Data: 2005-02-09 15:33:14
Temat: cannelloni
Od: "gosia" <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie, nie chcę przepisu ;-)
Chciałam się tylko podzielić pewnym spostrzeżeniem - robiłam ostatnio
cannelloni nadziewane mięsem mielonym z dodatkiem pomidorów, czosnku,
cebulki i ziół, zapiekane pod beszamelem. Przepis sprawdzony wielokrotnie,
zawsze wychodził. A tym razem trzymałam to wszystko w piekarniku dłużej niż
zazwyczaj a i tak makaron był lekko twardawy. No i co? Otóż zawsze
nadziewałam rurki jeszcze gorącym farszem (byle jak najszybciej się uporać z
całą robotą), a tym razem miałam dużo czasu i farsz był całkiem
przestudzony. A jak się nadziewa gorącym - to makaron od razu mięknie, przy
nadziewaniu zimnym - został całkiem surowy.
Polecam nadziewanie na ciepło - piecze się szybciej i jest mięciutkie :)
gosia
|