Data: 2003-09-26 16:02:27
Temat: Zmiany
Od: "Jarod1" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czy ma ktos pomysl jak zmienic podejscie do wszystkiego i wszystkich;
jestem strasznym sceptykiem i pesymista, a mam juz tego dosc;
sprawia mi to coraz wieksze problemy;
nie tylko np: z kobietami (bo rowniez), ale i w tym co robie tez;
mozna powiedziec ze jestem glownie na "nie", a jesli jestem na tak to tak
czy inaczej jak sie raz "przewroce" to juz nie chce mi sie podniesc;
mam na dzieje ze rozumiecie bo troche popierniczylem;
napiszcie cokolwiek co wam do glowy przyjdzie ale bez hamówy - jesli mozna
poprosic;
przyjme kazdy pomysl i odpisze;
P.S. wiem ze to moze potrwac calkiem spory kawal czasu ale to teraz sie nie
liczy; njalepiej napiszcie jak wy zyjecie - taki: wasz sposob na szczesliwe
zycie - cos w tym rodzaju;
pozdrawiam i dzieki;
|