From: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Zwyciężyło (?)... i co dalej?
Date: Mon, 16 Dec 2002 23:31:52 +0100
Lines: 26
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: 62.87.145.238
X-Original-NNTP-Posting-Host: 62.87.145.238
Message-ID: <3dfe54b1$1@news.vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1040078001 62.87.145.238 (16 Dec 2002 23:33:21 +0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!news.vo
gel.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:173785
Ukryj nagłówki
Miałam iść na prześwietlenie. Kiedy boję się wyjść z domu "walczę" z tym i
choćbym nie wiem, jak się trzęsła - wychodzę, nawet jeśli się wracam albo
pędzę na piwo, gdzieś się schronic to staram się wyjść (tak "normalnie",
pomijając skrajności, dziś to nie byłą skarjność w sensie...).
Teraz to coś we mnie zwycięzyło. Nie wyszłam. Bałam się. Drżałam. Dłonie,
cała ja. Zwyciężyło... pierwszy raz w taki sposób...... Czekałam, aż Mama
wyjdzie, pomyślałam, że wyjdę z Nią - poszłam kawałek, wróciłam się.
Usiadłam w pokoju i byłam blisko... nie wiem czego... nawet już płakać mi
się nie chciało... doszłam do wniosku, że albo skapilutuję, albo się
postaram. Było to o tyle łatwiejsze, że już nic nade mną nie ciążyło
(presja? lęki zdejmują z nas odpowiedzialność? tak odpowiedzą pewni z Was?
Sądzicie, że tego nie wiem? Że nie czytam, nie docieram, nie
rozmawiam?.........). Wyszłam. Pojechałam do miasta.
Już nie wiem, co z tym robić. To zabiera mi życie. "Oczywiście" teraz jestem
na siebie zła, że nie podołałam. To tylko pogarsza sprawę. Dałam dupy,
ciała... cokolwiek... to pogarsza... wiem, że kiedy jesteś chory na grypę
obarczasz wirusa... ja też mam w sobie wirusa i teraz mnie dosłownie położył
na łopatki... ten strach.. drżenie i lęk...
Pomijając leki, pomijając psychologów, terapię itd. - co mam zrobić teraz?
co ja mam zrobić? Jak się zchować w stosunku do siebie i świata? Jak
reagować?
Boję się dalszego ciągu.
A.
|