Data: 2002-06-22 23:10:16
Temat: Właśnie upiekłam kaczkę...............
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
..................i był to mój debiut, jeśli chodzi o ten rodzaj drobiu.
Jakoś nigdy nie wpadłam na pomysł kupienia kaczki, to był impuls;)
No więc natarłam ją solą i majerankiem (od wewnątrz również), do środka
włożyłam ćwiartki jabłek, spięłam wykałaczkami i do piekarnika. Jak
przeczytałam w mądrej książce - ptaka należy koniecznie ułożyć na ruszcie, a
pod spód dać blaszkę na wyciekający tłuszcz. Święta racja - tłuszczu było
całkiem sporo, do blaszki kilka razy wlewałam wodę, bo coś za bardzo
dymiło:)) Piekłam w termoobiegu, a mimo to pieczenie trwało dwie godziny!
Efekty - kaczka pięknie zrumieniona, prawie cały tłuszcz ze skóry się
wytopił, smak..........niebiański:)))
Żałujcie, że nie możcie spróbować;)
Tak więc kaczuszkę bardzo polecam.
Pozdrawiam - Ewa.
|