arytmia po antybiotykach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2009-09-12 17:35:59

Temat: arytmia po antybiotykach?
Od: "Artur" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Mam 33 lata, od kilku lat zazywam betabloker (aktualnie Betaloc-Zok 50),
ktory eliminuje w znacznym stopniu problemy typu kolatania, tychakardie itp,
ktore sa efektem zdiagnozowanego zespolu wypadania platka mitralnego.
Ogolnie dolegliwosc ta nie wplywa jakos istotnie na moje zycie, pod
warunkiem, ze nie biore antybiotykow. W ostatnich dwoch latach bralem
trzykrotnie antybiotyk (rozne) i zawsze konczylo sie to dosc silnymi
zaburzeniami rymu serca. Kilka dni temu dopadla mnie jakas infekcja, lekarz
zaproponowal antybiotyk ale kiedy opisalem mu moje problemy przepisal
Biseptol. Niestety juz drugiego dnia zazywania tego leku pojawily sie znane
problemy. Dolegliwosci dokuczliwe sa szegolnie noca, skutecznie utrudniajac
zasypianie. W ciagu dnia jest prawie ok, a prawie dla tego, ze czuje dziwny
ucisk w klatce piersiowej. Nic mnie nie boli, rytm jest w normie (no moze
uderzenia sa jakby bardziej szarpiace, nie tak plynne jak normalnie) tylko
ten dziwny ucisk. Natomiast kiedy sie poloze i probuje zasnac zaczyna sie
cyrk. Rytm chwilami jest bardzo chaotyczny, co kilka chwil wystepuje efekt
polegajacy na tym, ze jakby na czas jednego skurczu serce sie zatrzymywalo
po czym nastepuje jeden skurcz znacznie silniejszy od pozostalych i delej
juz normalnie az do kolejnego razu. Przez caly czas wystepuje ten ucisk w
klatce.
I tu pytanie, czy te dolegliwosci kwalifikuja sie do szukania pomocy w
trybie ostrym czy spkojnie mozna przeczekac do poniedzialku i pojsc wtedy do
lekarza?
Zazwyczaj te dolegliwosci ustepowaly same po 1-2 tygodni od zakonczenia
kuracji antybiotykowej ale na poczatku tygodnia powinienem wyjechac sluzbowo
na kilka dni i troche sie obawiam czy dluga i meczaca podroz jest wskazana w
tych okolicznosciach...
Moze ktos potrafi mi wyjasnic zwiazek miedzy antybiotykami a moimi
zaburzeniami?

--
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-09-12 17:52:38

Temat: Re: arytmia po antybiotykach?
Od: "Artur" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "games" <g...@g...home.pl> napisał w wiadomości
news:4aabdef4$1@news.home.net.pl...
> Artur pisze:

> Biore Duresin i bisocard i mam podobne objawy aLE po alkocholu piwko
> wino .

ja po alkocholu mam tylko kaca ;)

--
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-09-13 05:09:21

Temat: Re: arytmia po antybiotykach?
Od: Juanitos <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Artur pisze:
> Witam,
>
> Mam 33 lata, od kilku lat zazywam betabloker (aktualnie Betaloc-Zok 50),
> ktory eliminuje w znacznym stopniu problemy typu kolatania, tychakardie
> itp, ktore sa efektem zdiagnozowanego zespolu wypadania platka
> mitralnego. Ogolnie dolegliwosc ta nie wplywa jakos istotnie na moje
> zycie, pod warunkiem, ze nie biore antybiotykow. W ostatnich dwoch
> latach bralem trzykrotnie antybiotyk (rozne) i zawsze konczylo sie to
> dosc silnymi zaburzeniami rymu serca. Kilka dni temu dopadla mnie jakas
> infekcja, lekarz zaproponowal antybiotyk ale kiedy opisalem mu moje
> problemy przepisal Biseptol. Niestety juz drugiego dnia zazywania tego
> leku pojawily sie znane problemy. Dolegliwosci dokuczliwe sa szegolnie
> noca, skutecznie utrudniajac zasypianie. W ciagu dnia jest prawie ok, a
> prawie dla tego, ze czuje dziwny ucisk w klatce piersiowej. Nic mnie nie
> boli, rytm jest w normie (no moze uderzenia sa jakby bardziej szarpiace,
> nie tak plynne jak normalnie) tylko ten dziwny ucisk. Natomiast kiedy
> sie poloze i probuje zasnac zaczyna sie cyrk. Rytm chwilami jest bardzo
> chaotyczny, co kilka chwil wystepuje efekt polegajacy na tym, ze jakby
> na czas jednego skurczu serce sie zatrzymywalo po czym nastepuje jeden
> skurcz znacznie silniejszy od pozostalych i delej juz normalnie az do
> kolejnego razu. Przez caly czas wystepuje ten ucisk w klatce.
> I tu pytanie, czy te dolegliwosci kwalifikuja sie do szukania pomocy w
> trybie ostrym czy spkojnie mozna przeczekac do poniedzialku i pojsc
> wtedy do lekarza?
> Zazwyczaj te dolegliwosci ustepowaly same po 1-2 tygodni od zakonczenia
> kuracji antybiotykowej ale na poczatku tygodnia powinienem wyjechac
> sluzbowo na kilka dni i troche sie obawiam czy dluga i meczaca podroz
> jest wskazana w tych okolicznosciach...
> Moze ktos potrafi mi wyjasnic zwiazek miedzy antybiotykami a moimi
> zaburzeniami?
>
>
Drogi Arturze,

mam teraz 62 latka a szarpię się z tym problemem od 0k. 27 roku życia i
chyba wiem o tym wszystko. Tym bardziej, że problem na starość powrócił.
Jeżeli chcesz pogadać poważnie na ten temat zapraszam na adres prywatny.
Może razem coś na to poradzimy....

Pozdrawiam
Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-09-15 13:54:13

Temat: Re: arytmia po antybiotykach?
Od: Greg <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Artur pisze:
> Witam,
>
> Mam 33 lata, od kilku lat zazywam betabloker (aktualnie Betaloc-Zok 50),
> ktory eliminuje w znacznym stopniu problemy typu kolatania, tychakardie
> itp, ktore sa efektem zdiagnozowanego zespolu wypadania platka
> mitralnego. Ogolnie dolegliwosc ta nie wplywa jakos istotnie na moje
> zycie, pod warunkiem, ze nie biore antybiotykow. W ostatnich dwoch
> latach bralem trzykrotnie antybiotyk (rozne) i zawsze konczylo sie to
> dosc silnymi zaburzeniami rymu serca. Kilka dni temu dopadla mnie jakas
> infekcja, lekarz zaproponowal antybiotyk ale kiedy opisalem mu moje
> problemy przepisal Biseptol. Niestety juz drugiego dnia zazywania tego
> leku pojawily sie znane problemy. Dolegliwosci dokuczliwe sa szegolnie
> noca, skutecznie utrudniajac zasypianie. W ciagu dnia jest prawie ok, a
> prawie dla tego, ze czuje dziwny ucisk w klatce piersiowej. Nic mnie nie
> boli, rytm jest w normie (no moze uderzenia sa jakby bardziej szarpiace,
> nie tak plynne jak normalnie) tylko ten dziwny ucisk. Natomiast kiedy
> sie poloze i probuje zasnac zaczyna sie cyrk. Rytm chwilami jest bardzo
> chaotyczny, co kilka chwil wystepuje efekt polegajacy na tym, ze jakby
> na czas jednego skurczu serce sie zatrzymywalo po czym nastepuje jeden
> skurcz znacznie silniejszy od pozostalych i delej juz normalnie az do
> kolejnego razu. Przez caly czas wystepuje ten ucisk w klatce.
> I tu pytanie, czy te dolegliwosci kwalifikuja sie do szukania pomocy w
> trybie ostrym czy spkojnie mozna przeczekac do poniedzialku i pojsc
> wtedy do lekarza?
> Zazwyczaj te dolegliwosci ustepowaly same po 1-2 tygodni od zakonczenia
> kuracji antybiotykowej ale na poczatku tygodnia powinienem wyjechac
> sluzbowo na kilka dni i troche sie obawiam czy dluga i meczaca podroz
> jest wskazana w tych okolicznosciach...
> Moze ktos potrafi mi wyjasnic zwiazek miedzy antybiotykami a moimi
> zaburzeniami?
>
>
Niektóre antybiotyki nasilają działanie arytmii, czasami na ulotce jest
to zaznaczone. Też się borykam a arytmią i biorę Betaloc 25. Zawsze jak
masz wątpliwości to dzwoń po pogotowie lub się karnij do nich. Pewnie
zrobią ekg i jak nic nie wyłapią to puszczą do domu z zaleceniem
zrobienia echo, holter i odwiedzenia kardiologa. A to co odczuwasz to
dodatkowe skurcze z pauzą wyrównawczą na końcu, taka dłuższa przerwa i
mocniejsze łupnięcie, nie jest to nic poważnego, ale zawsze trzeba się
przebadać żeby coś powiedzieć. I moja rada jak lekarz wnioskuje z chmur
to mu nie wierz na słowo, ciśnij o zrobienie echo i holtera rytmowego,
lepiej wiedzieć co się ma.

gr