Data: 2004-10-07 08:27:18
Temat: Wrazenia z Clinique 3-step
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nabyłam sobie celem przetestowania minizestawik Clinique 3-Step I/II
i po dwóch dniach stosowania mam już chyba wyrobione zdanie.
Po pierwsze, mydełko jest bardzo fajne -- dotychczas myłam twarz pianką
Vichy, ale mydełkiem milej i mimo że jednak nieco ściąga skórę, to po jego
użyciu czuję się jakby czyściej. Po drugie, tonik okrutnie zajeżdża
spirytusem salicylowym, aż ciężko oddychać i po pierwszym zastosowaniu
czekałam tylko, aż mi twarz zejdzie płatami, ale nie -- trochę tylko
poszczypał i zostawił dziwne uczucie schłodzenia twarzy. Po trzecie wreszcie,
krem nawilżający istotnie nawilża jak wściekły, natomiast świecę się po nim
jak latarnia morska, więc stosuję tylko na noc. Na dzień pozostaję przy
Pure Focus i muszę powiedzieć, że skórę mam jak alabaster. :)
Saddie, zadowolona
--
|\ /|
,~~~>>";"<< Jesteś osobą, która wrzuca klucz francuski rozsądku
(____/ ) \ w tryby miłych marzeń. (W.W.)
Małgorzata Lewicka
|