Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha

Grupy

Szukaj w grupach

 

buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-26 15:07:35

Temat: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: Maciek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

chce mojej dziewczynie zrobic buritos lae nie znam przepisu ratujcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-03-26 15:09:12

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> chce mojej dziewczynie zrobic buritos lae nie znam przepisu ratujcie

Heja Jose!
A fajowa jest ta dziewczyna?
Bo takie, no, buritos to się troszku kręci....

pozdr,
grzesio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:21:35

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: Maciek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

jasne grzesio mysle a nawet pewien jestem ze warta zeby zapodac jej
takie wynalazki :)

g...@p...onet.pl wrote:

>>chce mojej dziewczynie zrobic buritos lae nie znam przepisu ratujcie
>>
>
> Heja Jose!
> A fajowa jest ta dziewczyna?
> Bo takie, no, buritos to się troszku kręci....
>
> pozdr,
> grzesio
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:28:28

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> jasne grzesio mysle a nawet pewien jestem ze warta zeby zapodac jej
> takie wynalazki :)

Heja Jose!
W takim razie nie ma co zwlekac. Oto przpis na burrito czyli taco [taco to
nazwa placka, w ktory sie laduje nadzienie, a burrito to juz placek razem z
nadzieniem]:

Taco ogniście ostre i takie pachnące i sycące
Danie pyszne i do tego w meksykańskim stylu

placki:
3 szklanki pszennej mąki
1 szklanka mąki kukurydzianej
sól
pół kostki masła

nadzienie:
dwie średniej wielkości cebule
3 puszki czerwonej fasoli
4 czubate łyżki przecieru pomidorowego
oliwa
łyżka duża słodkiej papryki
łyżeczka chilli
pół łyżeczki tymianku
świeżo zmielony pieprz [najlepiej kolorowy]
sól
4 średniej wielkości pomidory
pół sałaty lodowej
kawałek [około 20 dag] żółtego ostrego sera
szklanka śmietany
garść posiekanego cienkiego szczypiorku

Danie to takie pyszne! Mieszają się w nim ostrość przypraw, słodycz fasoli i
orzeźwiająco - łagodząca moc śmietany. Dużo zabawy przy jedzeniu - trzeba
bowiem uważać, by śmietana nie wydostała się nagle na zewnątrz.

Potrawa jest raczej pracochłonna - całość to około 2-3 godzin w kuchni. Ale...
warto. Poza tym tacos idealnie nadają się do zamrażania, więc można za jednym
razem przygotować kilka porcji placków, by się ich smakiem cieszyć
wielokrotnie.

A te placki robi się tak: oba rodzaje mąki mieszam z solą i dodaję trochę
letniej wody. Zagniatam ciasto, tej wody dodając po trochu - mąka kukurydziana
ma bowiem to siebie, iż wymieszana z wodą staje się bardzo lepiąca. I jak się
tej wody naleje zbyt dużo, to ciasto może wyjść za miękkie. Kiedy tak się
stanie, dosypuję mąki pszennej.

Ciasto wyrabiam przez kilka minut, by otrzymać doskonale wyrobiona masę o
ślicznym, żółtym kolorze. Teraz do ciasta dodaję ćwiartkę masła i ponownie
bardzo dokładnie wyrabiam, chwilami podsypując mąką, jeśli się za bardzo klei.

Ciasto wkładam do miski oprószonej mąką, przykrywam ściereczką i odstawiam
dla "wypoczynku" na jakieś 20 minut.

Po tym czasie następuje najbardziej żmudna część potrawy - z ciasta robię kulki
wielkości orzecha włoskiego i mocno podsypując mąką, rozwałkowuję na bardzo
cieniuteńkie placki.

Jako, że trwa to trochę, rozwałkowane już placki, by nie wyschły, przekładam
ściereczkami.

Kiedy mam już wszystkie rozwałkowane, rozgrzewam dużą, najlepiej nie teflonowa
patelnię. Patelnia musi być bardzo gorąca. Placki smażę bez tłuszczu, przez
minutę z każdej strony - powinny lekko zmienić kolor i powinny na nich powstać
śliczne bąble.

Każdy placek po zdjęciu z patelni, smaruję roztopionym masłem i składam na pół,
stroną z masłem do wewnątrz.

Uff.... czas wziąć się za nadzienie.

Obieram cebule i kroję naprawdę na dowolne kawałki, raczej mniejsze niż
większe. Na patelni rozgrzewam kilka łyżek oliwy i podsmażam przez chwilę
cebulę - tak, by lekko się zeszkliła. Do cebuli dodaję dwie odsączone puszki
fasoli, rozgniatam je widelcem i smażę, cały czas mieszając.

Kiedy fasola stanie się bardziej masą, niż pojedynczymi fasolkami, dodaję do
niej przecier pomidorowy oraz przyprawy, zmniejszam ogień i smażę kilka minut.
Potrawa powinna mieć wściekle czerwony kolor i być bardzo pikantna. Jeśli jest
zbyt gęsta, dolewam kilka łyżek wody - sos jednak powinien być bardzo gęsty.

Dodaję puszkę czerwonej fasoli razem z sokiem i smażę, często mieszając, aż
powstanie gęsta masa.

W czasie, kiedy fasola się smaży, kroję pomidory na drobną kostkę, sałatę na
długie i cienkie paseczki, ser zaś ścieram na tarce z drobnymi oczkami.

Finisz to betka!

W każdy placek wkładam słuszną porcję farszu - powiedzmy, dwie czubate łyżki.
Na farsz kładę porcję posiekanych pomidorów i sałaty. Polewam to słuszną
ilością śmietany i posypuję obficie startym serem.

Dzieło wieńczy zielony i radosny szczypiorek.

Dodatkowe informacje:

placki świetnie przechowują się zamrożone [po usmażeniu]. Po wyjęciu z
zamrażalnika, należy je włożyć do piekarnika nastawionego na 200 stopni - po
dwóch, trzech minutach będą super!

Jeśli będziesz miał problem ze zdobyciem mąki kukurydzianej, możesz kupić
chrupki kukurydziane bezsmakowe i za pomocą ugniatania w torebce zmienić je w
mąkę.

Farsz - można do tych placków pakować co się chce. Ważne by było smaczne!

Przepis wraz ze zdjeciem i opiniami tych, którzy już go wypróbowali znajduje
sie tutaj: http://www.mniammniam.pl/p.php?p=57

Troszku czytania i roboty... ale efekt tego wart.

Pozdrawiam bardzo smacznie i nie mniej serdecznie,
Grzesio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:36:59

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: Maciek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

dziekuje bardzo mysle ze dam rade to zrobic ---- podziele sie informacja
po spozyciu tego cuda
pozdrawiam
Jose

g...@p...onet.pl wrote:

>>jasne grzesio mysle a nawet pewien jestem ze warta zeby zapodac jej
>>takie wynalazki :)
>>
>
> Heja Jose!
> W takim razie nie ma co zwlekac. Oto przpis na burrito czyli taco [taco to
> nazwa placka, w ktory sie laduje nadzienie, a burrito to juz placek razem z
> nadzieniem]:
>
> Taco ogniście ostre i takie pachnące i sycące
> Danie pyszne i do tego w meksykańskim stylu
>
> placki:
> 3 szklanki pszennej mąki
> 1 szklanka mąki kukurydzianej
> sól
> pół kostki masła
>
> nadzienie:
> dwie średniej wielkości cebule
> 3 puszki czerwonej fasoli
> 4 czubate łyżki przecieru pomidorowego
> oliwa
> łyżka duża słodkiej papryki
> łyżeczka chilli
> pół łyżeczki tymianku
> świeżo zmielony pieprz [najlepiej kolorowy]
> sól
> 4 średniej wielkości pomidory
> pół sałaty lodowej
> kawałek [około 20 dag] żółtego ostrego sera
> szklanka śmietany
> garść posiekanego cienkiego szczypiorku
>
> Danie to takie pyszne! Mieszają się w nim ostrość przypraw, słodycz fasoli i
> orzeźwiająco - łagodząca moc śmietany. Dużo zabawy przy jedzeniu - trzeba
> bowiem uważać, by śmietana nie wydostała się nagle na zewnątrz.
>
> Potrawa jest raczej pracochłonna - całość to około 2-3 godzin w kuchni. Ale...
> warto. Poza tym tacos idealnie nadają się do zamrażania, więc można za jednym
> razem przygotować kilka porcji placków, by się ich smakiem cieszyć
> wielokrotnie.
>
> A te placki robi się tak: oba rodzaje mąki mieszam z solą i dodaję trochę
> letniej wody. Zagniatam ciasto, tej wody dodając po trochu - mąka kukurydziana
> ma bowiem to siebie, iż wymieszana z wodą staje się bardzo lepiąca. I jak się
> tej wody naleje zbyt dużo, to ciasto może wyjść za miękkie. Kiedy tak się
> stanie, dosypuję mąki pszennej.
>
> Ciasto wyrabiam przez kilka minut, by otrzymać doskonale wyrobiona masę o
> ślicznym, żółtym kolorze. Teraz do ciasta dodaję ćwiartkę masła i ponownie
> bardzo dokładnie wyrabiam, chwilami podsypując mąką, jeśli się za bardzo klei.
>
> Ciasto wkładam do miski oprószonej mąką, przykrywam ściereczką i odstawiam
> dla "wypoczynku" na jakieś 20 minut.
>
> Po tym czasie następuje najbardziej żmudna część potrawy - z ciasta robię kulki
> wielkości orzecha włoskiego i mocno podsypując mąką, rozwałkowuję na bardzo
> cieniuteńkie placki.
>
> Jako, że trwa to trochę, rozwałkowane już placki, by nie wyschły, przekładam
> ściereczkami.
>
> Kiedy mam już wszystkie rozwałkowane, rozgrzewam dużą, najlepiej nie teflonowa
> patelnię. Patelnia musi być bardzo gorąca. Placki smażę bez tłuszczu, przez
> minutę z każdej strony - powinny lekko zmienić kolor i powinny na nich powstać
> śliczne bąble.
>
> Każdy placek po zdjęciu z patelni, smaruję roztopionym masłem i składam na pół,
> stroną z masłem do wewnątrz.
>
> Uff.... czas wziąć się za nadzienie.
>
> Obieram cebule i kroję naprawdę na dowolne kawałki, raczej mniejsze niż
> większe. Na patelni rozgrzewam kilka łyżek oliwy i podsmażam przez chwilę
> cebulę - tak, by lekko się zeszkliła. Do cebuli dodaję dwie odsączone puszki
> fasoli, rozgniatam je widelcem i smażę, cały czas mieszając.
>
> Kiedy fasola stanie się bardziej masą, niż pojedynczymi fasolkami, dodaję do
> niej przecier pomidorowy oraz przyprawy, zmniejszam ogień i smażę kilka minut.
> Potrawa powinna mieć wściekle czerwony kolor i być bardzo pikantna. Jeśli jest
> zbyt gęsta, dolewam kilka łyżek wody - sos jednak powinien być bardzo gęsty.
>
> Dodaję puszkę czerwonej fasoli razem z sokiem i smażę, często mieszając, aż
> powstanie gęsta masa.
>
> W czasie, kiedy fasola się smaży, kroję pomidory na drobną kostkę, sałatę na
> długie i cienkie paseczki, ser zaś ścieram na tarce z drobnymi oczkami.
>
> Finisz to betka!
>
> W każdy placek wkładam słuszną porcję farszu - powiedzmy, dwie czubate łyżki.
> Na farsz kładę porcję posiekanych pomidorów i sałaty. Polewam to słuszną
> ilością śmietany i posypuję obficie startym serem.
>
> Dzieło wieńczy zielony i radosny szczypiorek.
>
> Dodatkowe informacje:
>
> placki świetnie przechowują się zamrożone [po usmażeniu]. Po wyjęciu z
> zamrażalnika, należy je włożyć do piekarnika nastawionego na 200 stopni - po
> dwóch, trzech minutach będą super!
>
> Jeśli będziesz miał problem ze zdobyciem mąki kukurydzianej, możesz kupić
> chrupki kukurydziane bezsmakowe i za pomocą ugniatania w torebce zmienić je w
> mąkę.
>
> Farsz - można do tych placków pakować co się chce. Ważne by było smaczne!
>
> Przepis wraz ze zdjeciem i opiniami tych, którzy już go wypróbowali znajduje
> sie tutaj: http://www.mniammniam.pl/p.php?p=57
>
> Troszku czytania i roboty... ale efekt tego wart.
>
> Pozdrawiam bardzo smacznie i nie mniej serdecznie,
> Grzesio
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:38:48

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> dziekuje bardzo mysle ze dam rade to zrobic ---- podziele sie informacja
>  po spozyciu tego cuda
> pozdrawiam
> Jose

Spox.
Dasz radę na pewno.
To tylko czas zajmuje, a trudne nie jest!
Życzę jak najsmakowitszego wieczoru i... żebyć wrażenie na dziewczynie zrobił
jak największe!

pozdr,
grzesio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:40:34

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:0...@n...onet.pl...
> > jasne grzesio mysle a nawet pewien jestem ze warta zeby zapodac jej
> > takie wynalazki :)
>
> Heja Jose!
> W takim razie nie ma co zwlekac. Oto przpis na burrito czyli taco [taco to
> nazwa placka, w ktory sie laduje nadzienie, a burrito to juz placek razem
z
> nadzieniem]:
>
> Taco ogniście ostre i takie pachnące i sycące
> Danie pyszne i do tego w meksykańskim stylu
>

no ja nie wiem Grzesiu, zawsze myślałam że buritos to bardziej do
enchilladas podobne, a z taco czy tacos niewiele mają wspólnego, no może
farsz, ale nie ciasto.
Zresztą już sama nie wime, głowa mnie boli.

Wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:41:59

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:0...@n...onet.pl...
> nadzienie:
> dwie średniej wielkości cebule
> 3 puszki czerwonej fasoli
> 4 czubate łyżki przecieru pomidorowego
> oliwa
> łyżka duża słodkiej papryki
> łyżeczka chilli
> pół łyżeczki tymianku
> świeżo zmielony pieprz [najlepiej kolorowy]
> sól
> 4 średniej wielkości pomidory
> pół sałaty lodowej
> kawałek [około 20 dag] żółtego ostrego sera
> szklanka śmietany
> garść posiekanego cienkiego szczypiorku
>


przydałyby się kawałki albo paski kurczaka
np. kurczak, pomidory, papryka, fasola, przyprawy, sos

haha!

Wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:45:09

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> no ja nie wiem Grzesiu, zawsze myślałam że buritos to bardziej do
> enchilladas podobne, a z taco czy tacos niewiele mają wspólnego, no może
> farsz, ale nie ciasto.
> Zresztą już sama nie wime, głowa mnie boli.
>
> Wkn

Na głowe to dobra melisa.
Powaznie.
Wczoraj czytałem kilka książek o kuchni mex i tex - mex. I było w nich napisane
że burrito to taco w czyms w srodku.
Jednak jezeli jest inaczej, nie bede protestowal - przeca w koncu chodzi o to,
zeby smaczne bylo. Nazewnictwo pozostawiam innym specjalistom od nazewnictwa,
mnie interesuje gotowanie i... skomplkowane analizy prasowe.

pozdr,
grzesio

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-26 15:47:25

Temat: Re: buritos chce zrobic ale nie wiem jak :) hahaha
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> przydałyby się kawałki albo paski kurczaka
> np. kurczak, pomidory, papryka, fasola, przyprawy, sos
>
> haha!
>
> Wkn

Pewnie!
Ale to byłoby buritto made by Wkn!
A to powyżej jest made by mi, Ha!

pozdr,
grzesio


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nie ma cos zalec przed siwetami wiec
Radosnego alleluja!
tarta z zielonym grochem i szpinakiem
rolada po sztygarsku
babka drozdzowa dla cukrzyka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »