Data: 2010-06-28 07:58:12
Temat: ciekawostka - zagwozdka
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przebolałam już fakt, iż od rodziców chrzestnych należą się jakoby lepsze
fanty pod choinką czy na urodziny. Odchorowłam, że dziadki dają maluchowi na
tzw. wyprawkę do przedszkola i szkoły. Ale po ostatniej nowinie pozbierać
się jeszcze nie mogę.
TŻ usłyszał mianowicie któregoś dnia od matki swojej chrześnicy następujące
zdanko: "Czy masz świadomość, chrzestny tato, że Twoja chrześnica idzie we
wrześniu do szkoły?"
Ubolewam, iż nie było mnie w chwili owej, może bym się szczegółów
dowiedziała jakichś... A tak, nie wiem, co, jak i ile się daje w tej
intencji. Czy wystarczy połowa planowanej daniny komunijnej? Czy mamy
dziewuszce zrefundować podręczniki, zeszyty? Czy zadatkować korepetycje z
matmy?
O czym uprzejmie donoszę
Qra
[crossuję na psd, bo tam też wiatr hula]
|