Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zycie rodzinne bez telewizorka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zycie rodzinne bez telewizorka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 121


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-09-04 08:00:08

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora



JoJo wrote:
>
>
> Mam Elementarz Falskiego (albo Falskiej) nówka! siostra z sentymentu kupiła
> a młody też z Wesołej Szkoły korzysta - tata w poniedziałek cały wieczór to
> czytał.:)
>
Ja widziałam ten Elementarz Falskiego w ksiegarni. Ale to nie ten, z
którego ja sie uczyłam, tylko nowsze i zmienione wydanie, z którego
uczył sie młodszy brat mojej koleżanki. Mój sie zaczynał od pisanych
literek.

Katarzyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-09-04 08:07:00

Temat: Re: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora



Blanka wrote:
>
>
> U mnie następnym etapem jest to, że nerwią mnie filmy w telewizji. Wolę
> formę jaką daje DVD -oryginalna ścieżka dźwiękowa z napisami.
>
Ja nie znosze filmów a napisami bo zwykle oglądam prasując. Nie cierpie
prasować i jestem to w stanie robić tylko przy "podkładzie" filmowym. A
gdy trzeba zerkac na napisy nie wiele udaje sie wyprasować :)))

>
> Niektóre filmy wolę zobaczyć jednak w kinie.
> Telewizji jako takiej nie oglądamy prawie wcale.
>
> --
My z kolei niestety praiwe nie chodzimy do kina. Nie mamy za bardzo z
kim zostawiac dzieciaków wieczorkiem i zawsze czyhamy na wydani9e
interesujacego nas filmu na kasetach czy DVD.
Katarzyna
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-09-04 08:20:48

Temat: prasowanie, było: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja nie znosze filmów a napisami bo zwykle oglądam prasując. Nie cierpie
> prasować i jestem to w stanie robić tylko przy "podkładzie" filmowym. A
> gdy trzeba zerkac na napisy nie wiele udaje sie wyprasować :)))

Dużo lepiej prasowało się przy radiu, szczególnie przy powtórce z rozrywki.
Ale odkąd nastała w trójce nowa władza, już mi się tego radia nie chce
włączać w godzinach przed i popołudniowych. Godz. 23.00 to dla mnie za późno
na prasowanie;-))

Małgosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-09-04 08:21:48

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Olka(rozumiem, że na pl.soc.dzieci pierwszaki są już "zbyt dorosłe"? :))
>
> Tam nikt nie chce pisać o pierwszakach, wszyscy tylko o przedszkolakach :(

O, przepraszam, ja piszę;-)

Małgosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-09-04 09:46:33

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To była moja pierwsza grupa, którą subskrybowałem, jednak
> faktycznie zakres tematyki dzieci w wieku około 7 lat była
> znikoma, więc jestem tutaj i dobrze mi z wami.

A co ja mam powiedzieć (napisać) jeśli ja też mam w domu "pierwszaka",
który właśnie poszedł do I licealnej.
Kiedy szedł do I kl podstawówki - nie przypominam sobie jakichkolwiek
problemów, w przedszkolu, owszem, były.

A co będzie teraz ? - jeszcze nie wiadomo.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-09-04 10:42:12

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:al4k1b$28bl$1@news2.ipartners.pl...
> A co ja mam powiedzieć (napisać) jeśli ja też mam w domu "pierwszaka",
> który właśnie poszedł do I licealnej.
> Kiedy szedł do I kl podstawówki - nie przypominam sobie jakichkolwiek
> problemów, w przedszkolu, owszem, były.
>
> A co będzie teraz ? - jeszcze nie wiadomo.

W zasadzie różnicy wielkiej nie ma. Tylko w tycie zamiast cukierków flaszka
i fajki ;))))) Tak przynajmniej miał mój kuzyn kiedy dawno temu szedł do
zawodówki :)

Andrzej




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-09-04 11:52:01

Temat: Re: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: GosiaH <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2002-09-04 08:47, Użytkownik Jolanta Pers napisał:
> JoJo <g...@p...fm> napisał(a):
>
>> Jak u was wygląda (lub wyglądałoby) życie rodzinne bez pudełka?
>
> Normalnie.
CIACH

Że tak się podepnę pod tego posta.
A jak posiadacze tv wyobrażają sobie takie życie bez tego sprzętu?

U nas jeszcze dodatkowo zauważyłam, że mamy więcej czasu dla siebie i
dziecka a i mój mąż mocno uzależniony od tv jakoś ma więcej czasu dla
rodziny (no i złośliwie rzecz ujmując: nie muszę po 6 razy prosić o
zrobienie czegoś i słyszeć zaaaaaaaaraaaaaaaaz, jak się to coś właśnie
oglądanego skończy).


--
Pozdrawiam z Krakowa GosiaH

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-09-04 12:54:43

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


> W zasadzie różnicy wielkiej nie ma. Tylko w tycie zamiast cukierków
flaszka
> i fajki ;))))) Tak przynajmniej miał mój kuzyn kiedy dawno temu
szedł do
> zawodówki :)

Ale "tyta" jest specyficzna dla Górnego Śląska - więc przypuszczam ze
reszta grupowiczów nie wie o czym piszemy ;-)).

W liceum mojego syna jest jakiś zwyczaj otrzęsin, jest rajd górski dla
pierwszaków (tutaj to on się nie da zjeść w kaszy) a takze w
początkach października rejs na Mazurach dla chętnych (tu też sie moze
wykazać, bo ma od dwóch lat patent żeglarski).
LO im. J Słowackiego w Chorzowie, dosć znane na Sląsku.

Pozdrowienia.

Basia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-09-04 14:29:13

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Basia Zygmańska wrote:

> Ale "tyta" jest specyficzna dla Górnego Śląska - więc przypuszczam ze
> reszta grupowiczów nie wie o czym piszemy ;-)).
>
> W liceum mojego syna jest jakiś zwyczaj otrzęsin,

Czy to znaczy tyta = otrzesiny?
Bo zwyczaj istnieje równiez i w innych regionach Polski. Ja równiez
mialam u siebie w formie rajdu w terenie z torami przeszkód.
Rejon-Warszawa :)
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-09-04 14:37:30

Temat: Re: PierwszakiRe: Zycie rodzinne bez telewizorka
Od: "Alex Jańczak" <o...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
>
>
> Basia Zygmańska wrote:
>
> > Ale "tyta" jest specyficzna dla Górnego Śląska - więc przypuszczam ze
> > reszta grupowiczów nie wie o czym piszemy ;-)).
> >
> > W liceum mojego syna jest jakiś zwyczaj otrzęsin,
>
> Czy to znaczy tyta = otrzesiny?

Chyba nie. Tyta to papierowa torba wypełniona łakociami, jaką
się dostaje od rodziców pierwszego września gdy się idzie do pierwszej klasy.

Olka(a przynajmniej tak mi mówili)
--
**/|_/|*********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org*
* http://dziewczynka.org ***************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

masaz dla ciezarnej
Uczucia mezczyzn
HELP!
dziecko a smierc
Konflikt na linii ojciec- dorastajacy syn

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »