| « poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2008-02-05 15:12:04
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał
>
> > Nie osmieszaj sie. Chyba, ze tak lubisz to mozesz wciaz
> > kontynuwoac "tematyczne" dewagacje...
>
> Rozumiem, że może Ci być trudno pojąć, ze ktos nie lubi z Tobą rozmawać ...
znaczy nie lubisz, a jednak rozmawiasz :)))) trudno pojac, owszem. Wielki post
od jutra sie zaczyna.....prosze, nie osmieszaj sie.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2008-02-05 17:48:23
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaUżytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:1xi8cx40lte1t$.dlg@franolan.net...
> Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
>
>> Jeżeli pozostałe Panie mają podobne
>> zdanie na ten temat co Ty to chyba jednak wolę się obracać w kręgach
>> klnących gitarzystów niż dystyngowanych dam po siedmiu manikiurach.
>
> Czy ja byłam na tym spotkaniu!?
>
> --
> s i w a
> dystyngowana, nieprzeklinająca
> z manikjurem!
To raczej o mnie.
Qra, ja to chyba nigdzie nie byłam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2008-02-05 17:52:51
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaUżytkownik "iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:798b.000000a2.47a8702a@newsgate.onet.pl...
>> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał
>>
> (...) ani nie jest ZADNYM powodem do
>> > obsmarowywania tego na necie, a juz w ogole negatywnej opinii.
>>
>> Chyba masz problem ze zrozumieniem jak funkcjonują grupy dyskusyjne ...
>
>
> kolejny mega LOL- znow masz jakis patent i wzorzec na funkcjonowanie. Bo jak
> mniemam masz, i zapewne ma byc obowiazujacy :))) a to "zamkniete" spotkanie, a
> to"funkcjonowanie grup"....:D
Nie, to Ty, Iwon(k)o nie dostrzegasz, że w przypadku spotkania w realu nikt z
awanturujących się na grupie do gardła sobie nie skoczy. Taki lajf.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2008-02-05 19:46:46
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaMOLNARka pisze:
> ...bo na spotkaniu psd (grupy zamkniętej tak jak i klasy) 99% zgromadzonych
przyszło bez TŻtów a tylko
> ona z.
O kuźwa, psd jest grupą zamkniętą? :-\
Wydawało mi się, że spotkania, które nazywasz "spotkaniami psd" byłyby
wręcz idealnym miejscem żeby mogły poznać się zupełnie nowe osoby,
rodzice dzieci, o których pisze się na grupie, bez względu na to czy w
parze, czy nie i bez względu na to czy pisze tylko jeden z rodziców czy
oboje, czy tylko czytają...
A to zamknięta grupa jest...
I kto decyduje kto może przyjść, a kto nie?
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2008-02-05 19:52:32
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaStalker pisze:
> MOLNARka pisze:
>
>> ...bo na spotkaniu psd (grupy zamkniętej tak jak i klasy) 99%
>> zgromadzonych przyszło bez TŻtów a tylko ona z.
>
> O kuźwa, psd jest grupą zamkniętą? :-\
I cóż w tym dziwnego. Grupa zamknięta, to grono osób, które ma wspólny
temat: tutaj swoją bytność na p.s.d.
> Wydawało mi się, że spotkania, które nazywasz "spotkaniami psd" byłyby
> wręcz idealnym miejscem żeby mogły poznać się zupełnie nowe osoby,
> rodzice dzieci, o których pisze się na grupie, bez względu na to czy w
> parze, czy nie i bez względu na to czy pisze tylko jeden z rodziców czy
> oboje, czy tylko czytają...
Tak kiedyś było, bo zjazdy p.s.d. odbywały się z dziećmi i w terenie.
Teraz po prostu spotykają się użyszkodnicy grupy, którzy się na niej
udzielają.
> A to zamknięta grupa jest...
>
> I kto decyduje kto może przyjść, a kto nie?
Sądzę, że każdy może przyjść, jeżeli się z tą grupą dyskusyjną
identyfikuje, bo coś do niej wnosi.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2008-02-05 19:55:04
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał
> Wydawało mi się, że spotkania, które nazywasz "spotkaniami psd" byłyby
> wręcz idealnym miejscem żeby mogły poznać się zupełnie nowe osoby, rodzice
> dzieci, o których pisze się na grupie, bez względu na to czy w parze, czy
> nie i bez względu na to czy pisze tylko jeden z rodziców czy oboje, czy
> tylko czytają...
No widzisz ... a jak dla mnie (że podkreślę) to spotkanie psd są spotkaniami
osób, które się na psd udzielają.
Rozumiem, ze czepiasz się teraz słówek ... bo naprawdę nie dopuszczam do
siebie myśli, ze nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2008-02-05 20:13:19
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaJagna W. pisze:
>> Bo mnie zaprosiłaś. Bierz to na przyszłość pod uwagę.
>
> Ale zaprosiła_Ciebie_, a nie_Was_. Nie jesteście przecież nierozerwalni,
> cokolwiek by na ten temat nie pisała w "życiugwiazd" pani Lisa.
Nie czytuję życia gwiazd. Natomiast poradniki "jak nie zrobić z siebie
total buraka" zdarza mi się.
> Ja zresztą - i chyba nie tylko - formułuję zaproszenia na tyle jasno,
> że nie może być mowy o pomyłkach np. "Robię spotkanko w sobotę, będzie
> Kasia i Basia, wpadniesz?" i dla mnie to oczywiste, że nie chcę Twojego
> chłopa, bo wtedy powiedziałabym "Robimy spotkanko w sobotę, będą
> Kasiowie i Basiowie, wpadniecie do nas z Wieśkiem?"
To dla Ciebie może być oczywiste i dla Twoich koleżanek od "kodu"
również. Dla mnie nie musi i nie jest.
> Nie wiem, jaką logiką posługiwała się pani Lisa, albo w jakich kręgach
> czy sytuacjach się obraca, ale dla mnie - i chyba nie tylko - jej
> argumentacja jest powalająca.
Sprawdzę w innych książkach. Coś mi mówi, że tam znajdę podobne twierdzenia.
Fascynująca jest Twoja linia obrony. Naprawdę.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2008-02-05 20:14:37
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaIwon(K)a pisze:
>>> Nie osmieszaj sie. Chyba, ze tak lubisz to mozesz wciaz
>>> kontynuwoac "tematyczne" dewagacje...
>> Rozumiem, że może Ci być trudno pojąć, ze ktos nie lubi z Tobą rozmawać ...
>
>
> znaczy nie lubisz, a jednak rozmawiasz :))))
Hm... czytałaś "Znaczy kapitan"?
Bo mam skojarzenia...
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2008-02-05 20:17:43
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaMOLNARka pisze:
> Rozumiem, ze czepiasz się teraz słówek ... bo naprawdę nie dopuszczam do
> siebie myśli, ze nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Faktem jest że po przebiegu Twojej dyskusji najpierw ze mną, a potem z
Lemurem to mam teraz w głowie okropny obraz tych spotkań :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2008-02-05 20:24:51
Temat: Re: Wyjscie z/bez mezaUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:foag8v$tmo$1@news.interia.pl...
> MOLNARka pisze:
>
>> Rozumiem, ze czepiasz się teraz słówek ... bo naprawdę nie dopuszczam do
>> siebie myśli, ze nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
>
> Faktem jest że po przebiegu Twojej dyskusji najpierw ze mną, a potem z Lemurem
> to mam teraz w głowie okropny obraz tych spotkań :-)
I o to chodzi.
Qra, też pod wrażeniem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |