Data: 2005-11-06 18:12:07
Temat: Wywabianie pasożytów spod skóry?
Od: "GP" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Żona przyniosła mi z pracy metodę wywiabiania robaków spod skóry dziecka:
Robi się ciasto jak do naleśników i w kąpieli masuje się tym ciastem plecy
dziecka. Robaki mają wyłazić do tego słodkiego i wtedy trzeba je zbierać.
Jako sceptyk pozwoliłem zrobić doświadczenie. I co ciekawe pojawiło się
kilka robakopodobnych tworów. Większość to jakieś brązowe zlepki, ale jeden
rzeczywiście wyglądał na małą glistkę o rozmiarach średnica ok, 1/3 mm
długość 1cm.
Patrzę na tę "glistę" pod lupą, ale mam za słabe powiększenie i na biedę
możnaby to uznać za stworzenie, a nie mam mikroskopu, żeby to zbadać
dokładniej. Moja interpretacja jest jednak taka, że to są zwykłe kluski z
mąki i brudu, który na skórze zawsze się gromadzi, a przy rozgrzanej skórze
wychodzi jeszcze więcej łoju ze skóry. Masując to ciasto po skórze robią się
mini kluski i w ten sposób rodzą się "robaki".
Jednak wszystko jest możliwe. Dlatego, poddaje to waszej fachowej ocenie. Co
o tym myślicie?
Pozdrawiam
Grzegorz
|