Witam

W ramach kolacji :) wertowalam "Wielka Ksiege Dobrej
Kuchni" autorstwa Barbary Rias-Bucher.
Natrafilam tamze na dosc ciekawy przepis, jakiego chyba
nie bylo na p.r.kuchnia, zapiekane kulki z kapusty wloskiej:

Skladniki na 4 porcje :
300 g mozzarelli
1 peczek natki
1/8 l slodkiej smietanki
sol, bialy pieprz, pieprz kajenski, tarta galka muszkatolowa
1 sredniej wielkosci glowka kapusty wloskej
2 lyzki tartej bulki z pelnego ziarna
1 lyzka masla

Mozzarelle odsaczyc.
Natke umyc, drobno pokroic, wymieszac ze smietanka, sola, pieprzami
i galka muszkatolowa.
Zagotowac duzo wody.
Odrzucic z kapusty zwiedle, brzydkie zewnetrzne liscie, pozostale
rozdzielic, umyc, sciac na plasko zgrubienia.
Liscie kapusty blanszowac porcjami we wrzacej wodzie ok 3 minut,
az bedzie miekka, wyjmowac lyzka cedzakowa, odsaczyc, troche wystudzic.
Liscie kapusty formowac w kulki za pomoca dwoch lyzek lub rekami i ukladac
obok siebie w naczyniu do zapiekania.
Kulki zalac smietanka (z dodatkami).
Mozzarelle pokroic w kostke i wlozyc na kapuste.
Posypac bulka i wiorkami masla.
Wstawic do zimnego piekarnika i zapiekac w temp. 200 C okolo 30 minut.

Podawac z ziemniakami lub pieczenia miesna, albo traktowac jako
samodzielne danie.
Nie testowalam przepisu, ale realizacja powyzszego algorytmu
moze dac pozytywny efekt niezaleznie od stopnia zaawansowania
w sztuce kuchennej.. No i danie ma te zalete, ze jest tanie.


Pozdrawiam
AS