cele drugiej
> strony i efekty tego zaistnienia. Sąd, nie wiedząc, że:
> a. istnienie w "serwisie randkowym" nie implikuje celów i efektów;
> b. nie znając faktów dot. zdrady powódki;
>
> przypisuje winę powodowi.

Jak wyzej, kobiety po prostu trzymaja sztame i robia z siebie kozly ofiarne
przed innymi kobietami, ktore im wspolczuja. I tak bledne kolko sie zamyka.
Czas je przerwac.:)

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/


> Flyer
> --
> gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2006-04-22 12:55:03

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar; <e2d35d$hb1$1@nemesis.news.tpi.pl> :

>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e2ciqa$6sc$1@atlantis.news.tpi.pl...

> [...]

> > Niezależnie od przesłanek - Twój pomysł jest źle widziany w naszym
> > systemie społecznym. Nie zgadzasz się z tym --> zmień społeczeństwo
> > [w sensie opuszczenia społeczeństwa], a nie normy społeczne tego
> > społeczeństwa.
>
> A moze to spoleczenstwo wymaga leczenia a nie ja z moimi "chorymi" wedlug
> Ciebie pomyslami? Co Ty na to? :)

Społeczeństwo może mieć durne pomysły, byle nikomu nieszkodziło [to
uwaga ogólna]. Póki społeczęństwo nie zagraża jednostce i zakazy nie są
wyrazem choroby, ale dookreślenia pewnych sfer życia, póty powinieneś
się im podporządkowywać, bo dzięki Społeczeństwu masz co jeść, czym
płacić, gdzie się leczyć.

> > Jest. Typowy problem w związkach - czy jedna strona zauważająca "błędy"
> > drugiej strony nie posiada identycznych problemów, ale umie "przykuć
> > uwagę" obserwatorów/drugiej strony wyłącznie do problemów drugiej
> > strony. Czyli --> wytykając błędy innym samemu się je posiada, ale
> > dzięki własnej aktywności są one dla innych/dla siebie niezauważalne.
>
> Tak jest z pedofilia kobiet. Pokazuja palcami na mezczyzn a same az tona w
> pedofilskich czynach.
>

To im to udowodnij."Wina wymaga udowodnienia".

>
> > Pierwsze, co powinieneś zrobić w tej sytuacji, żeby pozostać
> > bezstronnym, to *zdiagnozować_siebie* /zgodzić się z diagnozą. Inaczej
> > twoje rozważania pozostaną wyrazem stronniczości.
>
> Bredzisz. Kto niby mialby mnie diagnozowac? Chyba nie Ty? :)

Nie ja. Możesz nawet Ty sam - to nie kwestia podległości wobec kogoś,
ale zdolności do bezstronnej oceny.
>
>
> > Na przykładzie [przepraszam autorkę, ale tekst był upubliczniony na
> > usenecie] - sytuacja rozwodu --> partnerka sama zdradziła, ale jako
> > jeden z powodów rozwodu podaje zaistnienie partnera w "serwisie
> > randkowym", przy czym [chyba???] nie podaje, jakie były cele drugiej
> > strony i efekty tego zaistnienia. Sąd, nie wiedząc, że:
> > a. istnienie w "serwisie randkowym" nie implikuje celów i efektów;
> > b. nie znając faktów dot. zdrady powódki;
> >
> > przypisuje winę powodowi.
>
> Jak wyzej, kobiety po prostu trzymaja sztame i robia z siebie kozly ofiarne
> przed innymi kobietami, ktore im wspolczuja. I tak bledne kolko sie zamyka.
> Czas je przerwac.:)

Chrzanisz. Kobiety/mężczyźni wyczuwają poczucie winy i na tym bazują w
wydawaniu "wyroków". Powód "poczucia winy" nie ma znaczenia. Identyczna
sytuacja jest np. w społeczeństwach więziennych - nie ważny jest powód,
ważne są przesłanki [tu "zachowanie przypominające poczucie winy"].
Ostatnio miałem taką sytuację, że gościowi odbijało i diagnoza otoczenia
brzmiała "bo on na pewno czuje się winny", chociaż prawidłowo powinno
brzmieć "bo mu odbiło".

Powiedzenie "tłumaczy się, bo czuje się winny" jest uproszczeniem -
"tłumaczy się, bo boi się obwinienia" jest prawidłowe.

Flyer
--
gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2006-04-22 15:55:26

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e2d8gj$rtk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> LeoTar; <e2d35d$hb1$1@nemesis.news.tpi.pl> :

>> A moze to spoleczenstwo wymaga leczenia a nie ja z moimi "chorymi" wedlug
>> Ciebie pomyslami? Co Ty na to? :)

> Społeczeństwo może mieć durne pomysły, byle nikomu nieszkodziło [to
> uwaga ogólna]. Póki społeczęństwo nie zagraża jednostce i zakazy nie są
> wyrazem choroby,

Wlasnie widac, ze spoleczenstwo zagraza jednostce chociazby dazac do
ograniczania wolnosci wypowiedzi, ktore sa niewygodne z punktu widzenia
sprawowania wladzy przez niektorych, rzekomo lepszych od innych. I robisz to
Ty wypisujac takie bzdety.


> ale dookreślenia pewnych sfer życia,

Co to znaczy "dookreslenia"? To jest niezrozumiale w jakimkolwiek jezyku. Z
czym sie to je?


> póty powinieneś się im podporządkowywać,

Nie musze sie podporzadkowywac niczemu co jest dla mnie niezrozumiale. A
jest.


> bo dzięki Społeczeństwu masz co jeść, czym płacić, gdzie się leczyć.

Zmiana organizacji spoleczenstwa nie wcale nie znaczy, ze zniknie praca,
dzieki ktorej mam co jesc. Bo z reszta to mi nie po drodze. Pieniadze sa
przedmiotem manipulacji zas choroby sa SKUTKIEM patologicznych uzaleznien
emocjonalnych w rodzinach. Lekarz to dla mnie zaden argument.


>> Tak jest z pedofilia kobiet. Pokazuja palcami na mezczyzn a same az tona
>> w
>> pedofilskich czynach.

> To im to udowodnij."Wina wymaga udowodnienia".

Tego samego moge zazadac od Ciebie: udowodnij, ze to wylacznie mezczyzni sa
pedofilami. Ja na swoich stronach wykazuje jak ciezkich uzaleznien
emocjonalnych w stosunku do dzieci dopuszczaja sie kobiety . Nie czytasz
tego co pisze tylko " z gory" zakladasz ze nie mam racji. Stajesz sie w ten
sposob niereformowalnym ignorantem.


>> > Pierwsze, co powinieneś zrobić w tej sytuacji, żeby pozostać
>> > bezstronnym, to *zdiagnozować_siebie* /zgodzić się z diagnozą. Inaczej
>> > twoje rozważania pozostaną wyrazem stronniczości.

>> Bredzisz. Kto niby mialby mnie diagnozowac? Chyba nie Ty? :)

> Nie ja. Możesz nawet Ty sam - to nie kwestia podległości wobec kogoś,
> ale zdolności do bezstronnej oceny.

No wiec wyobraz sobie, ze ja tak uwazam, ze jestem w stosunku do siebhie
bezstronny i potrafiacy ocenic co jest a co nie jest bledem.


(...)

>> Jak wyzej, kobiety po prostu trzymaja sztame i robia z siebie kozly
>> ofiarne
>> przed innymi kobietami, ktore im wspolczuja. I tak bledne kolko sie
>> zamyka.
>> Czas je przerwac.:)

> Chrzanisz. Kobiety/mężczyźni wyczuwają poczucie winy i na tym bazują w
> wydawaniu "wyroków".

"Wyczuwac" to mozna smrod z gaci. W wymiarze sprawiedliwosci nie moze byc
mowy o subiektywnosci i bazowaniu na wyczuciu, bo to smierdzi na odleglosc.


> Powód "poczucia winy" nie ma znaczenia.

Jak to? Niewazne jest za co faceta skazujesz?


> Identyczna sytuacja jest np. w społeczeństwach więziennych - nie ważny
> jest powód, ważne są przesłanki [tu "zachowanie przypominające poczucie
> winy"].

A wiec facet zle sie poczul bo go boli zab i wyglada niemrawo a Ty mu sruuu
z grubej rury dozywocie? Czy tak?


> Ostatnio miałem taką sytuację, że gościowi odbijało i diagnoza otoczenia
> brzmiała "bo on na pewno czuje się winny", chociaż prawidłowo powinno
> brzmieć "bo mu odbiło".

I jak to sie dla niego skonczylo?


> Powiedzenie "tłumaczy się, bo czuje się winny" jest uproszczeniem -
> "tłumaczy się, bo boi się obwinienia" jest prawidłowe.

Czyli posadzenia?

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



> Flyer
> --
> gg: 9708346

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2006-04-22 16:13:33

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar w news:e2djp3$k2a$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Powiedzenie "tłumaczy się, bo czuje się winny" jest uproszczeniem -
> > "tłumaczy się, bo boi się obwinienia" jest prawidłowe.
>
> Czyli posadzenia?

A powiedz, Leo, skoro jesteś taki szczery:
siedziałeś? czy może uratowały Cię żółte papiery?

Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2006-04-22 16:30:40

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "LeoTar" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e2dknd$ga3$1@news.onet.pl...
> LeoTar w news:e2djp3$k2a$1@nemesis.news.tpi.pl:

>>> Powiedzenie "tłumaczy się, bo czuje się winny" jest uproszczeniem -
>>> "tłumaczy się, bo boi się obwinienia" jest prawidłowe.

>> Czyli posadzenia?

> A powiedz, Leo, skoro jesteś taki szczery:
> siedziałeś? czy może uratowały Cię żółte papiery?

Sprobuj sobie odpowiedziec sam na to pytanie. Nie pomoge Ci.:)

--
Pozdrawiam
LeoTar GG:5845984 mobile:+48661294908
----------------------------------------------------
------------------------
http://www.geocities.com/leotar/ OR http://wladyslaw.tarnawski.tripod.com/



> Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2006-04-22 16:36:47

Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar w news:e2dlr5$o06$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e2dknd$ga3$1@news.onet.pl...
>
> > A powiedz, Leo, skoro jesteś taki szczery:
> > siedziałeś? czy może uratowały Cię żółte papiery?
>
> Sprobuj sobie odpowiedziec sam na to pytanie. Nie pomoge Ci.:)

No jak to?
Przecież chcesz się dzielić z błądzącym światem
swoim doświadczeniem!

O innych tak chętnie opowiadasz - a o sobie nie?

Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Aicho, Slawku, (Leo Tarze)
aukcja dla komentarza!!!
NLP - czy to działa czy tez jest tylko zwyklym przekretem
zwierzece pochodzenie grzechu
Marzenia dziecka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »