Strona główna Grupy pl.sci.psychologia aborcja w przypadku gwałtu

Grupy

Szukaj w grupach

 

aborcja w przypadku gwałtu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2017-07-17 11:08:24

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
> >W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
> >> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> >> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
> >>> Pszemol wrote:
> >>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
> >>>>> mówi o
> >>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
> >>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
> >>>>
> >>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
> >>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
> >>
> >> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
> >>
> >>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
> >>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama być
> >>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
> >>
> >> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
> >
> > Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się źle
> > wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
> > tłumaczy.
>
> Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
> reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć

Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz wszystko
na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
pionkami poza szachownicę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2017-07-17 14:33:42

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.07.2017 o 04:43, Jivanmukta pisze:
> Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się
> źle wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
> tłumaczy.

Czyli "tłumaczysz" że dobrzy byli źli a źli byli dobrzy?
A gdzie możliwość wybaczenia przez Boga??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2017-07-17 17:19:04

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:3ddbd43f-4d95-47b1-b2d3-ed4a1d06c08c@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
> >W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
> >> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> >> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
> >>> Pszemol wrote:
> >>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
> >>>>> mówi o
> >>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
> >>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
> >>>>
> >>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
> >>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
> >>
> >> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
> >>
> >>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
> >>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama
> >>> być
> >>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
> >>
> >> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
> >
> > Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się
> > źle
> > wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
> > tłumaczy.
>
> Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
> reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć

Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz
wszystko
na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
pionkami poza szachownicę.
====================================================
========

Nigdy nie mów nigdy. Kolega tu pisał także o Avatarach, nawet przypiswyał
bycie takowym pewnemu demonowi, który na ziemi wystepował pod imieniem Sai
Baby. Avatar wszakże dysponuje pełną, wolną wolą. I tylko Avatar. Jego
decyzje wynikają z tej Wolnej Woli. Odwołując się do powszechnie znanego
symbolu: takim kimś stał się Neo w 3 części Matrixa- odpowiadający na
pytanie Smitha: "dlaczego, Synu Człowieczy- dlaczego ciągle wstajesz?"
-"Bo tak chcę!"

Nie był w pełni wolny w 2 części- gdzie swoją wolą mógł na ziemi niemal
wszystko- przyroda mu była posłuszna. Jednak jego działania wynikały z tego
"czegoś"- częściowo uzależnione od jego Karmy (symboliczny zamysl Wielkiego
Architekta).

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2017-07-17 21:26:43

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> W dniu 17.07.2017 o 04:43, Jivanmukta pisze:
>> Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się
>> źle wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
>> tłumaczy.
>
> Czyli "tłumaczysz" że dobrzy byli źli a źli byli dobrzy?
> A gdzie możliwość wybaczenia przez Boga??
>

Hinduska reinkarnacja i wiara w kary karmiczne za "grzechy" z poprzednich
wcieleń to taki wredny sposób na ulżenie sobie w dyskomforcie gdy Tobie się
powodzi (np urodziłeś się w lepszej kascie, zdrowy, silny) a patrzysz na
miliony ludzi wokół siebie którzy klepią straszną biedę lub cierpią na
przykre choroby.

Z jednej strony wiara w karmę daje Ci ulgę w postaci "widocznie coś
przeskrobali, skoro teraz cierpią, dobrze im tak" i już nie musisz się nad
nimi użalać, wczuwać się w ich los czy też próbować im pomóc czy też czuć
się winny że nie pomagasz. No bo "skoro to kara boża to czemu Ty miałbyś
ingerować, sprzeciwiać się karze bożej?

A z drugiej strony jeśli Tobie się powodzi, to masz dodatkowego pałera od
poczucia że widocznie zapunktowałeś do boga w poprzednim wcieleniu i nic Ci
teraz nie grozi... też wredne.

Wychowanie biedoty w takim przeświadczeniu, w takiej ideologii również
osłabia ich wołanie o pomoc: skoro wierzą, że "zasłużyli sobie" na
poniewieranie, na choroby, na biedę, ciężki los i poniżanie to nie będą się
domagać polepszenia swojej sytuacji, nie będą protestować ani nie będą
rzezać arystokracji, jak to miało miejsce za czasów rewolucji w carskiej
Rosji czy też Francji.

Dodatkowo system kastowy i wbudowane w system bariery (i kary) przeciw
mieszaniu się kast dają dużą stagnację w sytuacji i marne szanse na wyjście
z padołu dla pariasów.

Przesiąkanie do polskiej kultury wiary w reinkarnację i karmę uważam za
skrajnie szkodliwy efekt tolerowania religii i wierzeń religijnych jako
jedynej fanaberii i głupoty której nie wypada kwestionować, kompromitować i
wyśmiewać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2017-07-17 21:26:44

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>> Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
>>>> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
>>>>>>> mówi o
>>>>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
>>>>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
>>>>>>
>>>>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
>>>>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
>>>>
>>>> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
>>>>
>>>>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
>>>>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama być
>>>>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
>>>>
>>>> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
>>>
>>> Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się źle
>>> wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
>>> tłumaczy.
>> Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
>> reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć

Wolna wola to milutka i puszysta iluzja, której wszyscy ulegamy, chcemy
ulegać.

> Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
> Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
> Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
> nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
> zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz wszystko
> na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
> pionkami poza szachownicę.
>

Problem jest taki, że wyrażenia nieskończone do opisu boga jako absolutnego
bytu ograniczają te stopnie swobody do zera.

Jeśli wszechwiedzący i nieomylny bóg wie jaką decyzję podejmiesz zanim ją
podejmiesz to znaczy, że żadnej decyzji nie podejmujesz, że nie masz
wyboru, masz do wykonania tylko jedną opcję, tą o której bóg wiedział że ją
wykonasz.

Przecież nie zaskoczysz wszechwiedzącego boga ani mu nie wskażesz błędu w
jego nieomylności?

Absolutny, nieskończony bóg kasuje Twoją wolną wolę.

Jedyna szansa na stopień swobody dla Twojej wolnej woli jest wyłącznie
wtedy gdy bóg NIE jest nieskończony, nie jest absolutem, nie jest nieomylny
i nie jest wszechwiedzący!

Im bardziej niedoskonały bóg, im łatwiej Ci go zaskoczyć tym więcej możesz
okazać wolnej woli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2017-07-17 23:34:22

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 21:30:41 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> >> Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >> news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
> >>> W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
> >>>> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> >>>> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
> >>>>> Pszemol wrote:
> >>>>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
> >>>>>>> mówi o
> >>>>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
> >>>>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
> >>>>>>
> >>>>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
> >>>>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
> >>>>
> >>>> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
> >>>>
> >>>>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
> >>>>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama być
> >>>>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
> >>>>
> >>>> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
> >>>
> >>> Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się źle
> >>> wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
> >>> tłumaczy.
> >> Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
> >> reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć
>
> Wolna wola to milutka i puszysta iluzja, której wszyscy ulegamy, chcemy
> ulegać.
>
> > Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
> > Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
> > Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
> > nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
> > zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz wszystko
> > na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
> > pionkami poza szachownicę.
> >
>
> Problem jest taki, że wyrażenia nieskończone do opisu boga jako absolutnego
> bytu ograniczają te stopnie swobody do zera.
>
> Jeśli wszechwiedzący i nieomylny bóg wie jaką decyzję podejmiesz zanim ją
> podejmiesz to znaczy, że żadnej decyzji nie podejmujesz, że nie masz
> wyboru, masz do wykonania tylko jedną opcję, tą o której bóg wiedział że ją
> wykonasz.
>
> Przecież nie zaskoczysz wszechwiedzącego boga ani mu nie wskażesz błędu w
> jego nieomylności?
>
> Absolutny, nieskończony bóg kasuje Twoją wolną wolę.
>
> Jedyna szansa na stopień swobody dla Twojej wolnej woli jest wyłącznie
> wtedy gdy bóg NIE jest nieskończony, nie jest absolutem, nie jest nieomylny
> i nie jest wszechwiedzący!
>
> Im bardziej niedoskonały bóg, im łatwiej Ci go zaskoczyć tym więcej możesz
> okazać wolnej woli.

No a pomysł na samoograniczającego się Boga, który oddaje jakąś część swoich
stopni swobody na przestrzeń wolnej woli?
No np. buddyści nie interesowali się specjalnie związkiem z osobowym Bogiem,
ponieważ uważali, że w świecie determinizmu, w którym nawiasem mówiąc pełno
jest istnień wcielonych w rolę fałszywego Boga, związki osobowe z jakimś
teoretycznym prawdziwym Bogiem są na tyle trudne do nawiązania i odróżnienia
od związków z światowymi Bóstwami, że można się obyć bez tej hipotezy.
Stworzenie, podczas którego z pierwotnego umysłu zostały wypromieniowane
początki wszystkich światów teoretycznie według buddyzmu odbyło się, co jest
uzasadnione tym, że dotarły na ten temat jakieś przekazy z linii poprzednich
buddów. Tyle, że tak dawno, iż praktycznie można przyjąć, że od niego minął
czas nieskończony i nic to by nie zmieniło w mechanice świata. Jeżeli już
się odbyło, to można założyć, że wypromieniowanie aspektu światła w pustkę
wymagało ograniczenia tego aspektu przez umysł i budowy aspektu pustki,
w której światło się może wolno rozpowszechniać. No i ta pustka jest gwarancją
tego stopnia swobody, którą Zachód nazywa wolną wolą. Czyli teoretycznie
jakiś ośrodek spełniający rolę i zajmujący miejsce absolutu jest, ale nie może
on wpływać zniewalająco czy krępująco na wolę. Jego jedyny wpływ, to jest
jedynie udzielanie wiedzy, wskazywanie i poszerzanie możliwości, podpowiadanie
dróg do prawidłowego myślenia i sukcesu. To, co się nazywa wolną wolą podlega
przecież dyktaturze rozumu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2017-07-17 23:34:30

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 21:30:41 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

> Z jednej strony wiara w karmę daje Ci ulgę w postaci "widocznie coś
> przeskrobali, skoro teraz cierpią, dobrze im tak" i już nie musisz się nad
> nimi użalać, wczuwać się w ich los czy też próbować im pomóc czy też czuć
> się winny że nie pomagasz. No bo "skoro to kara boża to czemu Ty miałbyś
> ingerować, sprzeciwiać się karze bożej?

No to jest typ hinduski karmy.
W typie buddyjskim raczej chodzi o to, że jednostka nabywa pewnych
przyzwyczajeń w działaniu.
One też częściowo determinują miejsce, gdzie się odrodzi, ale raczej stawiają
typ zadań do nauki niż ograniczają.
Jeżeli urodziłeś się np. biednym czy kaleką, powinieneś zdobyć jak najwięcej
umiejętności, które tobie jako biednemu, czy kalece dają możliwość
skompensowania handicapu i zrównania się społecznego. Każdemu ograniczeniu
towarzyszą jakieś predyspozycje, które to wyrównują i czynią z ciebie
użytecznego na równi z innymi członka społeczeństwa, jeżeli je poznasz.
Budda nie mógł zaprzeczyć reinkarnacji z powodu posiadanych danych, ale zdołał
przezwyciężyć podziały kastowe.
Wreszcie ważny aspekt wprowadzenia postaci bodhisattwy, który daje ulgę innym
w niedogodnościach spowodowanych przez karmę - opiekuje się słabszymi
i biedniejszymi, uczy mniej silnych umysłowo i moralnie, naucza, jak poznać
samego siebie i przezwyciężyć ograniczenia ego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2017-07-17 23:48:31

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 17:19:08 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:3ddbd43f-4d95-47b1-b2d3-ed4a1d06c08c@googlegrou
ps.com...
> W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> > Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
> > >W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
> > >> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
> > >> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
> > >>> Pszemol wrote:
> > >>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
> > >>>>> mówi o
> > >>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
> > >>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
> > >>>>
> > >>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
> > >>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
> > >>
> > >> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
> > >>
> > >>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
> > >>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama
> > >>> być
> > >>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
> > >>
> > >> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
> > >
> > > Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się
> > > źle
> > > wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
> > > tłumaczy.
> >
> > Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
> > reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć
>
> Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
> Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
> Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
> nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
> zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz
> wszystko
> na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
> pionkami poza szachownicę.
> ====================================================
========
>
> Nigdy nie mów nigdy. Kolega tu pisał także o Avatarach, nawet przypiswyał
> bycie takowym pewnemu demonowi, który na ziemi wystepował pod imieniem Sai
> Baby. Avatar wszakże dysponuje pełną, wolną wolą. I tylko Avatar. Jego
> decyzje wynikają z tej Wolnej Woli. Odwołując się do powszechnie znanego
> symbolu: takim kimś stał się Neo w 3 części Matrixa- odpowiadający na
> pytanie Smitha: "dlaczego, Synu Człowieczy- dlaczego ciągle wstajesz?"
> -"Bo tak chcę!"
>
> Nie był w pełni wolny w 2 części- gdzie swoją wolą mógł na ziemi niemal
> wszystko- przyroda mu była posłuszna. Jednak jego działania wynikały z tego
> "czegoś"- częściowo uzależnione od jego Karmy (symboliczny zamysl Wielkiego
> Architekta).

Sai nie był awatarem buddy, ale awatarem Dewy światowego hinduskiego Bóstwa.
Oni są autentycznymi Bogami w tym sensie, że mają większe możliwości
od człowieka, i na ogół w niektórych sprawach mogą być lepsi moralnie,
ale fałszywymi Bogami dlatego, że nie są doskonali i robią sobie wyjątki -
czasem prowadzą oszukańcze i uwodzicielskie gierki (lila) dla zabawy.
To jest właśnie ten aspekt, który buddystom nie podoba się w hinduizmie.
No ale coś za coś, światowe Bóstwa i ich Awatary w odróżnieniu
od buddów/bodhisattwów podlegają karmie i samsarze, czyli nie inkarnują się
z nieskończenie wolną wolą, a z jakimś ograniczonym jej zasobem.

Nie nazwałbym Sai demonem, bo ta nazwa jest raczej dla asurów, pretów, istot
piekielnych czy niektórych magicznych zwierząt bardzo szeroko i liberalnie
stosowana, ale nie dla Dewów, a Sai był właśnie awatarem Dewy z całym zarówno
dobrodziejstwem, jak i ograniczeniami, wręcz kalectwami - inwentarza.
Dla ludzi na pewnym niskim poziomie w stylu niższego New Age jest idealnym
przewodnikiem. Oczywiście kiedy zaczyna się rozumieć granicę dzielącą definicję
buddy od światowego Dewy - takim być przestaje, kończy się rola takich
Awatarów jak on.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2017-07-18 00:16:08

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 21:30:41 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 10:57:29 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>>>> Użytkownik "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:okh88v$b8j$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2017-07-16 o 00:32, Pszemol pisze:
>>>>>> "Jivanmukta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>>>> news:okdlg4$1ugg$1@gioia.aioe.org...
>>>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>>>>> Na temat gwałtu wypowiada się awatar Sai Baba w książce "Sai Baba
>>>>>>>>> mówi o
>>>>>>>>> związkach". Dokładnie nie pamiętam co pisze, ale wiem, że jeśli coś
>>>>>>>>> takiego przytrafia się kobiecie, to wynika z jej karmy.
>>>>>>>>
>>>>>>>> I Ty się z tym poglądem zgadzasz?
>>>>>>> Tak,bo uważam że Bóg jest sprawiedliwy.
>>>>>>
>>>>>> A skąd wiesz że to bóg jest sprawcą tej "karmicznej kary"?
>>>>>>
>>>>>>>> Powiedz mi, jak Ty to rozumiesz, że "wynika z jej karmy"?
>>>>>>> Robiła złe rzeczy wcześniej, np. w poprzednim wcieleniu. Mogła sama być
>>>>>>> facetem-gwałcicielem (podczas reinkarnacji zmienia się płeć).
>>>>>>
>>>>>> Skąd u Ciebie przekonanie o istnieniu reinkarnacji?
>>>>>
>>>>> Bo wierzę że Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli są ludzie dobrzy którym się źle
>>>>> wiedzie i źli którym się dobrze wiedzie, to reinkarnacja i karma to
>>>>> tłumaczy.
>>>> Zakładając, że istnieje wolna wola- a mam przekonanie, że tak- Karma i
>>>> reinkarnacja może tylko częściowo to tłumaczyć
>>
>> Wolna wola to milutka i puszysta iluzja, której wszyscy ulegamy, chcemy
>> ulegać.
>>
>>> Oj... rozmawiają tutaj i używają niewłaściwie zdefiniowanych terminów.
>>> Karma wyznacza pewną przestrzeń, warunki w jakich dokonuje się decyzje.
>>> Wolna wola to jest stopień swobody dokonania wyborów i nigdy nie będzie
>>> nieskończenie wolna, ponieważ pole, na jakim dokonuje się swobodne decyzje
>>> zależy od rozmiaru wiedzy o tym polu. Jeżeli grasz w szachy, to możesz wszystko
>>> na szachownicy w ramach możliwych ruchów pionków, ale nie możesz wyjść
>>> pionkami poza szachownicę.
>>>
>>
>> Problem jest taki, że wyrażenia nieskończone do opisu boga jako absolutnego
>> bytu ograniczają te stopnie swobody do zera.
>>
>> Jeśli wszechwiedzący i nieomylny bóg wie jaką decyzję podejmiesz zanim ją
>> podejmiesz to znaczy, że żadnej decyzji nie podejmujesz, że nie masz
>> wyboru, masz do wykonania tylko jedną opcję, tą o której bóg wiedział że ją
>> wykonasz.
>>
>> Przecież nie zaskoczysz wszechwiedzącego boga ani mu nie wskażesz błędu w
>> jego nieomylności?
>>
>> Absolutny, nieskończony bóg kasuje Twoją wolną wolę.
>>
>> Jedyna szansa na stopień swobody dla Twojej wolnej woli jest wyłącznie
>> wtedy gdy bóg NIE jest nieskończony, nie jest absolutem, nie jest nieomylny
>> i nie jest wszechwiedzący!
>>
>> Im bardziej niedoskonały bóg, im łatwiej Ci go zaskoczyć tym więcej możesz
>> okazać wolnej woli.
>
> No a pomysł na samoograniczającego się Boga, który oddaje jakąś część swoich
> stopni swobody na przestrzeń wolnej woli?

Wtedy miałbyś wolną wolę.

Ale Katole niestety nie czują problemu. Chcą mieć ciastko i zjeść ciastko:
chcą boga absolutnego i wolną wolę. Tak się niestety nie da!

> No np. buddyści nie interesowali się specjalnie związkiem z osobowym Bogiem,
> ponieważ uważali, że w świecie determinizmu, w którym nawiasem mówiąc pełno
> jest istnień wcielonych w rolę fałszywego Boga, związki osobowe z jakimś
> teoretycznym prawdziwym Bogiem są na tyle trudne do nawiązania i odróżnienia
> od związków z światowymi Bóstwami, że można się obyć bez tej hipotezy.

Dlaczego postrzegany determinizm świata miałby wpływać na łatwość
odróżnienia fałszywego boga od prawdziwego boga?

I skąd pomysł, że prawdziwy bóg nie wytrzebił fałszywych? :-) A może już
jest odwrotnie, prawdziwy odszedł na inną piaskownicę, zniesmaczony, a z
nami został fałszywy lub kilku fałszywych?

> Stworzenie, podczas którego z pierwotnego umysłu zostały wypromieniowane
> początki wszystkich światów teoretycznie według buddyzmu odbyło się, co jest
> uzasadnione tym, że dotarły na ten temat jakieś przekazy z linii poprzednich
> buddów. Tyle, że tak dawno, iż praktycznie można przyjąć, że od niego minął
> czas nieskończony i nic to by nie zmieniło w mechanice świata. Jeżeli już
> się odbyło, to można założyć, że wypromieniowanie aspektu światła w pustkę
> wymagało ograniczenia tego aspektu przez umysł i budowy aspektu pustki,
> w której światło się może wolno rozpowszechniać. No i ta pustka jest gwarancją
> tego stopnia swobody, którą Zachód nazywa wolną wolą. Czyli teoretycznie
> jakiś ośrodek spełniający rolę i zajmujący miejsce absolutu jest, ale nie może
> on wpływać zniewalająco czy krępująco na wolę. Jego jedyny wpływ, to jest
> jedynie udzielanie wiedzy, wskazywanie i poszerzanie możliwości, podpowiadanie
> dróg do prawidłowego myślenia i sukcesu.

No ale zniknąłeś wtedy "Bozię", która na Ciebie patrzy i ocenia, wpycha do
piekła lub zaprasza do nieba :-) Napewno ją sobie czymś innym zastąpili,
aby trzymać wiernych niewidzialną uprzężą za mordki :-)

> To, co się nazywa wolną wolą podlega
> przecież dyktaturze rozumu.
>

Raczej rozum często przegrywa dyktaturze odruchów i refleksów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2017-07-18 00:16:09

Temat: Re: aborcja w przypadku gwałtu
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 21:30:41 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Z jednej strony wiara w karmę daje Ci ulgę w postaci "widocznie coś
>> przeskrobali, skoro teraz cierpią, dobrze im tak" i już nie musisz się nad
>> nimi użalać, wczuwać się w ich los czy też próbować im pomóc czy też czuć
>> się winny że nie pomagasz. No bo "skoro to kara boża to czemu Ty miałbyś
>> ingerować, sprzeciwiać się karze bożej?
>
> No to jest typ hinduski karmy.
> W typie buddyjskim raczej chodzi o to, że jednostka nabywa pewnych
> przyzwyczajeń w działaniu.
> One też częściowo determinują miejsce, gdzie się odrodzi, ale raczej stawiają
> typ zadań do nauki niż ograniczają.
> Jeżeli urodziłeś się np. biednym czy kaleką, powinieneś zdobyć jak najwięcej
> umiejętności, które tobie jako biednemu, czy kalece dają możliwość
> skompensowania handicapu i zrównania się społecznego. Każdemu ograniczeniu
> towarzyszą jakieś predyspozycje, które to wyrównują i czynią z ciebie
> użytecznego na równi z innymi członka społeczeństwa, jeżeli je poznasz.
> Budda nie mógł zaprzeczyć reinkarnacji z powodu posiadanych danych, ale zdołał
> przezwyciężyć podziały kastowe.

Widzisz jakąś szansę na przyszłość w tej dziedzinie dla Indii?

> Wreszcie ważny aspekt wprowadzenia postaci bodhisattwy, który daje ulgę innym
> w niedogodnościach spowodowanych przez karmę - opiekuje się słabszymi
> i biedniejszymi, uczy mniej silnych umysłowo i moralnie, naucza, jak poznać
> samego siebie i przezwyciężyć ograniczenia ego.
>
A co to za szlachetny bohater? Jezus? ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W polskich sądach kobiety są równiejsze i ważniejsze.
W polskich sądach kobiety są równiejsze i ważniejsze.
W polskich sądach kobiety są równiejsze i ważniejsze.
W polskich sądach kobiety są równiejsze i ważniejsze
Z czego wynika?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »