Może ktoś słyszał o takim włoskim wynalazku.Ponieważ miałam manię zbierania
przepisów z różnych gazet, wpadł mi w ręce przepis na włoski tort lodowy,
niestety przy porządkowaniu kartek, zginęła mi strona z dokładną ilością
składników. Posiadam tylko sposób wykonania :-(
Pierwsza warstwa to biszkopt upieczony na płaskiej blaszce i pokrojony tak,
by mógł zakryć dno misy głębokiej (w kształcie kółka i pasków). przykryte to
jest warstwą masą z bitej śmietany,cukru pudru, orzechów. Masę tą dzieli się
na połowę, do jednej dodaję się pokruszone herbatniki, do drugiej startą
czekoladę. Masę pierwszą wykłada się na biszkopt, potem drugą masę.Całość
przykrywa się paskami biszkoptu i chłodzi co najmniej 6 godzin. Po
odwróceniu miski Tort ma taki kształt półkuli.Polewa się go polewą
czekoladową, wystudzoną.
Mam więc prośbę jeśli ktoś ma taki przepis lub podobny, czy mógłby się
podzielić ze mną ?
Przeglądałam w archiwum, nie jest mi obce, ale nic nie znalazłam.
Pozdrawiam smacznie :-)
Bogusia