witajcie,
kiepska jestem w zyczeniach i raczej glos mi sie lamie jak musze cos
zgrabnego powiedziec, a trudno tu cos oryginalnego jeszcze wymyslec. Pisze
tu raptem od kilku tygodni, a jednak w pewnym sensie zżylam sie juz z Grupa.
Moze dlatego ze spotykam tu milych, serdecznych i pomocnych ludzi. Wielu
kolegow rozpoznaje juz po nickach, i wem kto z zagranicy, kto krajowy, kto
lubie chinszczyzne, wiem kto ma psa, komu powiekszy sie rodzinka i kto ma
problemy z gotowaniem kaszy manny ;-).

Ciesze sie ze postanowilam tu pisac i ze przyjeliscie mnie tak jak sie tego
spodziewalam.

Życze Wam i sobie zebysmy za rok spotkali sie w tym samym lub jeszcze
bardziej powiekszonym skladzie. Życze zeby nigdy nie siadaly nam kompy ;-).
Zycze takze zeby nie zabraklo nam w nowym roku pomyslow na nowe dania ;-). A
takze sily i wytrwalosci gdy pojawia sie jakies problemy, nie tylko te
kulinarne.

Pozdrawiam Was serdecznie
majac nadzieje ze ktos to w ogole przeczyta :-)

Sassenach
( Aneta Małgorzata Borowicz-Grudziecka)