Żywienie optymalne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45

41. Data: 2002-01-10 22:29:40

Temat: Re: Żywienie optymalne
Od: "siwa" <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech Gołąbowski" <w...@g...art.pl> napisał w wiadomości

| > Śledzi nie, ale opinie na temat biochemii człowieka podawane autorytanym
| > tonem przez lesnika mogę Ci podać, chcesz?
| Na temat biochemii to tutaj padają niejedne - i nie pytam o zawód :)

Może jednak powinieneś :)

| Biochemia i leśnictwo to różne dziedziny życia - i można je pogodzić
| w ramach hobby. Z leśnictwem i rybołóstwem jest gorzej. Z DO
| i medycyną tradycyjną najgorzej.

Biochemia to poważna gałąź medycyny. Obawiałabym się jednak porad hobbysty.
Myślę, że leśnik zajmujący się rybołówstem jest mniejs zkodliwy społecznie od
tego zajmującego się medycyną.

| Chcesz dostać wiarygodne badania przeprowadzone przez ludzi
| stojących "po drugiej stronie barykady". Się nie da.

Chcę od neutralnych. Powiedzmy pozytywnie zainteresowanych. Nie uważających się
za Ludzi.

| Z DO jest jakoś
| tak, że albo się jest za, albo przeciw (jak z religią, stąd zapewne
| porównania do sekty...) - nie sposób stanąć pośrodku. Lekarze, którzy
| nie znają zasad DO, nie będą w stanie przeprowadzić takich badań.

A dlaczego lekarze zajmujący się nie publikują w medycznych periodykach?

| Lekarze, którzy znają i rozumieją zasady DO, zazwyczaj przechodzą
| na DO, przez co stają się (dla potrzeb takich badań) nieodpowiedni...

Dlaczego więc tuzy kategorycznie odradzają tę dietę?
Ten list był na grupie opty? Masz go? Możesz mi wysłać na priva?

| Nie, byle mówią o faktach :)

O faktach będziemy mówić za 10 lat. Jak się pojawi reprezentatywna próba
stosująca d.o. powyżej 10 lat. W mieszanym wieku. W tym dzieci na d.o. od
urodzenia.

| > Bo ja i moje dziecko (obydwoje wege) leczymy się u zwyczajnych,
| > przychodniowych (choć mądrych) lekarzy. Nigdy nie mieli zastrzeżeń do
| > naszego żywienia i stanu zdrowia.
| A co ma jedno z drugim? Też leczę się u mądrej lekarki, która ZTCP
| nie jest optymalna - znaczy, pamiętam, że jak ostatnio (rok-dwa temu)
| u niej byłem, to bacznie i z zainteresowaniem przyglądała się DO. Czy
| się przekonała - nie wiem, bo przestałem chorować :)

No popatrz... a mój pediatra miał tak z wegetarianizmem :)

siwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2002-01-11 15:22:45

Temat: Re: Żywienie optymalne
Od: l.eh <l...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> skribis:

>W 4 żółtkach na śniadanie jest 25 gram tłuszczu, w 40 gram masełku do tej
>jajecznicy jest 32 gramy tłuszczu i w 30 gram śmietanki 30% do kawki jest 9
>gram tłuszczu. Razem na śniadanie (skromne) jest 67 gram tłuszczu.
>200 gram golonki na obiadokolację ma około 50 gram tłuszczu.
>Razem śniadanie i golonka to 117 gram tłuszczu, a więc dla średnioaktywnej
>niedużej osoby to dość jedzenia tłuszczu na cały dzień.

A reszta ? Bialka niewiele, cukrow tez - to czym sie najesc jedzac tak
malo ?

Pozdrawiam, Leh.
--
- I didn't know you can fly a plane ?
- Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
{ http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2002-01-12 23:49:04

Temat: Re: Żywienie optymalne
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1ia1t$cre$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bezurazuary" <x...@y...com> napisał w
> wiadomości news:g07p3u0j69lilja123jofb5kk71lqn5eus@4ax.com...
> > Podstawowe pytanie które powinna sobie zadać kobieta na
> długoterminowej
> > takiej diecie to: gdzie w niej jest jakiś wapń? Kobiety są szczególnie
> > zagrożone osteoporozą, a dieta wysokobiałkowa i wysokotłuszczowa
> sprzyja
> > jego ucieczce z organizmu.
>
> W DO problem osteoporozy_nie_istnieje_i_już. No_bo_taaak Kiedy
> zaczniesz zdawać sobie wreszcie z tego sprawę, niewierny?
> Pzdrw
> Piotr
>
>
Do prawidłowej budowy kości potrzebny jest nie tylko wapń, o którym tak się
trąbi, potrzebny jest także kolagen. Dojrzała zmineralizowana kość zawiera
65-75% wagowych fosforanu wapniowego, pozostałe 25-35% - to podloże
organiczne, a kolagen stanowi prawie 95% całości tego podloża.

Do budowy domu oprócz cegieł, nie mniej potrzebna jest także zaprawa.

...i już ; )

Krystyna*Opty*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2002-01-16 12:42:53

Temat: Re: Żywienie optymalne
Od: Wojciech Gołąbowski <w...@g...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa"
> Użytkownik "Wojciech Gołąbowski"
>
> | > Śledzi nie, ale opinie na temat biochemii człowieka podawane
autorytanym
> | > tonem przez lesnika mogę Ci podać, chcesz?
> | Na temat biochemii to tutaj padają niejedne - i nie pytam o zawód :)
> Może jednak powinieneś :)

Może i powinienem, ale biochemia mnie także nie interesuje :)

> | Biochemia i leśnictwo to różne dziedziny życia - i można je pogodzić
> | w ramach hobby. Z leśnictwem i rybołóstwem jest gorzej. Z DO
> | i medycyną tradycyjną najgorzej.
> Biochemia to poważna gałąź medycyny. Obawiałabym się jednak porad
hobbysty.
> Myślę, że leśnik zajmujący się rybołówstem jest mniejs zkodliwy
społecznie od
> tego zajmującego się medycyną.

Wycinanie lasów amazońskich też jest mało szkodliwe społecznie? ;>

> | Chcesz dostać wiarygodne badania przeprowadzone przez ludzi
> | stojących "po drugiej stronie barykady". Się nie da.
> Chcę od neutralnych. Powiedzmy pozytywnie zainteresowanych. Nie
uważających się
> za Ludzi.

1. Znajdź takich
2. Znajdźcie pieniądze
3. Zróbcie badania
chętni do poddania się badaniom na pewno się znajdą ;)

> | Z DO jest jakoś
> | tak, że albo się jest za, albo przeciw (jak z religią, stąd zapewne
> | porównania do sekty...) - nie sposób stanąć pośrodku. Lekarze, którzy
> | nie znają zasad DO, nie będą w stanie przeprowadzić takich badań.
> A dlaczego lekarze zajmujący się nie publikują w medycznych periodykach?

Może:
1) nie mają czasu?
2) szkoda im czasu?
3) nie lubią się kłócić z teoretykami?
4) (spisek mode) periodyki nie chcą ich publikować?
5) ...

> | Lekarze, którzy znają i rozumieją zasady DO, zazwyczaj przechodzą
> | na DO, przez co stają się (dla potrzeb takich badań) nieodpowiedni...
> Dlaczego więc tuzy kategorycznie odradzają tę dietę?

Może:
1) znają ją tylko z plotek?
2) szkodzi ich finansom?
3) DO udowania ich niewiedzę?
4) podpisują się po znajomości?

> Ten list był na grupie opty? Masz go? Możesz mi wysłać na priva?

Niebałdzo wiem, o czym piszesz... Ale jeśli o tym, co myślę, to już
się tu zjawił.

> | Nie, byle mówią o faktach :)
> O faktach będziemy mówić za 10 lat. Jak się pojawi reprezentatywna próba
> stosująca d.o. powyżej 10 lat. W mieszanym wieku. W tym dzieci na d.o.
od
> urodzenia.
> siwa

DO stosowana jest od 30 lat. Reprezentatywna próba jest, tylko trzeba
poszukać.

Wojtek
--
, Wojciech "Voqo" Gołąbowski
. / ,'. ,'| ,'. http://www.golabowski.art.pl/
\/ `.' `.| `.' "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
---------- | --- siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome
---> http://www.esensja.pl/ <---

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2002-01-17 08:08:35

Temat: Re: Żywienie optymalne
Od: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A reszta ? Bialka niewiele, cukrow tez - to czym sie najesc jedzac tak
> malo ?

;-)))))) można, można ... I to wspaniałe uczucie "niebycia głodnym". Czasem
przychodzą na spotkania początkujący Opty , mocno wystraszeni , "że stracili
apetyt". Byli wcześniej przyzwyczajeni , że jak przychodzi pora posiłku to
musi ich dopaść uczucie "wściekłego głodu" (sam to miałem !). Odpowiednio
zasilony organizm ma zapasy wszystkich koniecznych do przeżycia składników
(tłuszcz, aminokwasy no może mało jest glikogenu tak na 48 h z wątroby i z
mięśni-potem już się robi ketoza). Zdarzało mi się nie jeść ponad 24 g (raz
ok. 40 h !) i nie byłem głodny tzn. czułem , że coś bym zjadł ale nie było
to uczucie skręcające "kiszki" i "przyrastania" żołądka do kręgosłupa ;-))))

Pozdrawiam

"Jadarek" - Dariusz Kral