| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-13 07:07:54
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.>
> [truskawka]
>
> > a u miłego
> > Chińczyka mam się legitymować trzy pokolenia wstecz?
> Ja właśnie z tego powodu, jak i ze względu na totalnie odrzucający
> interfejs, jakoś się nie mogę do truskawki przekonać.
Dziewczyny, spróbujcie!!!
Ja kupuję na truskawce od pół roku, zrobiłam ok. 10 zamówień (na spółkę z
koleżankami z pracy) i nigdy nie musiałam robić nic oprócz podania nr i daty
ważności karty (płacę e-kartą mBanku).
Chyba to o czym piszecie dotyczy przeszłości?
Interfejs rzeczywiście taki sobie, ale jak się wybiera konkretną rzecz,
wypatrzoną wcześniej gdzieś indziej, to da się przeżyć ;-)
Sprawę cła też już przerobiłam (tylko raz, na szczęście), truskawka b. szybko
mi zwróciła pieniądze.
Polecam, bo czasami naprawdę warto.
Lady Huncwot
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-13 08:17:57
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.Tako rzecze sealpup:
> Nie, nie wystawiłam negatywów, chcecie to
> mnie zlinczujcie. Jestem jednak sprzedawcą i naprawdę nie chce mieć
> negatywnych komentarzy. :( Boję się, że jak ktoś zobaczy negatywa, to
> zrezygnuje z kupna, nawet nie czytając za co ten negatyw.
Osobiście zawsze uważnie czytam negatywy -- bardzo dużo się można z nich
dowiedzieć. Przypuszczam, że rozumni kupujący czynią tak samo.
Niewystawianie negatywów oszustom jest bez sensu, nacinają się wciąż nowe
osoby, a wystarczyłaby jedna rzeczowa negatywna opinia... Komentarze
"odwetowe" są łatwo odróżnialne i IMO działają zdecydowanie na niekorzyść
wystawiającego. Poza tym możesz wszak taki odwetowy negatyw skomentować,
byle na spokojnie; najważniejszym kryterium, jakie stosuję przy ocenie
komentarza, to rzeczowość. Im więcej jadu i złości płynie z komentarza,
tym bardziej nie ufam jego autorowi (pomijam już komentarze wulgarne
i napisane stylem z podstawówki).
Podsumowując przydługi wywód, wystaw oszustowi spokojnego negatywa
i się nie przejmuj.
Saddie
--
<@voidhead> zespół cisco polega na tym, ze nieswiadomie
saddie wbijasz do serwerowni, rozpierdalasz siec w drobny mak,
hell.pl robisz brodkast stormy, a na koniec mowisz "nowa wersja
softu" i przywracasz stare konfigi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 08:20:36
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.Tako rzecze Anna M Gidyńska:
> co kto lubi. ja tam wolę kupić od kogoś, kto z całą pewnością nie
> oferuje podróbki ani rzeczy kradzionej (musieliby teleportować całe
> magazyny...), niż wyjaśniać Jamesowi Changowi, że ja to ja, faksując
> mu dowód, paszport, obie strony karty i odciski palców u nóg i rąk. w
> takim Amazonie wierzą bez gadania, że płacę moją kartą, a u miłego
> Chińczyka mam się legitymować trzy pokolenia wstecz? chodź, wizuchna,
> idziemy (że tak zacytuję znanego w pewnych kręgach WO).
Możliwe, że zrezygnowali z weryfikacji karty albo stosują ją tylko, gdy
pierwsze zamówienie jest wysokie. Mnie nie kazali udowadniać, że nie jestem
wielbłądem, właśnie odebrałam drugą paczuszkę (zabawnie było na poczcie:
wręczam awizo i mówię "to będzie to pudełko z niebieską wstążeczką, tam za
panią...").
Saddie
--
<@voidhead> zespół cisco polega na tym, ze nieswiadomie
saddie wbijasz do serwerowni, rozpierdalasz siec w drobny mak,
hell.pl robisz brodkast stormy, a na koniec mowisz "nowa wersja
softu" i przywracasz stare konfigi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 08:28:28
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.Tako rzecze Lady Huncwot:
>> to ja sie podczepie i zadam globalne pytanie: czy _w ogole_ warto
>> kupowac perfumy na allegro? czy nie lepiej wylozyc te paredziesiat PLN
>> wiecej i miec pewnosc, ze kupujemy oryginal?
> Ja allegro nie ruszam, bo nie chcę kupować podróbek albo rzeczy
> kradzionych.
Podróbkę zazwyczaj łatwo odróżnić po wyglądzie (chyba że sprzedawca
wstawi zdjęcia oryginalnego produktu, za co, jak mniemam, można mu konto
zawiesić) i cenie (cudów nie ma). Kupiłam na allegro już ładnych
kilkadziesiąt przedmiotów, w tym sporo kosmetyków, i nigdy nie nacięłam
się na podróbę: czytam komentarze, oglądam inne aukcje sprzedającego,
sprawdzam ceny w sklepach, wreszcie proszę bardziej doświadczonych, żeby
rzucili okiem.
> A przy transakcjach w serwisie paser.pl, ups przepraszam,
> allegro.pl, zawsze jest takie (wysokie!) ryzyko.
Demonizujesz. Aukcje kradzionych rzeczy znajdziesz raczej w działach
z akcesoriami samochodowymi i telefonami komórkowymi. Jakoś nie
słyszałam w wiadomościach o gangach rabujących hurtownie kosmetyków.
Saddie
--
<@voidhead> zespół cisco polega na tym, ze nieswiadomie
saddie wbijasz do serwerowni, rozpierdalasz siec w drobny mak,
hell.pl robisz brodkast stormy, a na koniec mowisz "nowa wersja
softu" i przywracasz stare konfigi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 08:46:26
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.>
> > A przy transakcjach w serwisie paser.pl, ups przepraszam,
> > allegro.pl, zawsze jest takie (wysokie!) ryzyko.
>
> Demonizujesz. Aukcje kradzionych rzeczy znajdziesz raczej w działach
> z akcesoriami samochodowymi i telefonami komórkowymi. Jakoś nie
> słyszałam w wiadomościach o gangach rabujących hurtownie kosmetyków.
Ja po prostu chcę mieć pewność, że nie kupuję kradzionej rzeczy. W komentarzach
jednego z szeroko polecanych sprzedających można przeczytać, że na opakowaniu
było ślad po oderwanym pasku magnetycznym zabezpieczającym przed kradzieżami
sklepowymi (chodzi o perfumy).
Jak dla mnie taka informacja wystarcza, żeby u takiego człowieka nic nie kupić.
Pozdrawiam,
LH
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 09:20:30
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.
Użytkownik "Katarzyna Kulpa":
> to ja sie podczepie i zadam globalne pytanie: czy _w ogole_ warto
> kupowac perfumy na allegro? czy nie lepiej wylozyc te paredziesiat PLN
> wiecej
> i miec pewnosc, ze kupujemy oryginal? czy mozna w ogole mowic o takiej
> pewnosci w odniesieniu do allegro, i czy naprawde roznica w
> cenie jest na tyle duza, ze po doliczeniu kosztow wysylki
> naprawde zyskuje sie na tym wiecej niz powiedzmy 20 zl? :)
Czasem nie chodzi o zysk;). Gdy w zeszłym roku okazało się, że
moich perfum nie ma nawet w firmowym salonie Guerlaina (w
Warszawie) i, o ile pani ekspedientka się orientuje, są -- jedna
butelka!! -- w Łodzi, ale możliwe, że i tam ich już nie ma, bo
przecież nie mają gorącej linii w sprawie _moich_perfum_,
postanowiłam zdać się na allegro. Bo i nie opłaca mi się ściągać
jednego flakonika z zagranicy.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 10:39:03
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.On Wed, 13 Apr 2005 09:06:22 +0200, in pl.rec.uroda "sealpup"
<s...@i...pl> wrote in <d3igf0$c0g$1@news.onet.pl>:
>Wysłałam do bartwierzb informację, że tusz jest nieoryginalny. Jak można się
>spodziewać, żadnej odpowiedzi. Nie, nie wystawiłam negatywów, chcecie to
>mnie zlinczujcie. Jestem jednak sprzedawcą i naprawdę nie chce mieć
>negatywnych komentarzy. :( Boję się, że jak ktoś zobaczy negatywa, to
>zrezygnuje z kupna, nawet nie czytając za co ten negatyw. Zastanawiam się
>czy nie kupować rzeczy na konto narzeczonego, on i tak nic nie sprzedaje, a
>sprzedawać ze swojego. Teraz to jednak musztarda po obiedzie.
myślę, że to złe podejście. kupujący zazwyczaj umieją czytać i
czytają, za co był negatyw. ja mam jedno konto, kupuje na nie i
sprzedaję i nie mam problemu z negatywami - owszem, mam parę, ale
wystarczy je sensownie skomentować. a tak, kolejna osoba natnie się na
sprzedawcę podróbek.
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 11:43:17
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.Dnia 4/13/2005 10:28 AM,Użytkownik Malgorzata Lewicka usiadł wygodnie i
napisał:
> Demonizujesz. Aukcje kradzionych rzeczy znajdziesz raczej w działach
> z akcesoriami samochodowymi i telefonami komórkowymi. Jakoś nie
> słyszałam w wiadomościach o gangach rabujących hurtownie kosmetyków.
Nie musi to być od razu skok na hurtownię. Jest jeden sprzedawca, który
sprzedaje testery - uwaga - zużyte w mniejszym lub większym stopniu.
Pytanie, skąd je ma, nasuwa się samo.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 12:07:17
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.Użytkownik <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3fq83$ces$1@inews.gazeta.pl...
> Znalazłem takiego sprzedającego "mateusz124". Ma to co chcę. Więc mam
> pytanie: Czy ktoś brał od niego i się nie naciął?
Tak ja brałem i na 10000000000% mam pewnosc ze to orginał...Zreszta mało też
nie zaplacilem :))
Pozdrawiam
Rafał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-13 12:47:39
Temat: Re: U kogo kupować perfumy na Allegro.On Wed, 13 Apr 2005 13:43:17 +0200, in pl.rec.uroda Kruszyzna
<k...@g...pl> wrote in <d3j0td$a4r$4@nemesis.news.tpi.pl>:
>Nie musi to być od razu skok na hurtownię. Jest jeden sprzedawca, który
>sprzedaje testery - uwaga - zużyte w mniejszym lub większym stopniu.
>Pytanie, skąd je ma, nasuwa się samo.
tak, mówisz o sirco. ja bym raczej zgadywała, że ma kogoś znajomego w
perfumerii po drugiej stronie Odry. bo jeśli kradnie, to jest
najgłupsza na świecie, bo kradnie same niechodliwe i nieznane zapachy.
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |