Data: 2003-01-22 19:06:12
Temat: Wizerunek kontra wnetrze czlowieka [moze NTG i do tego dlugie]
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem czy to wlasciwa grupa, ale wydaje mi sie ze
tu uslysze najciekawsze opinie.
Post ten jest wynikiem moich przemyslen po mailoweg dyskusji z kilkoma
osobami na moj temat.
Ostatnio ktos stwierdzil ze wizerunek czlowieka nie jest
wazny, liczy sie jego wnetrze. Ktos moze wygladac nieciekawie,
a miec bardzo interesujace wnetrze, byc ciekawym, milym czlowiekiem. Ale
moim zdaniem - wyglad swiadczy o wnetrzu
czlowieka.
Niestety, zyjemy w czasach w ktorych (szczegolnie wsrod mlodych
ludzi) liczy sie opakowanie. Czlowiek zazwyczaj po opakowaniu
ocenia zawartosc, bo niby jak przy pierwszym kontakcie ocenic
czlowieka? A to "opakowanie", czyli ubior, image, przekazuje wiele
bardzo waznych informacji o wnetrzu czlowieka. Moim zdaniem to
co widac na zewnatrz, jest bardzo wazne dlatego, ze daje szybki wglad
na przynaleznosc do pewnej klasy spolecznej oraz na niektore cechy
osobowosci czlowieka.
Widzac dana osobe, patrzac na to jak jest ubrana, czy chodzi do solarium,
jak jest zadbana, patrzac na szczegoly typu zegarek,
bizuteria czy inne gadzety, mozemy wiele powiedziec o tym jakie
sa zainteresowania czy poglady danej osoby. Pewne cechy
wygladu wskazuja na przynaleznosc do danej grupy, przez co mozna
probowac przewidziec zachowanie czlowieka w okreslonych sytuacjach.
"Jak Cie widza - tak Cie pisza"...
Patrzac na takiego faceta, ubranego szaro i nieciekawie, zaniedbanego, z
brzuszkiem od piwa i pachnacego sprayem z kiosku,
czuje lek, ze moge byc taki sam, szary i nieciekawy.
Staram sie by moj wizerunek odzwierciedlal moje wnetrze, moje
przekonania itp... W mojej opinii nie jest to negatywne.
Czy to zle? Czy to objaw nieprawidlowy z psychologicznegu punktu
widzenia?
--
FX
f...@p...onet.pl
|