« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-04-15 14:27:07
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ftvpc0$dbs$1@inews.gazeta.pl...
> Mam zamiar to wykorzystać:-) Na przyszły rok szkolny kupię używane i je
> po prostu rozczłonkuję i wyślę dziecko do szkoły z jednym rozdziałem.
Moja córa (VI klasa) zastosowała ten patent z podręcznikiem do matematyki
(kredowy papier, książka się rozpadła). Podręczniki udało jej się kupić
używane, więc żal nie było ;)
> Ja tylko nie mogę zrozumieć, że nie można było zostawić tego, co w domu
> niepotrzebne, w klasie, a do pracy domowej zabrać tylko to, co trzeba.
W szkole, w której uczyła się moja córa, pani udało się przeznaczyć szafkę
na farby, wycinanki i inne rzeczy używane wyłącznie w szkole.
W szkole mojego syna są z tym wieczne trudności. Nawet jak udało się panią
przekonać, aby chociaż wycinanek dzieci codziennie nie nosiły (jest to część
podręcznika, oczywiście ciężka, raz na parę tygodni znienacka coś w szkole
wycinają), to po paru miesiącach okazało się, że jednak nie :/ i wróciło do
starego.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-04-15 14:38:29
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Mermaind napisał(a):
> Moja córa (VI klasa) zastosowała ten patent z podręcznikiem do
> matematyki (kredowy papier, książka się rozpadła). Podręczniki udało
> jej się kupić używane, więc żal nie było ;)
No własnie mam zamiar im w tym pomóc. W tym roku szkoda, bo nówki
kupione i można je sprzedać.
> W szkole mojego syna są z tym wieczne trudności. Nawet jak udało się
> panią przekonać, aby chociaż wycinanek dzieci codziennie nie nosiły
U nas okazało się za trudne do ogarnięcia i zupełnie niemożliwe do
zorganizowania. A półki w szafkach czy parapety w pracowni mogłyby do
tego służyć. O osobistych szafkach to wiem, że nie ma co marzyć.
No to wybrałam noszenie plecaka zamiast wizyty u ortopedy i noszę...
Przy okazji mam powód do spaceru ;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-04-15 14:41:10
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Mermaind napisał(a):
Pani stanowczo twierdziła, że
> porównała i są różnice. Ma być nowe wydanie. Uwierzyłam jak głupia,
> kupiłam, dopiero w domu porównałam. A i
> owszem, istotne różnice - w ilustracjach :/
To zależy, niektóre podręczniki faktycznie mają zupełnie inny układ,
czasem jest coś dopisane, albo wycięte, a interes się kręci:-/.
Porównywałysmy na gorąco stare i nowe wydanie i faktycznie zmiany były
dość istotne.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-04-15 15:00:20
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Mermaind pisze:
> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
> wiadomości news:fu2891$ju9
>> A na razie zamiast narzekać można się udać do dobrego sklepu sportowego i
>> tam za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić dobry plecak z nowoczesnym
>> systemem nośnym.
>
> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
> wiadomości news:fu2891$ju9
>> A na razie zamiast narzekać można się udać do dobrego sklepu sportowego i
>> tam za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić dobry plecak z nowoczesnym
>> systemem nośnym.
>
> Jaki plecak polecasz i co to znaczy "nowoczesny system nośny"? Jakiś
> przykład?
Z plecakiem jak z butami, jednemu pasują takie, innemu inne. Sprawdzić
to można po prostu ubierając go w sklepie i obciążając jakimiś hantlami.
I najlepiej się z tym trochę przejść. Jak bolą ramiona czy kręgosłup to
się nie nadaje. Nowoczesne plecaki mają regulowane paski na ramiona,
mają wentylację pleców, pasy biodrowe. A przy tym naprawdę często bywają
tańsze od tego kolorowego badziewia z hipermarketów. I dużo trwalsze. Mi
akurat podpasował ten :
http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-20-air-336895
89/
tylko że jak go kupowałem inaczej się trochę nazywał i był sporo tańszy.
>> Jak widzę tornistry dziesięciokrotnie droższe niesione w rękach mamusiek za
>> swoimi dziećmi coby im ciężko nie było, to mnie skręca.
>
> Mnie nie skręca. Jakbym mogła, to sama nosiłabym za młodym ten nieszczęsny
> plecak.
Ech...
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-04-15 15:15:42
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:fu2fsk$3u8
> obciążając jakimiś hantlami. I najlepiej się z tym trochę przejść.
Niezły pomysł z tymi hantlami (od pewnego czasu usiłuję sobie kupić jakiś
plecaczek, bo sporo chodzę "po mieście" i mam trochę do noszenia).
> pasy biodrowe.
Plecak mojej córy ma wszystko z wyjątkiem tych pasów biodrowych.
Rzeczywiście sprawdzają się?
> akurat podpasował ten :
> http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-20-air-336895
89/
Nawet, nawet, może sobie kupię :)))
>> Mnie nie skręca. Jakbym mogła, to sama nosiłabym za młodym ten
>> nieszczęsny plecak.
>
> Ech...
Mój młody unosi się "męskim" honorem i twierdzi, że jako silny facet sam
swój plecak będzie nosił. A moje zrozumienie dla "mamusiek" wynika chyba z
faktu, że mój młody jest drobny, chudy i w dodatku ma skoliozę... (to raczej
sprawa genów). Więc od czasu do czasu jestem trochę przeczulona... Ale młody
dzielnie odstawia swoją codzienną porcję ćwiczeń, więc w nagrodę może sam
nosić swój plecak ;)
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-04-15 17:11:03
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Mermaind pisze:
>> obciążając jakimiś hantlami. I najlepiej się z tym trochę przejść.
>
> Niezły pomysł z tymi hantlami (od pewnego czasu usiłuję sobie kupić jakiś
> plecaczek, bo sporo chodzę "po mieście" i mam trochę do noszenia).
>
>> pasy biodrowe.
>
> Plecak mojej córy ma wszystko z wyjątkiem tych pasów biodrowych.
> Rzeczywiście sprawdzają się?
Jak zapięte to owszem. Ale czy dziecku się zechce to robić na te
paręset metrów drogi do szkoły >
>> akurat podpasował ten :
>> http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-20-air-336895
89/
>
> Nawet, nawet, może sobie kupię :)))
>
>>> Mnie nie skręca. Jakbym mogła, to sama nosiłabym za młodym ten
>>> nieszczęsny plecak.
>> Ech...
>
> Mój młody unosi się "męskim" honorem i twierdzi, że jako silny facet sam
> swój plecak będzie nosił. A moje zrozumienie dla "mamusiek" wynika chyba z
> faktu, że mój młody jest drobny, chudy i w dodatku ma skoliozę... (to raczej
> sprawa genów). Więc od czasu do czasu jestem trochę przeczulona... Ale młody
> dzielnie odstawia swoją codzienną porcję ćwiczeń, więc w nagrodę może sam
> nosić swój plecak ;)
Ja ostatnio odkryłem fantastyczną metodę leczenia skoliozy -
przeniosłem monitory dzieci z lewej strony biurek na prawą.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-04-15 18:33:12
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:fu2891$ju9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> PS. Czy są jakieś przepisy regulujące ile lekcji może mieć dziecko w
>> jednym dniu. Pracownik może pracowac 8 godzin, a dziecko?
>
> Znów ta przesada.
No właśnie - 9 godzin nauki z niewielkimi przerawami na przejście z klasy do
klasy i połknięcie kanapki to naprawdę spora przesada.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-04-16 15:03:19
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Dnia Tue, 15 Apr 2008 16:27:07 +0200, Mermaind napisał(a):
> W szkole mojego syna są z tym wieczne trudności. Nawet jak udało się panią
> przekonać, aby chociaż wycinanek dzieci codziennie nie nosiły
Hi, hi , a ja mam w sali taki metraż, że ledwo ledwo wcisnęłam 6 ławek. Do
2 regałów musiałyśmy upchnąć rzeczy (takie "przydasie) trzymane wcześniej w
dwóch takich meblościankach. A jednak cała jedna półka to właśnie są farby,
bloki, kredki itp., wszystko to jest w szkole. Niestety tornistry dalej
ciężkie :(
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |