a kto nie jara?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2006-08-18 20:29:06

Temat: a kto nie jara?
Od: "uookie" <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

kuklung (metalowy uchwyt rusztowania)

więc widze ten post. jaram. ślimaczy sie gdzieś w dolnym rzędzie ze
swoimi 64 odpowiedziami, a w tym 40 nowymi. wertować cały wątek?
myślę sobie, ale nie; mam wymówkę.
wysmarowałem więc klawiszami właśną odpowiedź robiąc z niej nowy
wątek. ja wiem... myslicie sobie, że ja sobie myślę, że tym
sposobem rzucę sie wam w oczy.
przeszło mi to też przez głowę, ale i inna rzecz nadepnęła mi na
mózg. zaskoczyła panewka, czy jakiś inny śmieszny rzeczownik, i
odsłoniła się przede mną szybka zwinna wizja, w której po
przeczytaniu wszystkich waszych opini, robi mi sie mętlik w głowie, i
sam nie wiem, co sam o tym myślę.
ja się mało zadaje z ludźmi, którzy nie palą. miałbym problem ze
wskazaniem kolegi lub koleżanki, którzy nigdy nie palil. tak sie już
utarło wśród moich znajomych, że palenie nie szkodzi. to bardziej
szamanizm niż nałóg. wywołujemy pozytywne emocje. ja na przykład
zjarany czytam książki. wydaje mi sie wtedy, że wchodzę w psychikę
autora i wykorzystuje ją jako pomost prowadzący do nieprzedstawionych
w narracji fragmentów psychiki jego bohatera.

klunkry (metalowe ścięgi do płyt szalunkowych)

patrzy na mnie, czy ja na nią patrzę, czy ona patrzy na mnie.
przekomarzam się z literkami ;)

pozdro.

p.s. jest jeszcze jeden powód dla którego nie czytałem całego
wątku. przeleciałem go pośpiesznie, chwytając niektóre wypowiedzi,
i dostrzegłem, że część z nich była już na poziomie prywatnych
animozji między userami. pomyślałem zatem, że stąd pewnie taka
duża liczba odpowiedzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-08-18 21:31:54

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "Yukichiro" <Y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

----------------------------------------------------
----------------
Użytkownik "uookie" napisał w wiadomości
kuklung (metalowy uchwyt rusztowania)

więc widze ten post. jaram. ślimaczy sie gdzieś w dolnym rzędzie ze
swoimi 64 odpowiedziami, a w tym 40 nowymi. wertować cały wątek?
myślę sobie, ale nie; mam wymówkę.
wysmarowałem więc klawiszami właśną odpowiedź robiąc z niej nowy
wątek. ja wiem... myslicie sobie, że ja sobie myślę, że tym
sposobem rzucę sie wam w oczy.
przeszło mi to też przez głowę, ale i inna rzecz nadepnęła mi na
mózg. zaskoczyła panewka, czy jakiś inny śmieszny rzeczownik, i
odsłoniła się przede mną szybka zwinna wizja, w której po
przeczytaniu wszystkich waszych opini, robi mi sie mętlik w głowie, i
sam nie wiem, co sam o tym myślę.
ja się mało zadaje z ludźmi, którzy nie palą. miałbym problem ze
wskazaniem kolegi lub koleżanki, którzy nigdy nie palil. tak sie już
utarło wśród moich znajomych, że palenie nie szkodzi. to bardziej
szamanizm niż nałóg.

(ciach)
----------------------------------------------------
----------------

Jarałeś coś jak to pisałeś?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-08-19 17:36:13

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "uookie" <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Yukichiro napisał(a):
> (ciach)
> ----------------------------------------------------
----------------
>
> Jarałeś coś jak to pisałeś?

czereśniak; to słowo przyszło mi jako pierwsze na myśl, gdy
zobaczyłem co stworzyłeś i się pod tym podpisałeś. czy ty
czereśniaku chciałeś mnie swoim pytaniem wprowadzić w
zakłopotanie?
nie odpowiem na twoje pytanie, bo wydaje mi się one nacechowane
uprzedzeniem, a ja nie lubie pytań tak nacechowanych i na nie nie
odpowiadam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-08-20 22:25:06

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: Bioloszka <...@...w> szukaj wiadomości tego autora

uookie napisał(a):
> kuklung (metalowy uchwyt rusztowania)
>
> więc widze ten post. jaram. ślimaczy sie gdzieś w dolnym rzędzie ze
> swoimi 64 odpowiedziami, a w tym 40 nowymi. wertować cały wątek?
> myślę sobie, ale nie; mam wymówkę.
> wysmarowałem więc klawiszami właśną odpowiedź robiąc z niej nowy
> wątek. ja wiem... myslicie sobie, że ja sobie myślę, że tym
> sposobem rzucę sie wam w oczy.
> przeszło mi to też przez głowę, ale i inna rzecz nadepnęła mi na
> mózg. zaskoczyła panewka, czy jakiś inny śmieszny rzeczownik, i
> odsłoniła się przede mną szybka zwinna wizja, w której po
> przeczytaniu wszystkich waszych opini, robi mi sie mętlik w głowie, i
> sam nie wiem, co sam o tym myślę.
> ja się mało zadaje z ludźmi, którzy nie palą. miałbym problem ze
> wskazaniem kolegi lub koleżanki, którzy nigdy nie palil. tak sie już
> utarło wśród moich znajomych, że palenie nie szkodzi. to bardziej
> szamanizm niż nałóg. wywołujemy pozytywne emocje. ja na przykład
> zjarany czytam książki. wydaje mi sie wtedy, że wchodzę w psychikę
> autora i wykorzystuje ją jako pomost prowadzący do nieprzedstawionych
> w narracji fragmentów psychiki jego bohatera.
>
> klunkry (metalowe ścięgi do płyt szalunkowych)
>
> patrzy na mnie, czy ja na nią patrzę, czy ona patrzy na mnie.
> przekomarzam się z literkami ;)
>
> pozdro.
>
> p.s. jest jeszcze jeden powód dla którego nie czytałem całego
> wątku. przeleciałem go pośpiesznie, chwytając niektóre wypowiedzi,
> i dostrzegłem, że część z nich była już na poziomie prywatnych
> animozji między userami. pomyślałem zatem, że stąd pewnie taka
> duża liczba odpowiedzi.

Ja nie jaram. Kiedyś dużo jarałem i wiem że jest fajnie jeśli jest
fajnie, bo jeśli nie jest fajnie to jest jeszcze gorzej. Marihuana
pogłębia każdy nastrój (nie tylko pozytywny), a jeśli twierdzisz inaczej
to znaczy że z Ciebie wesoły chłopak jest i tyle. W pomieszaniu z
amfetaminą na przykład potrafi przywalić bardzo straszną psychozę.
Wszystko zależy od palącego, więc proponuje mieć baczenie na to komu ją
proponujesz.

Poza tym odrzuca trochę nielegalność tej roślinki, moim zdaniem wszystko
powinno być legalne, róbta co chceta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-08-21 17:43:45

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "Yukichiro" <Y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

----------------------------------------------------
--------------
czereśniak; to słowo przyszło mi jako pierwsze na myśl, gdy
zobaczyłem co stworzyłeś i się pod tym podpisałeś. czy ty
czereśniaku chciałeś mnie swoim pytaniem wprowadzić w
zakłopotanie?
nie odpowiem na twoje pytanie, bo wydaje mi się one nacechowane
uprzedzeniem, a ja nie lubie pytań tak nacechowanych i na nie nie
odpowiadam.
----------------------------------------------------
--------------

Hm.. nieładnie tak obrażać zwłaszcza kobiety.
Zmień liczbę osobową CZEREŚNIAKU xD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-08-22 00:31:16

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "uookie" <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

tak białoszka, masz rację. marihuana powoduje uszczerbek na mózgu,
ale dla niektórych, ten uszczerbek, to najlepsza rzecz, jaka im sie w
zyciu przytrafiła. smutna prawda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-08-22 00:33:29

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "uookie" <u...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Yukichiro napisał(a):
> Hm.. nieładnie tak obrażać zwłaszcza kobiety.
> Zmień liczbę osobową CZEREŚNIAKU xD

przepraszam ciekawska czereśniaczko ;D ja do kobiet zawsze z
szacunkiem sie odnoszę, więc potraktuj to co napisałem jak
nieporozumienie :) myslałem, że jesteś jakimś namolnym
nastolatkiem, a tu niespodzianka, dziewczyna :* ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-08-22 00:46:57

Temat: Re: a kto nie jara?
Od: "Yukichiro" <Y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "uookie" napisał w wiadomości

> przepraszam ciekawska czereśniaczko ;D ja do kobiet zawsze z
> szacunkiem sie odnoszę, więc potraktuj to co napisałem jak
> nieporozumienie :) myslałem, że jesteś jakimś namolnym
> nastolatkiem, a tu niespodzianka, dziewczyna :* ;)

Zdarza się, nic się nie stało :)

pozdrawiam,
Yuki ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry