Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35

21. Data: 2006-03-13 11:02:43

Temat: Re[4]: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: d...@i...pl (DiMU) szukaj wiadomości tego autora

Witaj Akulka,

W Twoim liście datowanym 13 marca 2006 (11:39:14) można przeczytać:

A> Użytkownik "DiMU" <d...@i...pl> napisał w wiadomo?ci
A> news:12718211.20060313112147@interia.pl...
>> Wcze?niej odchudzałam się metoda Montignaca, dzieki której zrzuciłam
>> 20 kg, ale

A> A ile ci to wtedy zajęło?

A> Pozdrawiam,
A> Akulka

2 miesiace. ale w wakacje i z cykloergometrem w pokoju :)

--
Pozdrowienia,
DiMU

----------------------------------------------------
-------------
Opatentowal majtki z golfem.
KIM JEST STEFAN?!? | http://www.stefan.pl/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2006-03-13 12:05:36

Temat: Re: Re[4]: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "DiMU" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:19210726651.20060313120454@interia.pl...
> 2 miesiace. ale w wakacje i z cykloergometrem w pokoju :)

Jeśli możesz to opisz nieco blizej sposób odżywiania i ew. ćwiczeń
(rozumiem, ze ten cyklometr to cos w rodzaju rowerka?). 2 miesiące-20 kg -
to oszałamiajacy wynik. Chętnie bym sie czegos więcej dowiedziała. Jeśli nie
chcesz na grupie, moze byc na priv. Oczywiście oprócz diety, samopoczucia
interesuje mnie też efekt chudniecia - samopoczucie, wchłanianie sie wody,
skóry itp.

Pozdrawiam,
Akulka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2006-03-13 15:24:45

Temat: Re[6]: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: d...@i...pl (DiMU) szukaj wiadomości tego autora

Witaj Akulka,

W Twoim liście datowanym 13 marca 2006 (13:05:36) można przeczytać:

A> Użytkownik "DiMU" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
A> news:19210726651.20060313120454@interia.pl...
>> 2 miesiace. ale w wakacje i z cykloergometrem w pokoju :)

A> Jeśli możesz to opisz nieco blizej sposób odżywiania i ew. ćwiczeń
A> (rozumiem, ze ten cyklometr to cos w rodzaju rowerka?). 2 miesiące-20 kg -
A> to oszałamiajacy wynik. Chętnie bym sie czegos więcej dowiedziała. Jeśli nie
A> chcesz na grupie, moze byc na priv. Oczywiście oprócz diety, samopoczucia
A> interesuje mnie też efekt chudniecia - samopoczucie, wchłanianie sie wody,
A> skóry itp.
A> Pozdrawiam,
A> Akulka

to taki rowerek dostosowany do jezdzenia w domu.

sama dieta polega na nielaczeniu produktow i izolacji weglowodanow.
jest specjalny index glikogeniczny, w ktorym wypisane sa wartosci
jakie posiadaja poszczegolne produkty. przy wiekszej nadwadze trzeba
wyizolowac je tak, aby ten index nie przekroczyl wartosci 22.a ja go
ograniczylam jeszcze bardziej,a przynajmniej sie staralam.
wiec trzeba bylo odrzucic tyakie warzywa jak marchewke czy buraki
(niestety), owoce praktycznie wszystkie, mozna bylo jablko na pol
godziny przed posilkiem weglowodanowym (czyli takim, ktory nie posiada
tluszczu). dla przykladu musli z jogutrem to posilek tluszczowy, ale z
jogurtem 0% to weglowodanowy itp.
kupilam sobie ksiazke Montgnac nad Wisla i gotowalam sobie wg tych
przepisow, dostosowaujac niektore dla siebie. no mozna zjesc cala
miske mizerii z ogorkow (az wyjdzie uszami)i gerenalnie opychac sie
jedzeniem do woli.i nie chodzilam glodna :) a posilki te na cieplo to
glownie mieso (ja robilam na parze) z warzywami. no i z duza iloscia
selera :)
no i po posilku weglowodanowym trzeba odczekac 3 godziny a po
tluszczowym 4 godziny az sie strawi.
dlatego pisalam, ze to jest dosc drogie w zimie nie mowiac, ze niezbyt
smaczne. co za przyjemnosc jesc teraz ogorki czy pomidory, jak sa bez
smaku czy zapachu? a ile mozna jesc mrozonki? :/
a odczucia? no coz. do slodkiego nie ciaglo mnie w ogole. i to do tego
stopnia, ze moglam piec mezowi jego ukochane slodkosci - ach ta
przemiana materii :/ - i nie mialam najmniejszej ochoty czegokolwiek
sprobowac. i bylo tak dlugi czas, zmienilo mi sie dopiero po polowie
ciazy :/
sama czulam sie lekko, nie mialam zadnych depresji ani rzucania sie na
jedzenie, nie mialam tez potem efektu jojo. na poczatku mialam kilka
pryszczykow, widocznie jakis efekt oczyszczania organizmu, ale po
kilku dniach minelo. no i trzeba bylo pic 2 litry wody dziennie.

--
Pozdrowienia,
DiMU

----------------------------------------------------
----------------
Ukonczyl zaoczne przedszkole, z wyroznieniem!
KIM JEST STEFAN?!? | http://www.stefan.pl/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.dieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2006-03-13 16:23:38

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: Filip KK <k...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Hektor napisał:

> :-)
> To z dluzszej jazdy samochodem nici ?
>
W okresie przygotowan do zawodow dluzsza jazda samochodem to szalenstwo.

--
/Pozdrawiam, Filip/ - gg: 11062
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - Elf evolution sxr
President Herbert + Lemm At-71

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2006-03-13 16:25:55

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: Filip KK <k...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Golo napisał:

> To znaczy ze u Ciebie , Filip ten jakze ważny dla normalnych mężczyzn organ
> w "tych dniach" służy tylko do wydalania moczu?:)No bo skoro co 10
> minut trzeba wydalac to...

Nie dniach, tylko tygodniach, to po pierwsze :) Po drugie, czlowiekowi
sie nic nie chce, nawet chodzic na silownie... Zalezy jeszcze jaka diete
sie ustawia, ale im blizej do zawodow tym mniej kalorii, mniej wegli i
jest coraz gorzej ze wszystkim.. Koncetracja, myslenie, bezsennosc itp.
itd. Z reguly sie odpuszcza silownie na tydzien przed zawodami i sie
wypoczywa.

--
/Pozdrawiam, Filip/ - gg: 11062
Silver MKIV: 1.9 TDI-PD, GTI - Elf evolution sxr
President Herbert + Lemm At-71

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2006-03-14 06:39:24

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: Zbych <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

lepiej poszperaj na necie wydaje mi sie ze gdzies widzialem informacje ze
on umarl otyly i na zawal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2006-03-14 13:37:34

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbych" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4416651B.94B8A7F2@wp.pl...
>
>
> lepiej poszperaj na necie wydaje mi sie ze gdzies widzialem informacje ze
> on umarl otyly i na zawal

Nie powtarzaj bezmyślnie plotek.
Atkins nie umarł z powodu otyłości i zawału. Atkins miał wypadek, upadł i
stracił na zawsze przytomność. Przez kilka tygodni leżał nieprzytomny w
szpitalu, karmiono go więc kroplówkami (tzn. glukozą z elektrolitami).
Jeśli tej glukozy dostawał tyle samo co typowy człowiek na diecie
wysokowęglowodanowej, to jest bardzo prawdopodobne, że jego unieruchomiony
organizm szybko zaczął przetwarzać nadmiary glukozy na tłuszcz zapasowy.
Wg mnie Atkins padł ofiarą standardowego leczenia zastosowanego u człowieka
żywiącego się wcześniej niskowęglowodanowo, a tym samym swoim zdrowiem i
nadszarpniętą reputacją zawodową zapłacił za bezmyślność lekarzy, którzy go
"leczyli" (czyt. w szybkim tempie wyhodowali u niego miażdżycę).

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2006-03-14 17:47:26

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: WiRAHA <w...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* napisał(a):

> w szpitalu, karmiono go więc kroplówkami (tzn. glukozą z elektrolitami).
> Jeśli tej glukozy dostawał tyle samo co typowy człowiek na diecie
> wysokowęglowodanowej, to jest bardzo prawdopodobne, że jego
> unieruchomiony organizm szybko zaczął przetwarzać nadmiary glukozy na
> tłuszcz zapasowy.

umowmy sie ze juz za zycia wygladal - powiem delikatnie - mocno srednio.
normalna rzecz u kogos, kto w ksiazkach pisze, ze kcal sie nie licza i
mozna jesc dowolne ilosci tluszczow i bialek. poniekad dobrze to o nim
swiadczy, bo moze nawet wierzyl w to co pisal - o tej swojej "przewadze
metabolicznej" - ktora przeczy zasadom fizyki.
Atkins budzi emocje, bo jest najbardziej znany ale merytorycznie marny.
To troche tak jakby porownywac slawe J.C. Van Damme'a i np Edwarda
Nortona i stwierdzic, ze J.C. jest lepszym aktorem bo jest bardziej znany.

> Wg mnie Atkins padł ofiarą standardowego leczenia zastosowanego u
> człowieka żywiącego się wcześniej niskowęglowodanowo, a tym samym swoim
> zdrowiem i nadszarpniętą reputacją zawodową zapłacił za bezmyślność
> lekarzy, którzy go "leczyli" (czyt. w szybkim tempie wyhodowali u niego
> miażdżycę).

bez przesady. niby jakim cudem mozna u kogos w tak eksperesowym tempie
"wyhodowac" miazdzyce?

sam jestem na "niskich weglach", nie przepadam ani za wspolczesna
medycyna ani przemyslem farmaceutycznym, ale bez przesady.

pozd
WiRAHA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2006-03-14 18:03:32

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

WiRAHA pisze:

> Atkins budzi emocje, bo jest najbardziej znany ale merytorycznie marny.
> To troche tak jakby porownywac slawe J.C. Van Damme'a i np Edwarda
> Nortona i stwierdzic, ze J.C. jest lepszym aktorem bo jest bardziej znany.

A moze nie jest? ;) Konkurowac z nim moze chyba jedynie Steven Seagal.
Ktoz jest wiec Seagalem dietetyki?

MSPANC

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2006-03-14 19:41:00

Temat: Re: Zaczalem Atkinsa i w zwiazku z tym mam kilka pytan
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "WiRAHA" <w...@a...net> napisał w wiadomości
news:4416fe0b$0$1447$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
>
>> w szpitalu, karmiono go więc kroplówkami (tzn. glukozą z elektrolitami).
>> Jeśli tej glukozy dostawał tyle samo co typowy człowiek na diecie
>> wysokowęglowodanowej, to jest bardzo prawdopodobne, że jego unieruchomiony
>> organizm szybko zaczął przetwarzać nadmiary glukozy na tłuszcz zapasowy.
>
> umowmy sie ze juz za zycia wygladal - powiem delikatnie - mocno srednio.

Jakoś nigdzie nie widzę jego zdjęć z wagą ponad normę. Jeśli takie gdzieś
spotkałeś, to podaj, chętnie zobaczę.
Na okładce "Doktora Atkinsa kolejna nowa rewolucyjna dieta" wygląda w sam raz:
http://www.gandalf.com.pl/b/doktora-atkinsa-kolejna-
nowa/
A ploty o jego otyłości pojawiły się dopiero po jego śmierci, mógł więc
ewentualnie przytyć po wypadku i unieruchomieniu w szpitalnym łóżku, nie
wykluczyłabym też obrzęków.

>> Wg mnie Atkins padł ofiarą standardowego leczenia zastosowanego u człowieka
>> żywiącego się wcześniej niskowęglowodanowo, a tym samym swoim zdrowiem i
>> nadszarpniętą reputacją zawodową zapłacił za bezmyślność lekarzy, którzy go
>> "leczyli" (czyt. w szybkim tempie wyhodowali u niego miażdżycę).
>
> bez przesady. niby jakim cudem mozna u kogos w tak eksperesowym tempie
> "wyhodowac" miazdzyce?

Ta miażdżyca jest raczej domniemana w plotkarskich wersjach, ponieważ w
powszechnie pokutującej mentalności jest silnie kojarzona z tłustym żywieniem.
W doniesieniach o jego śmierci nie ma o miażdżycy mowy:
http://www.cnn.com/2003/HEALTH/04/17/obit.atkins/ind
ex.html

> sam jestem na "niskich weglach", nie przepadam ani za wspolczesna medycyna ani
> przemyslem farmaceutycznym, ale bez przesady.

Cokolwiek byśmy o nim nie powiedzieli faktem jest, że Atkins nie zmarł na zawał
serca, choć jego przeciwnicy tak bardzo tego chcieli. Bardziej prawdopodobny
jest pourazowy obrzęk mózgu itp.

Krystyna