« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-22 11:45:19
Temat: Znowu tusz do rzesObrazilam sie na Max Factora.. Kupilam swoj ulubiony 2000 calorii i po 3
tygodniach nie mam sie czym malowac.. Poswiecam chyba z 10 minut na
malowanie nim rzes, bo jest strasznie gesty i robi grudki :| Nie wiem czy
trafilam na jakis pechowy egzemplarz, czy ogolnie 2000 cal sie popsul hmm
Faktem pozostje ze musze kupic cos nowego i wzrok moj padl na More Lashes
ktory na Allegro mozna kupic juz za 24 zl hmmm ale zastanawiam sie, czy ta
cena nie jest aby za niska? W sklepie ok 49zl kosztuje z tego co wiem. Nie
chcialabym sie naciac drugi raz, bo znienawidze Max Factora forever ;))
P.S. Jak to sie stalo, ze wczesniej nigdy nie kupilam kremu glicerynowego
Avonu! Ten kremik jest boski. I nie ma nic wspolnego z obrzydliwymi
glicerynowymi, z ktorymi stykalam sie dotychczas ;)))
Pozdrawiam
tuska wyleczona z glicerynowego wstretu ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-22 20:04:29
Temat: Re: Znowu tusz do rzes
Użytkownik "Tusia" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:buod7v$fj6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Obrazilam sie na Max Factora.. Kupilam swoj ulubiony 2000 calorii i po 3
> tygodniach nie mam sie czym malowac.. Poswiecam chyba z 10 minut na
> malowanie nim rzes, bo jest strasznie gesty i robi grudki :| Nie wiem czy
> trafilam na jakis pechowy egzemplarz, czy ogolnie 2000 cal sie popsul hmm
> Faktem pozostje ze musze kupic cos nowego i wzrok moj padl na More Lashes
> ktory na Allegro mozna kupic juz za 24 zl hmmm ale zastanawiam sie, czy ta
> cena nie jest aby za niska? W sklepie ok 49zl kosztuje z tego co wiem. Nie
> chcialabym sie naciac drugi raz, bo znienawidze Max Factora forever ;))
>
> P.S. Jak to sie stalo, ze wczesniej nigdy nie kupilam kremu glicerynowego
> Avonu! Ten kremik jest boski. I nie ma nic wspolnego z obrzydliwymi
> glicerynowymi, z ktorymi stykalam sie dotychczas ;)))
Hej!
Moim zdaniem nie za nie za niska.
Ostatnio, tak od roku, tusze kupuję tylko na allegro i jak dotąd zawsze
trafiam na dobre.
Ostatnio kupiłam za grosze dosłownie niemiecki Maybelline, Jade się pod nim
podpisuje.
Jest wydłużający i niebieski i the best!
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. ;)
Lepiej kupować u "hurtowników", pojedyńcze mogą zalegać kosmetyczki i po tym
być sprzedawane.
Pozdrawiam
Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |