Data: 2006-10-20 22:59:30
Temat: Zwyczaje poranne [Było: Zakup nowego ekspresu ciśnieniowego]
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** ps wrote:
(Opis)
> PS to co napisalem nie bylo zlosliwe. opisalm jedynie swoja kawowa
> droge.
Sam kawy w ogóle nie tykam, niezbyt mi smakuje i niedobrze mi po niej
(po mocniejszej). Jednak tak tylko kontra te wszystkie zrobotyzowane
ekspresy postawiłbym lokalną kafejkę, ze znajomym kelnerem itp.
Szkoda, że w Polsce (jeszcze?) niestety nie ma kultury, że zamiast
walić tą pierwszą kawkę w domu, to się idzie do kafejki i popija z
gazetką kawę z kafejkowego ekspresu (kawa mi się zawsze z tym kojarzy),
popala porannego papieroska (albo i nie) jako początek dnia. Z ludźmi,
nie z maszyną.
Pamiętam jak mieszkałem w UK czy w Austrii to tak funkcjonowałem,
śniadanko jadłem generalnie na mieście, pewnie z kawą też bym tak
robił. To u nas raczej nie ma szans, tak samo jak np. nie ma szans na
zwykłe pralnie automatyczne, z których korzysta dużo osób. :\
Paradoksalnie to co jest normalne na *Zachodzie* u nas byłoby ujmą na
statusie, np. jechać ze znajomą wspólnie jednym samochodem do pracy
zamiast każdy swoim, prać w pralni publicznej zamiast w domu, jeździć
metrem zamiast samochodem.
Niestety jesteśmy nadal te kilkadziesiąt (no już może obecnie
kilkadziesiąt/2) lat za Murzynami przysłowiowymi. I to obyczajowo, nie
technologicznie czy finansowo.
--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK
|