Kuchma's borch :)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-03 00:31:14
Temat: Kuchma's borch :)Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ooopssssss.....
jestem po _dużej_ dawce własnoręcznie zrobionego barszczu ukrainskiego
I znowu mam ten sam problem - buroki, prawie że miętkie - robiom sie
twarde po dodaniu łoctu
Czy można proces ten w jakiś sposób łodwrócić, czy dodawac łocet na
samiuśkim końcu ?
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2001-03-03 03:29:32
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ooopssssss.....
>
> jestem po _dużej_ dawce własnoręcznie zrobionego barszczu ukrainskiego
>
> I znowu mam ten sam problem - buroki, prawie że miętkie - robiom sie
> twarde po dodaniu łoctu
> Czy można proces ten w jakiś sposób łodwrócić, czy dodawac łocet na
> samiuśkim końcu ?
>
> sadyl
Dokladnie tak sadylku!!!! na samiutkim koncu.
Irmina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 06:01:59
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: "Kamas" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
- buroki, prawie że miętkie - robiom sie
> twarde po dodaniu łoctu
buroki lepiej ługotować osobno i dodać na końcu, a łoctu lepiej nie łużywać.
Zastompić go kwasem burakowym, chlebowym, lub żurem
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J. Marusiński
ICQ# 14539957
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 07:53:52
Temat: Odp: Kuchma's borch :)Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik sadyl <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> Ooopssssss.....
>
> jestem po _dużej_ dawce własnoręcznie zrobionego barszczu ukrainskiego
>
> I znowu mam ten sam problem - buroki, prawie że miętkie - robiom sie
> twarde po dodaniu łoctu
> Czy można proces ten w jakiś sposób łodwrócić, czy dodawac łocet na
> samiuśkim końcu ?
>
> sadyl
Nie gniewaj się, ale nic nie wytnę z Twojego listu, bo nie ma co.
Co do barszczu to najlepiej jest ugotować buraki jak na jarzynkę, zetrzeć
na tarce i dodać do gotowej już zupy, tylko zagotować bo stracą kolor.
Po kiego grzyba trujesz się octem w czasach, gdy powszechnie dostępna jest
cytryna?
pozdrawiam i dziękuję za rady
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 11:08:37
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Barbara wrote:
>
> Co do barszczu to najlepiej jest ugotować buraki jak na jarzynkę, zetrzeć
> na tarce i dodać do gotowej już zupy, tylko zagotować bo stracą kolor.
iiii - nie chcę przecieru buraczanego ino buraki w słupkach
> Po kiego grzyba trujesz się octem w czasach, gdy powszechnie dostępna jest
> cytryna?
jakoś mi nie podchodzi
sadyl
PS: Może ktoś jeszcze na to nie wpadł, to pochwalę się: buraki na
barszcz ukrainski robię w ten sposób:
- płuczę
- w całości gotuje ok. 1/2 h
- po przestygnięciu obieram
- nadziewam na jajcarę o oczkach 5x5 mm
- wychodzą piękne słupeczki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 11:11:07
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
r...@p...onet.pl wrote:
>
> Dokladnie tak sadylku!!!!
^^^^^^^^^^^
i Ty, Przemku, przeciw mnie?
> na samiutkim koncu.
taż, cholera, daję na końcu - do prawie całkiem miękkich buraczków
A działa jak Viagra :)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 15:42:20
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora
Barbara <b...@p...onet.pl> wrote:
> Po kiego grzyba trujesz się octem w czasach, gdy powszechnie dostępna jest
> cytryna?
Co to znaczy "trujesz sie octem" ?
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-04 10:41:33
Temat: Odp: Kuchma's borch :)Od: "Marta" <m...@b...com.pl-no_spam> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik sadyl <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
> barszcz ukrainski robię w ten sposób:
> - płuczę
> - w całości gotuje ok. 1/2 h
> - po przestygnięciu obieram
> - nadziewam na jajcarę o oczkach 5x5 mm
> - wychodzą piękne słupeczki
Przepraszam, ale co to jest "jajcara"? :))) Nie wiem, ja niedoswiadczona :))
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-04 16:35:24
Temat: Re: Kuchma's borch :)Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Marta wrote:
>
> Przepraszam, ale co to jest "jajcara"? :))) Nie wiem, ja niedoswiadczona :))
stalowy pierścień z naciągniętymi drutami stalowymi (siatka)
Inaczej - zminiaturyzowana rakieta do tenisa bez rączki :))
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-04 16:38:10
Temat: Jajcara było Re: Kuchma's borch :)Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
sadyl wrote:
>
> stalowy pierścień z naciągniętymi drutami stalowymi (siatka)
> Inaczej - zminiaturyzowana rakieta do tenisa bez rączki :))
a zapomniałem:
Jajcara to także narząd z drutami naciągniętymi równolegle (nie siatka)
Taki jak u Machulskiego w KingSajzie
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |