Moje cykle miesiaczkowe sa z reguly dlugie (do 30-kilku dni) i nieregularne.
Ostatnio jednak cykl wydluzyl sie tak bardzo (okolo50 dni), ze bylam juz
niezle zaniepokojona => przestraszona wizja niechcianej w tym wieku (19lat)
ciazy, wiec po uprzednim wykonaniu testow udalam sie do ginekologa. Ciaza
zostala na szczescie wykluczona, jednak USG wykazalo, ze na obydwu jajnikach
mam torbiele...
Na wywolanie krwawienia dostalam Duphaston, pozniej mialam zaczac brac
Cilest na wyregulowanie cyklu i (?) zlikwidowanie torbieli. Jestem w polowie
opakowania i zauwazylam u siebie wprost depresyjne zachowania.. i niestety
nadmierny apetyt.. :-( Stad tez moje pytania:
1. Czy branie tabletek antykoncepcyjnych moze spowodowac samoistny zanik
torbieli?
2. Mozliwym jest, zeby skutki uboczne byly widoczne po tak krotkim czasie w
zazywaniu tabletek?
3. Musi to byc akurat Cilest czy moge poprosic lekarza o zmiane tabletek
(czy to przyniesie ze soba gorsze szkody dla mojego organizmu?)

Monia