Data: 2002-06-29 20:05:01
Temat: chinska pomidorowa samorobna
Od: <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pierwszy raz zrobilam, chociaz sie zaprzysiegalam, ze tylko od chinczyka
nigdy zadnej innej. Ale mialam pecha, zostalo mi pol garnka rosolku kurzego.
No przeciez nie wyleje...
Pokroilam 2 persi na paseczki i dorobilam rosolku z mysla, zeby tam kawalki
mieska byly. Wlalam duzo plynnych przetartych pomidorow, tak zeby bylo
geste. No i przyszlo przyprawiac: 2 lyzki imbiru w syropie, ktorego
oczywiscie nie mialam, wiec szczodrze sypnelam pudrem, chlust sosu sojowego,
2 lyki brazowego cukru, szczypta cayenne (dalam 3 i zalowalam), no i
oczywiscie kielki tauge. Podgrzalam i wyszla prawie chinska zupka...
Pozdrawiam ochotnikow
******
m-gosia
******
|