Strona główna Grupy pl.rec.uroda Tusz do rzęs

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tusz do rzęs

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-02 07:57:27

Temat: Tusz do rzęs
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziewczyny, bardzo proszę o Wasze sposoby na nierozmazywanie się
tuszu.To mój odwieczny problem, nie mogę sobie z tym poradzić.Czytałam
kiedyś, że dolną powiekę trzeba przypudrować delikatnie, ale na mnie to
nie działa. Bo dodam, że chodzi o dolną powiekę, na górnej nic się nie
odbija. Dodam również, że stosuję tusze typu Chanel, HR, YSL - a więc
teoretycznie są to dobre firmy. Poza tym - są to tusze niewodoodporne.
Raz pomalowałam rzęsy tuszem wodoodpornym - też się rozmazał(ale to był
jakiś Oriflame chyba, więc nie ręczę za jego jakość).Rozmazuje mi się
nawet wówczas, gdy mam pomalowane tylko górne rzęsy.
A może macie wśród tuszy takie pewniaki, że na bank się nie rozmazują,
nigdy przenigdy.... Niby to mały problem, bo można co jakiś czas się
wycierać, ale ciągłe myślenie o tym i tarcie jest wkurzające.
Pozdrawiam
Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-02 08:44:38

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ela wrote:
> Dziewczyny, bardzo proszę o Wasze sposoby na nierozmazywanie się
> tuszu.To mój odwieczny problem, nie mogę sobie z tym poradzić.Czytałam
> kiedyś, że dolną powiekę trzeba przypudrować delikatnie, ale na mnie
> to nie działa. Bo dodam, że chodzi o dolną powiekę, na górnej nic się
> nie odbija. Dodam również, że stosuję tusze typu Chanel, HR, YSL - a
> więc teoretycznie są to dobre firmy. Poza tym - są to tusze
> niewodoodporne. Raz pomalowałam rzęsy tuszem wodoodpornym - też się
> rozmazał(ale to był jakiś Oriflame chyba, więc nie ręczę za jego
> jakość).Rozmazuje mi się nawet wówczas, gdy mam pomalowane tylko
> górne rzęsy. A może macie wśród tuszy takie pewniaki, że na bank się nie
> rozmazują,
> nigdy przenigdy.... Niby to mały problem, bo można co jakiś czas się
> wycierać, ale ciągłe myślenie o tym i tarcie jest wkurzające.
> Pozdrawiam
> Ela

Pozostaje henna :(
Pozdrawiam
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-02 08:47:28

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Pozostaje henna :(
> Pozdrawiam
> Teli.

Nie, henna to nie to samo, niestety... Owszem, rzęsy są przyciemnione,
ale takie...mało efektowne - tusz a to wydłuży, a to pogrubi.... Jest
różnica.
Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-02 08:57:41

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ela" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:es8oat$u0r$1@news.onet.pl...
> Nie, henna to nie to samo, niestety... Owszem, rzęsy są przyciemnione, ale
> takie...mało efektowne - tusz a to wydłuży, a to pogrubi.... Jest różnica.

Ja z niektorymi tuszami tez mam ten problem. Generalnie uzywam tylko
wodoodpornych, Lash Lift swietnie sie trzyma, ale ja go nie lubie bo jest za
mokry i sie maze na poczatku i skleja, z tych tanszych to jedynie Maybelline
ten dwustronny (bialo-niebieski) zdaje u mnie egzamin, co prawda trzeba sie
pobawic zanim jest efekt, ale trzyma sie swietnie nie rozmazuje i daje ladny
efekt, aczkolwiek najlepszy efekt daje Masterpiece, ale ja mialam nie
wodoodporny, nawet nie wiem czy jest wodoodporny z tej serii.

--
pozdr,
ewka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-02 09:57:59

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: "Blue" <b...@o...pl___> szukaj wiadomości tego autora

> Nie, henna to nie to samo, niestety... Owszem, rzęsy są przyciemnione, ale
> takie...mało efektowne - tusz a to wydłuży, a to pogrubi.... Jest różnica.
> Ela

Witam drogie panie :)
jeśli pozwolicie to podepnę się pod wypowiedz
chciałam się dowiedzieć jak to jest z tą henną na rzesach.
Moja mam ponoć korzystała z takiej usługi jeszcze w czasach swojej młodości i
twierdzi, iż strasznie szczypie w oczy.
Zastanawiam się czy nadal tak jest i w jaki sposób obecnie jest taki zabieg
wykonywany.

Pozdrawiam,
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-02 10:47:27

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Blue" <b...@o...pl___> napisał w wiadomości
news:es8sfe$c0q$1@news.onet.pl...

> jeśli pozwolicie to podepnę się pod wypowiedz
> chciałam się dowiedzieć jak to jest z tą henną na rzesach.
> Moja mam ponoć korzystała z takiej usługi jeszcze w czasach swojej
> młodości i twierdzi, iż strasznie szczypie w oczy.
> Zastanawiam się czy nadal tak jest i w jaki sposób obecnie jest taki
> zabieg wykonywany.

Jesli Ci kosmetyczka nie wepchnie do oka mazidla to nic nie szczypie. Kilka
razy robilam, czesto robie na brwiach, bo mi sie nie chce ich malowac. Nic
mnie nie szczypalo z tym, ze na rzesach to tylko kolor daje nic poza tym
wiec jesli sie nie ma blond rzes :) to i tak efektu nie widac specjalnie. Ja
robie sobie ciemny braz na brwiach, na rzesach tez zrobilam i nic nie widac,
moze jakbym czarne zrobila to by bylo widac, ale na czarnych mi nie zalezy.

--
pozdr,
ewka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-03-02 12:31:58

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: "x" <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Dziewczyny, bardzo proszę o Wasze sposoby na nierozmazywanie się
> tuszu.To mój odwieczny problem, nie mogę sobie z tym poradzić.Czytałam
> kiedyś, że dolną powiekę trzeba przypudrować delikatnie, ale na mnie to


hm... moze trzesz oczy?
szczerze mówiąc używałam różnych tuszy (od droższych po bardzo drogie) i
nigdy żaden mi się nie rozmazywał...

pozdrawiam,
x


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-03-02 13:49:44

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik x napisał:
>> Dziewczyny, bardzo proszę o Wasze sposoby na nierozmazywanie się
>> tuszu.To mój odwieczny problem, nie mogę sobie z tym poradzić.Czytałam
>> kiedyś, że dolną powiekę trzeba przypudrować delikatnie, ale na mnie to
>
>
> hm... moze trzesz oczy?
> szczerze mówiąc używałam różnych tuszy (od droższych po bardzo drogie) i
> nigdy żaden mi się nie rozmazywał...
>
> pozdrawiam,
> x
>
>
Właśnie cały dowcip polega na tym, że nie trę, nie dotykam - no nic. A
rozmazane są.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-03-02 14:13:09

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ela" <e...@w...pl> wrote in message
news:es9a1l$o4i$1@news.onet.pl...
>> hm... moze trzesz oczy?
>> szczerze mówiąc używałam różnych tuszy (od droższych po bardzo drogie) i
>> nigdy żaden mi się nie rozmazywał...
>>
>> pozdrawiam,
>> x
> Właśnie cały dowcip polega na tym, że nie trę, nie dotykam - no nic. A
> rozmazane są.

a nie za bardzo cisniesz szczotki, ktora dotyka wtedy skory a nie tylko
rzes?


iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-03-02 14:45:29

Temat: Re: Tusz do rzęs
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> a nie za bardzo cisniesz szczotki, ktora dotyka wtedy skory a nie tylko
> rzes?
>
>
> iwon(K)

Nie, jak się wymaluję, to wszystko wygląda ładnie, poprawnie;dopiero po
jakimś czasie widzę, że się rozmazało. I tak jak pisałam - tusz mam
rozmazany pod oczyma nawet wówczas, gdy mam pomalowane tylko górne
rzęsy. Jakaś ciekawostka przyrodnicza widać ze mnie jest ;-)
Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

suche zniszczone dłonie...i wogóle sucha skóra
[trochę OT] stepper do domu
[trojmiasto] makijaz do sesji foto
kolor szkieł?
Pilnie szukam-dobry dentysta Kr-ów Krowodrza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »