Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Zielona herbata

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zielona herbata

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-01-17 08:05:13

Temat: Zielona herbata
Od: Kazik Kazimierczak <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czy to prawda, że zielona herbata może powodować nadciśnienie? Czy
spotkaliście jakieś informacje na ten temat?

Pozdrawiam,
K.Kazimierczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-17 09:00:14

Temat: Re: Zielona herbata
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kazik Kazimierczak" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

> Czy to prawda, że zielona herbata może powodować nadciśnienie? Czy
> spotkaliście jakieś informacje na ten temat?

W ogole herbaty (zielona, czerwona i in.) maja dzialanie pozytywne.

Tu mowia, ze wskazana przy nadcisnieniu: http://www.medserwis.pl/?p=16,294


Zobacz inne:

http://www.resmedica.pl/zdart129911.html



http://www.resmedica.pl/zdart10999.html

http://www.poradnikzdrowie.pl/19_397.htm



http://glinki.com/?l=p5h06d


--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron














› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-17 13:15:09

Temat: Re: Zielona herbata
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 17 Jan 2006 10:00:14 +0100, *Iwona_s*
<news:dqibk9$arc$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

> Użytkownik "Kazik Kazimierczak" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

>> Czy to prawda, że zielona herbata może powodować nadciśnienie? Czy
>> spotkaliście jakieś informacje na ten temat?

> W ogole herbaty (zielona, czerwona i in.) maja dzialanie pozytywne.

> Tu mowia, ze wskazana przy nadcisnieniu: http://www.medserwis.pl/?p=16,294

Co mi poradzisz na moje ciśnienie 128/78 PULS 115? (Wczoraj mierzone)

Proszki na serce, które mi zapisała lekarka w ogóle mi nie pomagają.
Pierwsze były BioHexal, po których dostałam jakichś strasznych lęków, drugie
to Atenolol. Też już nie biorę, bo byłam po tym kołowata i nie nadawałam się
do wyjścia z domu. Lepiej nie brać, niż sobie szkodzić. Wybiorę się do tej
lekarki w tym tygodniu i jej o tym powiem.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-17 13:59:42

Temat: Re: Zielona herbata
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości

> Co mi poradzisz na moje ciśnienie 128/78 PULS 115? (Wczoraj mierzone)
>
> Proszki na serce, które mi zapisała lekarka w ogóle mi nie pomagają.
> Pierwsze były BioHexal, po których dostałam jakichś strasznych lęków,
> drugie
> to Atenolol. Też już nie biorę, bo byłam po tym kołowata i nie nadawałam
> się
> do wyjścia z domu. Lepiej nie brać, niż sobie szkodzić. Wybiorę się do tej
> lekarki w tym tygodniu i jej o tym powiem.

Jeq Kaja, ja nie jestem lekarzem;)
Notabene wg mnie cisnienie masz OK, tylko puls za wysoki. Mialas tak
zawsze/czesto czy to po lekach?
Co bylo powodem przepisania tych lekow (tak z ciekawosci pytam)?

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-01-17 16:11:00

Temat: Re: Zielona herbata
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kazik Kazimierczak" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dqi8s5$78f$2@news.task.gda.pl...

> Czy to prawda, że zielona herbata może powodować nadciśnienie? Czy
> spotkaliście jakieś informacje na ten temat?

Ja też zawsze myślałam, że jest dobra na wszystko, kupiłam nawet mamie.
Jednak kiedyś lekarz mojej mamy powiedział jej, ze nie wolno jej pić przy
nadciśnieniu. Sama nie wiem co o tym sadzić, może wypowiedzą się inni
lekarze?

Pozdrawiam,
Akulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-01-17 19:03:46

Temat: Re: Zielona herbata
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 17 Jan 2006 14:59:42 +0100, *Iwona_s*
<news:dqit99$oms$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

>> Co mi poradzisz na moje ciśnienie 128/78 PULS 115? (Wczoraj mierzone)
>>
>> Proszki na serce, które mi zapisała lekarka w ogóle mi nie pomagają.
>> Pierwsze były BioHexal, po których dostałam jakichś strasznych lęków,
>> drugie
>> to Atenolol. Też już nie biorę, bo byłam po tym kołowata i nie nadawałam
>> się
>> do wyjścia z domu. Lepiej nie brać, niż sobie szkodzić. Wybiorę się do tej
>> lekarki w tym tygodniu i jej o tym powiem.

> Jeq Kaja, ja nie jestem lekarzem;)
> Notabene wg mnie cisnienie masz OK, tylko puls za wysoki. Mialas tak
> zawsze/czesto czy to po lekach?
> Co bylo powodem przepisania tych lekow (tak z ciekawosci pytam)?

Miałam tak straszny ból głowy, że nic na to nie pomagało. Nabrałam się
proszków przeciwbólowych niepotrzebnie, a to było od nagłego,wysokiego pulsu
(119). Strasznie mnie łupało w głowie. Zawsze mialam niskie ciśnienie
(jakieś 90/70) i dawało sie z tym żyć. Teraz zaczeło się od czasu jak
przyszliśmy z Wigilii u rodziny. Piętro wyżej sąsiad zrobił sobie burdel i
trwało to non stop przez już 24 godziny, czy dłużej. Rumor nie do
wytrzymania. Nieraz to się działo przez parę dni non stop. *Oczywiście
sprawa jest już załatwiona na policji*, ale przez to bydlactwo się wtedy
rozchorowałam.
Lekarka kazała mi nosić przy sobie wydruk EKG na wszelki wypadek, gdybym
zasłabła. Niestety, proszki zapisane przez nią mi nie pomogły, tylko
zaszkodziły. Puls spadł trochę, bólu głowy już nie było, ale ogólnie czułam
się jeszcze fatalniej.
Mam teraz taki fajny ciśnieniomierz elektroniczny Philipsa (na nadgarstek) i
sobie ciśnienie codziennie mierzę. Głowa mnie ostatnio nie boli (bo na górze
teraz cisza), ale ten puls mam ciągle wysoki.


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-01-17 21:25:16

Temat: Re: Zielona herbata
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości

> Miałam tak straszny ból głowy, że nic na to nie pomagało. Nabrałam się
> proszków przeciwbólowych niepotrzebnie

No widzisz, po co ci to bylo?

>, a to było od nagłego,wysokiego pulsu
> (119). Strasznie mnie łupało w głowie. Zawsze mialam niskie ciśnienie
> (jakieś 90/70) i dawało sie z tym żyć.

Niektorzy tak maja, taka ich "uroda". Moj TZ takze ma niskie cisnienie i
dobrze mu z tym ;)

>Teraz zaczeło się od czasu jak
> przyszliśmy z Wigilii u rodziny. Piętro wyżej sąsiad zrobił sobie burdel i
> trwało to non stop przez już 24 godziny, czy dłużej. Rumor nie do
> wytrzymania. Nieraz to się działo przez parę dni non stop. *Oczywiście
> sprawa jest już załatwiona na policji*, ale przez to bydlactwo się wtedy
> rozchorowałam.

No to ci sie sasiad trafil... walczyc z takim, ale nie kosztem swojego
zdrowia. Podobne sceny (alkoholowe balangi, bijatyki, krzyki) przeszlam
kilka lat temu przez wiele lat non stop, ale szczescie w nieszczesciu sasiad
sam sie "zalatwil", tzn. swoim trybem zycia. Umarlo mu sie z tego powodu.
Teraz jest spokoj.

> Lekarka kazała mi nosić przy sobie wydruk EKG na wszelki wypadek, gdybym
> zasłabła. Niestety, proszki zapisane przez nią mi nie pomogły, tylko
> zaszkodziły. Puls spadł trochę, bólu głowy już nie było, ale ogólnie
> czułam
> się jeszcze fatalniej.

Kaja, czytalas dokladnie ulotke Atenolu ?
Jakie mialas cisnienie, ze zostalo ci toto przepisane, mialas bole w klatce?
http://glinki.com/?l=qcodnt
Cyt: "Nagłe zaprzestanie podawania preparatu u osób z chorobą nadciśnieniową
może spowodować wysoki skok ciśnienia, a nawet udar mózgu"

Moze wlasnie w twoim przypadku po odstawieniu leku nastapil skok cisnienia
i...bol glowy (?)

> Mam teraz taki fajny ciśnieniomierz elektroniczny Philipsa (na nadgarstek)
> i
> sobie ciśnienie codziennie mierzę. Głowa mnie ostatnio nie boli (bo na
> górze
> teraz cisza), ale ten puls mam ciągle wysoki.

Co do cis. nadgarstkowego kiedys slyszalam, ze zawyzaja pomiar. Nie wiem ile
w tym prawdy. Ale moze dobrze byloby porownac na np. rteciowym (uwazam, ze
sa wiarygodne) u lekarza? I rzuc palenie.
Kontroluj cisnienie i puls, jak najbardziej, tylko nie popadaj w ciagle
myslenie o tym. Gdy bierzesz aparat do reki, to pewnie sie emocjonujesz i
skok cisnienia i pulsu moze byc zawyzony. A tak przy okazji (wybacz, jesli
wiesz), cisnienie mierzymy po ok.10 min. odpoczynku, nigdy po zmeczeniu,
spacerze, etc. W trakcie pomiaru nie ruszac sie i nie rozmawiac, swobodnie
oddychac. Gdy chce sie powtorzyc pomiar na tej samej rece nalezy te 10 min.
odczekac.

--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-01-17 23:24:48

Temat: Re: Zielona herbata
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 17 Jan 2006 22:25:16 +0100, *Iwona_s*
<news:dqjnec$lkb$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

>> Miałam tak straszny ból głowy, że nic na to nie pomagało. Nabrałam się
>> proszków przeciwbólowych niepotrzebnie

> No widzisz, po co ci to bylo?

Nie otrułam się co prawda, ale jak zobaczyłam, że Ibuiprom, Pyralgin, i
Paracetamol (w odpowiednich odstępach czasu) nie pomogły, to dzień po
świętach poszłam do lekarza. Okazało się, że mi raptem skoczyło ciśnienie (
a zawsze zyłam z niskim) i puls na 119.

> Niektorzy tak maja, taka ich "uroda". Moj TZ takze ma niskie cisnienie i
> dobrze mu z tym ;)

Mnie też było dobrze z tym niskim, tylko wieczorem jak inni są senni, to ja
mogłabym tańczyć :D Za to rano "nieprzytomna" do jakiejs 12-stej.

> No to ci sie sasiad trafil... walczyc z takim, ale nie kosztem swojego
> zdrowia. Podobne sceny (alkoholowe balangi, bijatyki, krzyki) przeszlam
> kilka lat temu przez wiele lat non stop, ale szczescie w nieszczesciu sasiad
> sam sie "zalatwil", tzn. swoim trybem zycia. Umarlo mu sie z tego powodu.
> Teraz jest spokoj.

Właśnie załatwili ( potem umoczyli w wannie) na górze zniszczoną już babę
tego gł.lokatowa z góry. Inna pr* już tam przychodzila. Dzień przed Bożym
Ciałem. Nie wsadzili tego typa do paki tylko na miesiąc do domu wariatow na
Sobieskiego i kal wrócił, to stał się taki agresywny, bo wiedział, że mu
teraz wszystko wolno. Do mnie raz podskakiwał, bo myślał, że to ja wezwałam
policję (akurat wtedy nie ja).Nie mialam świadków i teraz chodzę z
dyktafonem kasetowym w kieszeni.
Byłam jakiś tydzień temu u komendanta naszego posterunku, dali mi jakiś
specjalny telefon, żeby do nich dzwonić jak ci z góry będą zakłócać spokój.
Dzielnicowy chyba znowu tam był.
Zaniosłam też pismo do administracji z dwoma (a mam wiele) pismami
administracji do policji i do tego typa. Chciałam przypomnieć im, że
administracja ani policja nie zrobiła nic do tej pory, żeby ukrócić ten
proceder na górze. Administartorka to taka sama menda jak oni, solidaryzuje
się z tego typu "ludźmi", więc te moje pisma nic nie wniosą.
To tak wszystko w skrócie. Narazie przez parę dni mam ciszę nad głową i to
jest dla mnie ważne (chociaż zdarzy się, że parę razy jakimś gratem walnie w
podłogę).

> Kaja, czytalas dokladnie ulotke Atenolu ?

Czytałam i mam w domu.

> Jakie mialas cisnienie, ze zostalo ci toto przepisane,
Pierwsze proszki to były BIOHexal (miały mi obniżyć puls), po których mnie
dopadły jakies lęki i dopiero się bałam, że upadnę jak wyszłam z domu. Na
dodatek było ślisko.
Brałam to ze 2 dni i poszłam znowu do lekarki, to zapisała mi inne proszki -
ten Atenol, który brałam ze 3 dni. Teraz nie biorę, bo nie mam zamiaru być
kołowata/śpiąca.

>mialas bole w klatce?

Miałam taki ciężar, ale bóli to nie. Robili mi na początku EKG w przychodni,
to lekarka mniej więcej wiedziała co zapisać.

> http://glinki.com/?l=qcodnt
> Cyt: "Nagłe zaprzestanie podawania preparatu u osób z chorobą nadciśnieniową
> może spowodować wysoki skok ciśnienia, a nawet udar mózgu"

Ciśnienie teraz zmierzyłam. Mam 137/88 a puls 89. Ten puls to jeszcze niezły
jak na mnie, a ciśnienie to nie wiem: wysokie, czy niskie.
Dawniej miałam zawsze jakieś 90/70. Wieczorem mi się podnosiło :D


> Moze wlasnie w twoim przypadku po odstawieniu leku nastapil skok cisnienia
> i...bol glowy (?)

Wtedy jeszcze nie brałam tych proszków.
U mnie skok ciśnienia, a w szczególności tego pulsu skoczył w Wigilię i już
cały czas się źle czułam, więc zaraz po świętach poszłam do swojej lekarki w
przychodni.

> Co do cis. nadgarstkowego kiedys slyszalam, ze zawyzaja pomiar. Nie wiem ile
> w tym prawdy. Ale moze dobrze byloby porownac na np. rteciowym (uwazam, ze
> sa wiarygodne) u lekarza? I rzuc palenie.

Jak się mierzy codziennie, to ma się już jako takie porównanie, także i na
podstawie obserwacji swojego stanu zdrowia.
Lekarze zaś są przyzwyczajeni do rtęciowego, więc wolą mierzyć swoim
ciśnieniomierzem rtęciowym.

> Kontroluj cisnienie i puls, jak najbardziej, tylko nie popadaj w ciagle
> myslenie o tym. Gdy bierzesz aparat do reki, to pewnie sie emocjonujesz i
> skok cisnienia i pulsu moze byc zawyzony. A tak przy okazji (wybacz, jesli
> wiesz), cisnienie mierzymy po ok.10 min. odpoczynku, nigdy po zmeczeniu,
> spacerze, etc. W trakcie pomiaru nie ruszac sie i nie rozmawiac, swobodnie
> oddychac. Gdy chce sie powtorzyc pomiar na tej samej rece nalezy te 10 min.
> odczekac.

Ok, dzięki :-)


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-01-17 23:41:40

Temat: Re: Zielona herbata
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tue, 17 Jan 2006 22:25:16 +0100, *Iwona_s*
<news:dqjnec$lkb$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

>> Miałam tak straszny ból głowy, że nic na to nie pomagało. Nabrałam się
>> proszków przeciwbólowych niepotrzebnie

> No widzisz, po co ci to bylo?

Nie otrułam się co prawda, ale jak zobaczyłam, że Ibuiprom, Pyralgin, i
Paracetamol (w odpowiednich odstępach czasu) nie pomogły, to dzień po
świętach poszłam do lekarza. Okazało się, że mi raptem skoczyło ciśnienie (
a zawsze zyłam z niskim) i puls na 119.

> Niektorzy tak maja, taka ich "uroda". Moj TZ takze ma niskie cisnienie i
> dobrze mu z tym ;)

Mnie też było dobrze z tym niskim, tylko wieczorem jak inni są senni, to ja
mogłabym tańczyć :D Za to rano "nieprzytomna" do jakiejs 12-stej.

> No to ci sie sasiad trafil... walczyc z takim, ale nie kosztem swojego
> zdrowia. Podobne sceny (alkoholowe balangi, bijatyki, krzyki) przeszlam
> kilka lat temu przez wiele lat non stop, ale szczescie w nieszczesciu sasiad
> sam sie "zalatwil", tzn. swoim trybem zycia. Umarlo mu sie z tego powodu.
> Teraz jest spokoj.

Właśnie załatwili ( potem umoczyli w wannie) na górze zniszczoną już babę
tego gł.lokatowa z góry. Inna pr* już tam przychodzila. Dzień przed Bożym
Ciałem. Nie wsadzili tego typa do paki tylko na miesiąc do domu wariatow na
Sobieskiego i jak wrócił, to stał się taki agresywny, bo wiedział, że mu
teraz wszystko wolno. Do mnie raz podskakiwał, bo myślał, że to ja wezwałam
policję (akurat wtedy nie ja).Nie mialam świadków i teraz chodzę z
dyktafonem kasetowym w kieszeni.
Byłam jakiś tydzień temu u komendanta naszego posterunku, dali mi jakiś
specjalny telefon, żeby do nich dzwonić jak ci z góry będą zakłócać spokój.
Dzielnicowy chyba znowu tam był.
Zaniosłam też pismo do administracji z dwoma (a mam wiele) pismami
administracji do policji i do tego typa. Chciałam przypomnieć im, że
administracja ani policja nie zrobiła nic do tej pory, żeby ukrócić ten
proceder na górze. Administartorka to taka sama menda jak oni, solidaryzuje
się z tego typu "ludźmi", więc te moje pisma nic nie wniosą.
To tak wszystko w skrócie. Narazie przez parę dni mam ciszę nad głową i to
jest dla mnie ważne (chociaż zdarzy się, że parę razy jakimś gratem walnie w
podłogę).

> Kaja, czytalas dokladnie ulotke Atenolu ?

Czytałam i mam w domu.

> Jakie mialas cisnienie, ze zostalo ci toto przepisane,
Pierwsze proszki to były BIOHexal (miały mi obniżyć puls), po których mnie
dopadły jakies lęki i dopiero się bałam, że upadnę jak wyszłam z domu. Na
dodatek było ślisko.
Brałam to ze 2 dni i poszłam znowu do lekarki, to zapisała mi inne proszki -
ten Atenol, który brałam ze 3 dni. Teraz nie biorę, bo nie mam zamiaru być
kołowata/śpiąca.

>mialas bole w klatce?

Miałam taki ciężar, ale bóli to nie. Robili mi na początku EKG w przychodni,
to lekarka mniej więcej wiedziała co zapisać.

> http://glinki.com/?l=qcodnt
> Cyt: "Nagłe zaprzestanie podawania preparatu u osób z chorobą nadciśnieniową
> może spowodować wysoki skok ciśnienia, a nawet udar mózgu"

Ciśnienie teraz zmierzyłam. Mam 137/88 a puls 89. Ten puls to jeszcze niezły
jak na mnie, a ciśnienie to nie wiem: chyba za wyskokie.
Dawniej miałam zawsze jakieś 90/70. Wieczorem mi się podnosiło :D


> Moze wlasnie w twoim przypadku po odstawieniu leku nastapil skok cisnienia
> i...bol glowy (?)

Wtedy jeszcze nie brałam tych proszków.
U mnie skok ciśnienia, a w szczególności tego pulsu skoczył w Wigilię i już
cały czas się źle czułam, więc zaraz po świętach poszłam do swojej lekarki w
przychodni.

> Co do cis. nadgarstkowego kiedys slyszalam, ze zawyzaja pomiar. Nie wiem ile
> w tym prawdy. Ale moze dobrze byloby porownac na np. rteciowym (uwazam, ze
> sa wiarygodne) u lekarza? I rzuc palenie.

Jak się mierzy codziennie, to ma się już jako takie porównanie, także i na
podstawie obserwacji swojego stanu zdrowia.
Lekarze zaś są przyzwyczajeni do rtęciowego, więc wolą mierzyć swoim
ciśnieniomierzem rtęciowym.

> Kontroluj cisnienie i puls, jak najbardziej, tylko nie popadaj w ciagle
> myslenie o tym. Gdy bierzesz aparat do reki, to pewnie sie emocjonujesz i
> skok cisnienia i pulsu moze byc zawyzony. A tak przy okazji (wybacz, jesli
> wiesz), cisnienie mierzymy po ok.10 min. odpoczynku, nigdy po zmeczeniu,
> spacerze, etc. W trakcie pomiaru nie ruszac sie i nie rozmawiac, swobodnie
> oddychac. Gdy chce sie powtorzyc pomiar na tej samej rece nalezy te 10 min.
> odczekac.

Ok, dzięki :-)


--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-01-18 13:55:51

Temat: Re: Zielona herbata
Od: Kazik Kazimierczak <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwona_s wrote:
> Użytkownik "Kazik Kazimierczak" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
>
>>Czy to prawda, że zielona herbata może powodować nadciśnienie? Czy
>>spotkaliście jakieś informacje na ten temat?
>
>
> W ogole herbaty (zielona, czerwona i in.) maja dzialanie pozytywne.
>
> Tu mowia, ze wskazana przy nadcisnieniu: http://www.medserwis.pl/?p=16,294
>
>
> Zobacz inne:
>
> http://www.resmedica.pl/zdart129911.html
>
>
>
> http://www.resmedica.pl/zdart10999.html
>
> http://www.poradnikzdrowie.pl/19_397.htm
>
>
>
> http://glinki.com/?l=p5h06d
>
>

Dzięki za odpowiedź - sens pytania był taki, że nie pytałem się o to czy
pomaga ale czy szkodzi. A to jest różnica.

K.Kazimierczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chiropraktyka - s.pam z psm?
Rezonans w uchu
Podświadomość a medycyna
rentgen brzucha?
krew przy wyproznianiu sie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »