« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-29 23:24:09
Temat: co zrobić z karczochem??
czy ktos wie co zrobic z karczochem?? upiec, ugotować, usmażyc?? dzisiaj
moja kobieta przyniosła takie cudo do domu, ale chyba nie mamy pojecia co
teraz :) może ktos dowiadczony jest w tym temacie??
--
<to pisałem ja>
Kris I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-30 02:45:57
Temat: Re: co zrobić z karczochem??
"kris i." wrote:
>
> czy ktos wie co zrobic z karczochem?? upiec, ugotować, usmażyc?? dzisiaj
> moja kobieta przyniosła takie cudo do domu, ale chyba nie mamy pojecia co
> teraz :) może ktos dowiadczony jest w tym temacie??
>
> --
> <to pisałem ja>
> Kris I.
Jasne, ze jest. A robi sie to tak: za pomoca nozyczek obcina sie czubki
wszystkim zewnetrznym lisciom, okolo 1 cm. Noge scina sie rowno z
kwiatem (bo karczoch to nierozwiniety jeszcze kwiat jadalnego ostu),
wirzch, czyli czubek scina sie nozem pila okolo 1cm od gory, zeby obciac
kolce tym wierzchnim lisciom. Nalezy sciete brzegi lisci i noge natrzec
sokiem z przecietej na pol cytryny, i cytryne dodac do wody do
gotowania. Nastepnie w garnku tylko troche wiekszym niz karczoch, ale za
to wyzszym, nalewa sie okolo 3-4 cm wody i ustawia sie karczocha noga do
dolu. Zakryty pokrywka gotuje sie okolo 20-25 minut, Nalezy sprawdzac
poziom wody i dolewac. Zeby sprawdzic, czy gotowy, pociaga sie za lisc
mniej wiecej 3-4 rzedy w glab. Jesli lisc wychodzi z pewna latwoscia,
karczoch jest gotwy.
Je sie tak: odrywa sie lisci i ten grubszy koniec macza sie w sosie do
maczania (za chwile podam), a nastepnie wklada do ust i zaciska zeby.
Lisc sie wklada mniej wiecej do polowy dlugosci i przeciaga miedzy
zebami, sciagajac w ten sposob miazsz z liscia. I tak je sie te liscie,
az sie dojdzie do srodka, czyli serca karczocha. Serce karczocha to taki
miesisty dysk, porosniety malutkimi kolcastymi liscmi i wloskami. Te
najmniejsze liscie i wloski zeskrobuje sie nozem i odrzuca, a serce kroi
sie na czesci i rowniez macza sie w sosie. No i tyle. Nalezy podac miske
do odrzucania lisci.
Sos
Najprostszy sos to stopione maslo, z lub bez czosnku.
Inny sos to:
2 lyzki dressingu do salat
2 lyzki smietany
2 lyzki majonezu
1 lyzeczka musztardy
sol, pieprz
A jeszcze inny to yogurt z czosnkiem i przyprawami.
Smacznego
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-30 07:19:43
Temat: Re: co zrobić z karczochem??========
A czy to cudo jest warte tyle zachodu?
Je się to samo, czy do czegoś? jak smakuje?
waldek
========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-30 09:06:45
Temat: Re: co zrobić z karczochem??Dans la news:bb70mv$35m$1@atlantis.news.tpi.pl,
waldek <x...@o...pl> a écrit:
> ========
> A czy to cudo jest warte tyle zachodu?
> Je się to samo, czy do czegoś? jak smakuje?
>
Przepraszam cie Waldku, ale zadnego zachodu w tym nie ma, karczocha sie
gotuje i nastepnie spozywa maczajac w sosie. Do opisu Magdaleny dodam,
ze miska na liscie powinna byc duuza, no i ze ja osobiscie tylko ogon
obcinam, lisci nie.
Co do smaku : karczoch ma smak karczocha, nie przypomina mi innych
smakow, osobiscie lubie. Najlepiej sprobuj sam, dodam jeszcze ze nie
znam osob ktore nie lubia smaku karczocha.
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-01 22:21:44
Temat: Odp: co zrobić z karczochem??dziekuję za przepis, było ekstra, moja kobieta prawie padła na kolana się
widząc w jakim stanie zostawiłem kuchnie, ale posprzątałem wszytsko a z
karczochem to troche namęczyłem... ale ten smak!!! do tego winko!!! całość
paluszki lizać, aż szkoda było kończyc takie dobre jedzonko, zjedliśmy to z
sosem winegret z bazylią (taki carrefurowski, tani, ale bardzo smaczny),
jeszcze raz dzięki
Użytkownik Magdalena Bassett <m...@o...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@o...com...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |