Data: 2003-05-21 06:45:38
Temat: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: l...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam bocianowo krasnalowych interlokutorów.
Zostałem niemal osamotniony w emocjonującej dyskusji na temat piękna i harmonii
krajobrazu. Odrzucono gniewnie moją ocenę, że mamy do czynienia z powszechnym
hołdowaniem tandecie, bezguściu i pospolitości. Na zakończenie tematu pozwolę
sobie przytoczyć maila którego dostałem na priva, nie ze względu na
fakt, że autor mnie popiera, ale dlatego, że nie wziął udziału w dyskusji na
forum z ciekawych powodów.
> Witam
>
> Gratuluję świetnej postawy w "walce" o piękno rodzimej
>przyrody.Nie przyłączyłem się do dyskusji,ponieważ uważam,
>że krasnale i inne śmieci nie są tego warte.
>W ogóle dziwi,że ludzie tak kochający ogrody,wręcz fanatycy,
> tolerują wszechobecną szpetotę.
>Myślę,że grupowicze w większości skupiają się w swych
>małych ogródeczkach i gdzieś mają wszystko co np. dzieje
>się za płotem.Twoi oponenci(sztuczni) nie chcąc się narażać
>znajomym z krasnalkami mówili tak nie inaczej.
>
> Zgadzam się z Tobą całkowicie.
>
> Pozdrawia Lucjan
Dzięki Lucjan
Pozdrawiam harmonijnie
Leszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|